Startowe w turniejach ATP

Obrazek
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Startowe w turniejach ATP

Post autor: robpal »

Zainspirowane dyskusją w temacie o Rogerze.

Co o tym sądzicie? Czy płacenie siedmiocyforwych kwot za samo pokazanie się Top 4 na korcie to nie jest przesada?

Wypowiem się za trochę :)
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197656
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Startowe w turniejach ATP

Post autor: DUN I LOVE »

Denerwuje mnie to, że sam występ w jakimś turnieju nie jest nobilitacją dla tenisisty, ale też i chyba mam zbyt wyidealizowane podejście. Jak ktoś chce zapłacić Top-4 takie pieniądze za samo pojawienie się w jakimś turnieju, to nie moja sprawa. Uważam jednak, że druga strona powinna sobie zdawać sprawę ze swoich wymagań, dokładając wszelkiej staranności do realizacji warunków umowy. Niesmak odczuwam po Abu Dhabi, gdzie Roger dostał pewnie horrendalne startowe, a na korcie wypadł żenująco. W tym roku zaproszenia już nie dostał.

No i tradycyjnie pomarudzę na czasy: dzisiaj to nie turnieje promują zawodników, a zawodnicy turnieje. Szokujący jest zasięg dzisiejszego Top-4. :P
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
jaccol55
Posty: 18131
Rejestracja: 15 lip 2011, 8:59
Lokalizacja: Grochów

Re: Startowe w turniejach ATP

Post autor: jaccol55 »

Bowers ujął w biografii Federera całkiem sensownie znaczenie startowych. Nie chcę zbytnio przytaczać, bo łatwo coś przeistoczyć i zmienić tym samym sens zdania. Może ktoś z Was je pamięta?

Ogólnie nie miałbym nic przeciwko startowym, gdyby nie były to tak kolosalne sumy. Jak dla mnie 1 000 000 $ za start w mniejszej imprezie, gdzie budżet całego turnieju jest sporo mniejszy, zakrawa na kpinę.
Awatar użytkownika
kurcaczeudo
Posty: 842
Rejestracja: 04 paź 2012, 12:17

Re: Startowe w turniejach ATP

Post autor: kurcaczeudo »

Nie tyle przesada, co kategoryczne "przegięcie pały". Pieniądze owszem, powinny na korcie leżeć, ale może wypadałoby się najpierw po nie schylić. Smutna prawda jest taka, że obecnie sport ma ze sportem niewiele wspólnego - to przede wszystkim biznes. Problem nie dotyczy tylko i wyłącznie tenisa, bo kwestia nadmiernej ilości pieniędzy towarzyszy też innym dyscyplinom. Dzięki temu, często mamy do czynienia ze startem na "pół gwizdka" - bo przecież, "czy się stoi, czy się leży..."
MTT:
GS: Australian Open 2019 debel (W)
ATP 1000: Monte Carlo 2019 debel (F), Szanghaj 2019 debel(W/F), Bercy 2019 debel (F)
ATP 500: Rotterdam 2020 (W)
ATP 250: Auckland 2019 (W), Houston 2019 (F)
Davis Cup: 2018 (F)

Typer piłkarski:
LM UEFA: 2019 (W)
MŚ Rosja 2018: III miejsce
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Startowe w turniejach ATP

Post autor: robpal »

jaccol55 pisze: Ogólnie nie miałbym nic przeciwko startowym, gdyby nie były to tak kolosalne sumy. Jak dla mnie 1 000 000 $ za start w mniejszej imprezie, gdzie budżet całego turnieju jest sporo mniejszy, zakrawa na kpinę.
Rynek jest wolny. Jeśli ktoś chce im tyle zapłacić, to ja nie widzę nic złego.
Poza tym, to jest inwestycja w TURNIEJ (zwłaszcza mniejszy). Od razu lepiej sprzedadzą się bilety, będzie można drożej sprzedać prawa do transmisji i przyciągnąć fanów na lata kolejne. Dla mnie to jest zrozumiałe.

Gorzej z fanami, którzy często niczego nie świadomi gładko łykają, że Roger kocha Dauhę, a Rafa wychował się na trawiastych kortach w Halle.

Na kpinę za to zakrawają dla mnie te milionowe honoraria za pokazówki (witam Gillette Tour), które z wyczynowym sportem nie mają nic wspólnego. Choć jak są chętni, żeby tyle wyłożyć, to ich sprawa/strata.

