Gratuluje fanom, kolejna wyjątkowa chwila.

Zbyt wielka była siła maskirowki była, na obijanie truchła się tu nastawiałem, Alcaraz chyba też, bo to nie był plan gry na poważnego Nole.Kamileki pisze: ↑04 sie 2024, 17:22Gdzie siła Twojej wiary, bracie Robercie ?Robertinho pisze: ↑04 sie 2024, 17:20
Wielki dziś Nole, nie sądziłem że jeszcze zagra na takim poziomie.
Nawet nie chcę sobie wyobrażać, co musieliście przeżywać.
Śpieszę z informacją, że zes*ałby się i nie ważyły się.
Tak, psuj sobie najlepszy sezon w tenisie od lat, bo Novak coś tam wygrał.DUN I LOVE pisze: ↑04 sie 2024, 17:23 Legendarny, historyczny moment, ale też może mówić o pechu Novak. Gdyby nie uraz na RG to by Serb właśnie celebrował kombo RG, Wimby i IO.
Nie budź go z tego pięknego snu. Dwa Wimbledony vs Cincinnati i kadłubowe IO, tragedia się dzieje.Rroggerr pisze: ↑04 sie 2024, 17:31Śpieszę z informacją, że zes*ałby się i nie ważyły się.Tak, psuj sobie najlepszy sezon w tenisie od lat, bo Novak coś tam wygrał.DUN I LOVE pisze: ↑04 sie 2024, 17:23 Legendarny, historyczny moment, ale też może mówić o pechu Novak. Gdyby nie uraz na RG to by Serb właśnie celebrował kombo RG, Wimby i IO.
Wątpię by ten cymbał umiał to w jakiejkolwiek sytuacji, nie bez powodu Badosa taka nabzdyczonona chodziła.Kiefer pisze: ↑04 sie 2024, 17:26 Może i ten prztyczek w nos się przyda Carlosowi, bo on na to co grał w tym roku i tak wygrał niebywałe dużo, Djokovic miał jeden główny cel, wiedział, że to ostatnia szansa i się udało. Już pisałem podczas meczu z Nadalem, że dawno nie widziałem go w tak dobrej formie, ale pisano, że to tylko Nadal, w meczu z Tsitsipasem nabrałem wątpliwości w związku z urazem i kto wie czy to wtedy się nie ważyły losy turnieju dla Novaka i gdyby Stefanos wykorzystał jedną z piłek setowych to w trzecim by dokończył dzieła.
Wygrał to, co od początku roku chciał wygrać najbardziej. Miał swój cel i go zrealizował na miękko z 12-0 w setach. Sezon jak każdy inny - robi Serb to, co sobie zakłada.
Tak sobie to tłumacz. Napewno chciał się dać upokorzyć Sinnerowi w Australii, napewno chciał poddać mecz przez kontuzję kolana i napewno chciał zebrać bęcki w finale Wimbla. Szlemy są jego celem i nie tylko złoto IO nim było. Owszem, IO mocno chciał wygrać ale szlemy również a na tamtym polu jednak kicha w tym roku.DUN I LOVE pisze: ↑04 sie 2024, 17:49Wygrał to, co od początku roku chciał wygrać najbardziej. Miał swój cel i go zrealizował na miękko z 12-0 w setach. Sezon jak każdy inny - robi Serb to, co sobie zakłada.
Wygrał ich tak chorą liczbę w ostatnich latach, że mocno powątpiewam, że teraz cierpi z powodu ich braku w 2024. Absolutnie minimalny koszt za brakujące złoto olimpijskie.Jacuszyn pisze: ↑04 sie 2024, 17:54Tak sobie to tłumacz. Napewno chciał się dać upokorzyć Sinnerowi w Australii, napewno chciał poddać mecz przez kontuzję kolana i napewno chciał zebrać bęcki w finale Wimbla. Szlemy są jego celem i nie tylko złoto IO nim było. Owszem, IO mocno chciał wygrać ale szlemy również a na tamtym polu jednak kicha w tym roku.
@Novaku, pamiętaj że założyłem się z @Bartym o 25-tkę. Jeszcze tego jednego szlemika musisz.Kiefer pisze: ↑04 sie 2024, 18:04 Niewątpliwie na złotym medalu mu najbardziej zależało, kiedy walka o GOATa, którą definiują głównie szlemy została zakończona na jego korzyść. Djokovic tak naprawdę nie ma za bardzo już o co grać i mógłby zakończyć karierę, ale może #25 będzie jeszcze dla niego motywacją.
Zdrowy Federer też by dziś świętował złoto, gdyby grał za Djoko.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość