NBA 2021/2022

[Nando]

LeQueen i Davis 67 pkt a i tak w plecy. Westbrook 4-13 z gry Carmelek 3-9 - oby tak dalej. Kura wszedł w sezon z triple -double.

[Mario]

Trzeba mieć dużą fantazję, żeby w 2021 rozpocząć mecz z Deandre Jordanem i Kentem Bazemorem w pierwszej piątce, w sumie z Westbrookiem też, ale przy jego kontrakcie i reputacji w lidze, minie jeszcze trochę czasu nim liga zrozumie, że należy go usadzić.

LeBron to może sobie nawet z 50 punktów wrzucić, ale jak atakuje obręcz raz, czy dwa razy w meczu, to wiadomo, że nic sensownego z tego nie będzie. Biorąc pod uwagę, że utrzymuje się to już od ładnych paru miesięcy, to tylko strach przed tym osobnikiem nie pozwala mi stawiać jakichś radykalnych tez.

Bjelica cichym bohaterem meczu, jeszcze nie patrzyłem w staty, ale na oko, facet zagrał niemal perfekcyjny mecz pod względem decyzyjności i wykończenia.

[COA]

Curry to mimo tego triple-double grał na bardzo słabej skuteczności, Poole z Bjelicą zaorali + Warriors bardzo fajnie dzielili się piłką, ten dagger na bodaj 112-103 (?) idealnym przykladem.

[Federasta20]

Tak, Steph nie zagrał wcale rewelacyjnego meczu, 5/21 z gry. Mimo tego Warriors wygrali dzięki świetnej ławce (czyli dzięki temu co zupełnie nie funkcjonowało rok temu). Bjelica świetny, Poole też złapał świetny rytm, a nawet Iguodala zaprezentował się zaskakująco dobrze.

Russ tragicznie póki co w barwach Lakers, zarówno w pre-season jak i wczoraj, ale może się rozkręci, bo w Rockets i Wizards tez zaczynał źle, a w drugiej części RS grał już bardzo dobrze. Bazemore i Jordan w S5 to efekt kontuzji kilku graczy i jak wyzdrowieją to ich zastąpią, a Davis przejdzie na centra.

[COA]

Meczycho w MSG, akurat wstałem na ostatnie minuty Q4, idealnie.

[Mario]

Bazemore i Jordan w S5 to efekt kontuzji kilku graczy i jak wyzdrowieją to ich zastąpią, a Davis przejdzie na centra.

Jakich konkretnie?

[Federasta20]

Jakich konkretnie?

Ellington, Ariza, Horton-Tucker.

[Mario]

Ty tak poważnie?

[DUN I LOVE]

Obejrzałem skrót. Niezły dom starców w Lakersach.

[Federasta20]

Ty tak poważnie?

Tak, jak wrócą ci wymienieni gracze to w S5 nie zobaczysz Bazemore'a, a tym bardziej Jordana.

[DUN I LOVE]

Tak teraz patrzę i niezły skład mają Wizards. Bardzo dobry DIL z oddaniem podstarzałego RW za młodszych KCP (doświadczony grajek, ale jeszcze przed 30stką) i Kuzmę. Przekonująco klepnęli Raptors w nocy.

[Mario]

Ty tak poważnie?

Tak, jak wrócą ci wymienieni gracze to w S5 nie zobaczysz Bazemore'a, a tym bardziej Jordana.

No, ale co to zmienia? Wciąż są to gracze, którzy już dawno/jeszcze (THT) nie powinni grać w s5 szanującej się drużyny NBA. Chyba nie załapałeś istoty wpisu.

Poza tym, na Arizę to trochę trzeba poczekać.

[Federasta20]

No, ale co to zmienia? Wciąż są to gracze, którzy już dawno/jeszcze (THT) nie powinni grać w s5 szanującej się drużyny NBA. Chyba nie załapałeś istoty wpisu.

Poza tym, na Arizę to trochę trzeba poczekać.

Doskonale wiem o co Ci chodzi, że o poziom graczy. Tyle, że ja ot tak o tym wspomniałem, bez twierdzenia, że zapewnią oni jakiś niewyobrażalnie duży upgrade (choć mały owszem, mam tu na myśli głównie Ellingtona i Ariza czy THT też > Bazemore).

[DUN I LOVE]

To wszystko stare dziady są, prędzej się znowu połamią niż cokolwiek wniosą. Kaktus mi na ręce wyrośnie jak ten zespół zaczepi się na poważne granie (czyt. finał konferencji) w PO.

[Federasta20]

Trudno wyczuć, mogą odpaść w pierwszej rundzie albo zrobić finały, ani jedno ani drugie mnie nie zdziwi. Choć też mi bliżej do opinii, że to nie wypali. Dużo jednak będzie zależeć od tego w jakiej formie wrócą kontuzjowani Leonard (o ile wróci), Thompson i Murray. A na ten moment to spore niewiadome. I ogólnie zachód zrobił się najsłabszy od dawna.

[Damian]

[no-handed backhand]

Curry miśtrz.

[Nando]

[DUN I LOVE]

Nie sądziłem, że tak szybko ten dom starców z wybujałym ego doprowadzi do takiego wstydu. Może być jak w ostatnim roku LeBrona w Cavs - seria wymian i rozbiórka zespołu w połowie sezonu.



Piękny LMA. Super sprawa.

[Mario]

Szybko poszło. Pamiętajmy, że Melo, Westbrook i Rondel wciąż czekają, by się jakoś tam odpalić między sobą, no i sam LeBron, jeśli projekt okaże się niewypałem (a pewnie tak będzie) zacznie odstawiać cyrki po 30-40 meczach. Piękna sprawa.