Konkurencja jest ogromna i tenis też trzeba promować. A na to trzeba niestety setek milionów dolarów.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197656
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Startowe w turniejach ATP

Post autor: DUN I LOVE »

kurcaczeudo pisze:Dzięki temu, często mamy do czynienia ze startem na "pół gwizdka" - bo przecież, "czy się stoi, czy się leży..."
To prawda. Trudno też się dziwić coraz głośniejszym szeptom o strajku tenisistów, którym chyba wyraźnie nie odpowiada to, że są tu aż takie duże rozbieżności w podziale zysków. Oczywistym jest, że Top-4 wyznacza poziom i atrakcyjność turnieju, ale z drugiej strony gdyby nie ci słabsi zawodnicy, to najlepsi nie mieliby na czyim tle tak się wyróżniać.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
jaccol55
Posty: 18131
Rejestracja: 15 lip 2011, 8:59
Lokalizacja: Grochów

Re: Startowe w turniejach ATP

Post autor: jaccol55 »

kurcaczeudo pisze:Nie tyle przesada, co kategoryczne "przegięcie pały". Pieniądze owszem, powinny na korcie leżeć, ale może wypadałoby się najpierw po nie schylić. Smutna prawda jest taka, że obecnie sport ma ze sportem niewiele wspólnego - to przede wszystkim biznes. Problem nie dotyczy tylko i wyłącznie tenisa, bo kwestia nadmiernej ilości pieniędzy towarzyszy też innym dyscyplinom. Dzięki temu, często mamy do czynienia ze startem na "pół gwizdka" - bo przecież, "czy się stoi, czy się leży..."
A potem nieco absurdalnie słucha się o "kosmicznych" zarobkach, chociażby snookerzystów.
robpal pisze:
jaccol55 pisze: Ogólnie nie miałbym nic przeciwko startowym, gdyby nie były to tak kolosalne sumy. Jak dla mnie 1 000 000 $ za start w mniejszej imprezie, gdzie budżet całego turnieju jest sporo mniejszy, zakrawa na kpinę.
Rynek jest wolny. Jeśli ktoś chce im tyle zapłacić, to ja nie widzę nic złego.
Poza tym, to jest inwestycja w TURNIEJ (zwłaszcza mniejszy). Od razu lepiej sprzedadzą się bilety, będzie można drożej sprzedać prawa do transmisji i przyciągnąć fanów na lata kolejne. Dla mnie to jest zrozumiałe.
Super ekstra robpal, tylko tu się rozchodzi o jakieś zasady/wartości. Czyli co, jakby najlepsi nie dostawali startowych, to by grali jedynie w WS-ach i Mastersach (btw, za występy w Mastersach też dostają pieniądze)?

W tym momencie rzeczywiście rozchodzi się o to, że gra na korcie jest dodatkiem do $$$ na koncie, a nie ideą samą w sobie. Zależy z jakiej strony się na to patrzy.

Ja w swojej naiwności uważam, że $$$ powinny być dodatkiem do gry, a nie na odwrót.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197656
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Startowe w turniejach ATP

Post autor: DUN I LOVE »

jaccol55 pisze:Super ekstra robpal, tylko tu się rozchodzi o jakieś zasady/wartości. Czyli co, jakby najlepsi nie dostawali startowych, to by grali jedynie w WS-ach i Mastersach (btw, za występy w Mastersach też dostają pieniądze)?
Wydaje mi się, że bezpośrednio nie, ale: teoretycznie masz parę "groszy" za porażkę w pierwszym meczu (standardowa stawka z puli nagród), na koniec roku najlepsi biorą udział w podziale smakowitego tortu (dostają ok 1,5 miliona zielonych na łeb, jeżeli wezmą udział w 7 z 9 mastersów) plus pewnie inne, ukryte bonusy. Ja nie wyobrażam sobie, aby nawet taki Nadal w ciągu ostatnich miesięcy miał choć jeden dzień, w którym nie odnotował przypływu na swoje konto.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Startowe w turniejach ATP

Post autor: robpal »

jaccol, od lat przecież gra jest dodatkiem do pieniędzy, bo największą kasę trzepie się w reklamach i to z nich tenisiści mają setki milionów dolarów przychodu.

O ile mi wiadomo, za występy w singlowych Masters organizatorzy nie płacą. Płaci się za to za debla (Miami, trawa, Kanada) i Puchar Davisa.

Zasady i wartości łamie przede wszystkim ATP i turnieje wielkoszlemowe. Gdyby przez lata podział dochodów był taki, jak w normalnym sporcie (50% organizatorzy, 50% zawodnicy, a nie 90-10!!!), to mam wrażenie, że znacznie później doszłoby do sytuacji, kiedy ekskluzywne grono bogaczy ściąga sobie gwiazdy pod dom.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197656
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Startowe w turniejach ATP

Post autor: DUN I LOVE »

robpal pisze:Zasady i wartości łamie przede wszystkim ATP i turnieje wielkoszlemowe. Gdyby przez lata podział dochodów był taki, jak w normalnym sporcie (50% organizatorzy, 50% zawodnicy, a nie 90-10!!!), to mam wrażenie, że znacznie później doszłoby do sytuacji, kiedy ekskluzywne grono bogaczy ściąga sobie gwiazdy pod dom.
No te proporcje są chore.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
jaccol55
Posty: 18131
Rejestracja: 15 lip 2011, 8:59
Lokalizacja: Grochów

Re: Startowe w turniejach ATP

Post autor: jaccol55 »

robpal pisze:jaccol, od lat przecież gra jest dodatkiem do pieniędzy (...)
Wiem o tym, i nie podoba mi się to.

Jedynie chciałem pokazać, że na startowe można patrzeć z dwóch stron.

Twój pkt. widzenia pokazuje, że można patrzeć na to realnie - tak jak jest, mój - że można mieć do tego podejście czysto ideologiczne (takie, jakie było jeszcze kilkadziesiąt lat temu i jakie być powinno).
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50816
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Startowe w turniejach ATP

Post autor: Robertinho »

jaccol55 pisze:
robpal pisze:jaccol, od lat przecież gra jest dodatkiem do pieniędzy (...)
Wiem o tym, i nie podoba mi się to.

Jedynie chciałem pokazać, że na startowe można patrzeć z dwóch stron.

Twój pkt. widzenia pokazuje, że można patrzeć na to realnie - tak jak jest, mój - że można mieć do tego podejście czysto ideologiczne (takie, jakie było jeszcze kilkadziesiąt lat temu i jakie być powinno).
Dlaczego powinno? Dla 90% procent to jest praca. Praca, dzięki której mają szanse żyć na wyższym od innych poziomie. Dla 9,99% to sława, życie w świecie show biznesu, którego gałęzią jest zawodowy sport. Świrów typu Federer jest mniej niż promil. Myślisz, że kiedyś było inaczej, że nie sportowano się dla popularności? Sport zawsze był rozrywką dla gawiedzi, a jego geniusze jej bohaterami i tenis, od kiedy przestał być rozrywką panów w sweterkach i długich spodniach, też taki się stał.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
jaccol55
Posty: 18131
Rejestracja: 15 lip 2011, 8:59
Lokalizacja: Grochów

Re: Startowe w turniejach ATP

Post autor: jaccol55 »

Robertinho pisze:
jaccol55 pisze:
robpal pisze:jaccol, od lat przecież gra jest dodatkiem do pieniędzy (...)
Wiem o tym, i nie podoba mi się to.

Jedynie chciałem pokazać, że na startowe można patrzeć z dwóch stron.

Twój pkt. widzenia pokazuje, że można patrzeć na to realnie - tak jak jest, mój - że można mieć do tego podejście czysto ideologiczne (takie, jakie było jeszcze kilkadziesiąt lat temu i jakie być powinno).
Dlaczego powinno? Dla 90% procent to jest praca. Praca, dzięki której mają szanse żyć na wyższym od innych poziomie.
A bez tego startowego by nie żyli? :skrzywiony:

Gdyby zamiast miliona, brali np. 100 tys. startowego, to też żyliby jak przeciętni ludzie, biorąc pod uwagę, ile mają z reklam i wygranych turniejowych?
Awatar użytkownika
Sempere
Posty: 8517
Rejestracja: 14 wrz 2011, 22:26

Re: Startowe w turniejach ATP

Post autor: Sempere »

jaccol55 pisze:Gdyby zamiast miliona, brali np. 100 tys. startowego, to też żyliby jak przeciętni ludzie, biorąc pod uwagę, ile mają z reklam i wygranych turniejowych?
:ok:
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Awatar użytkownika
grzes430
Posty: 7591
Rejestracja: 09 sie 2011, 15:08

Re: Startowe w turniejach ATP

Post autor: grzes430 »

jaccol55 pisze: A bez tego startowego by nie żyli? :skrzywiony:

Gdyby zamiast miliona, brali np. 100 tys. startowego, to też żyliby jak przeciętni ludzie, biorąc pod uwagę, ile mają z reklam i wygranych turniejowych?
To całkiem podobna sytuacja do pensji zawodników w piłce nożnej. Tam za tydzień otrzymują niektórzy ponad 200 tyś. a nieliczni czekają tylko na oferty gdzie ktoś im doda kilkadziesiąt tysięcy więcej bo jacy oni biedni.
Sport wszedł w taki okres, w którym rządzi tylko i wyłącznie kasa. Choć w moim odczuciu to w tenisie zarabia się "najuczciwiej" - grasz w danym tygodniu świetnie? - W nagrodę zgarniesz 600 tyś. W przyszłym dopadnie cię kryzys? - otrzymasz marne "grosze" za 2 rundę. Chociażby w piłce nieważne jaką mają formę to otrzymują stałą tygodniówkę.
MTT:
Tytuły (8): US OPEN 2012 -debel, Sztokholm 2012, Australian Open 2013 - debel, Abu Dhabi 2014, Barcelona 2014, Australian Open 2016 - debel, Marsylia 2018, ATP Finals 2018 - debel

Finały (8): US OPEN 2013, Monte Carlo 2014, Umag 2014, Rotterdam 2015, Sydney 2016, US OPEN 2016 - debel, Winston-Salem 2018, US OPEN 2018 - debel
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50816
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Startowe w turniejach ATP

Post autor: Robertinho »

jaccol55 pisze:A bez tego startowego by nie żyli? :skrzywiony:

Gdyby zamiast miliona, brali np. 100 tys. startowego, to też żyliby jak przeciętni ludzie, biorąc pod uwagę, ile mają z reklam i wygranych turniejowych?
Jak masz przychody rzędu 50 mln rocznie, to dla 100 tyś raczej się nie będziesz wysilać. Wraz z bogactwem nieco zmienia się optyka, dla miliardera Porsche to samochód dla szaraków. Poza tym, tu działają prawa ekonomii. To nie tenisistom zależy na graniu w mniejszych turniejach, ale dyrektorom na tenisistach, stąd to gracze ustalają stawki.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Joao
Posty: 6485
Rejestracja: 17 lip 2011, 9:19

Re: Startowe w turniejach ATP

Post autor: Joao »

Skasować startowe! Jak nie chcą, to niech nie startują!
Awatar użytkownika
Sempere
Posty: 8517
Rejestracja: 14 wrz 2011, 22:26

Re: Startowe w turniejach ATP

Post autor: Sempere »

Co tam startowe, poucinać im nagrody w turniejach. :] Wróćmy do dawnych, romantycznych, coubertenowskich czasów. :P Nie przemawia do mnie fakt, że oni chcą więcej, bo są milionerami i ich optyka się zmienia. Pewnie tak jest, ale tutaj ukazuje się zwykła ludzka pazerność na pieniądze. Pewnie ktoś napisze, że mam utopijne, marzycielskie podejście do świata. W porządku, ale nie zgadzam się na takie zarobki sportowców, gwiazd filmu, muzyki czy innej rozrywki. Szczególnie nagłaśnianie ich pomocy dla biednych. W czym ich milion jest lepszy niż moje 10 zł? Bardzo smutna jest taka oczywista oczywiśtość, że niektórzy pławią się w luksusie, a miliony ludzi umierają z głodu w Afryce i Azji. Ja bym nie miał sumienia szastać pieniędzmi na prawo i lewo, wiedząc iż ktoś umiera w potwornych katuszach z głodu.
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Awatar użytkownika
polo90
Posty: 1148
Rejestracja: 17 cze 2012, 16:59

Re: Startowe w turniejach ATP

Post autor: polo90 »

Najgorsze, że zawodnicy mając zagwarantowane startowe żądają jeszcze większego.
Ostatnio Federer w Bazylei, a dawniej Agnieszka Radwańska.
Irytująca jest ta pazerność.
MG FCB
Posty: 1588
Rejestracja: 04 kwie 2012, 20:28

Re: Startowe w turniejach ATP

Post autor: MG FCB »

Ja osobiście uważam, że startowe jest za duże, ale jak któryś wielkich zawodników zagra w mniejszym turnieju od razu rośnie frekwencja na trybunach i zyski, więc to się opłaca tenis po części stał się już biznesem. :P Startowe są za duże, ale wątpie, aby coś się w najbliższym czasie zmieniło. :]
MTT
Best rank. #2
Zwycięstwa: Roland Garros 2013 (debel), Eastbourne 2013, Australian Open 2014
Finały: Memphis 2013, Indian Wells 2014, Indian Wells 2014 (debel), Casablanca 2014, Rzym 2014 (debel), Hamburg 2014, Wimbledon 2015 (debel)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość