T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires 2015

[DUN I LOVE]

Ale bym się wkurzył na Waszym miejscu.

[Artras]

Ukrainiec dobrze serwował, a później ugrał 1 punkt przy swoim serwisie w 2 gemach. Masakra.

[DUN I LOVE]

Długo Fed dziś na korcie nie pobył. Richard poddał gema po pierwszym secie (1-6).

Szwajcar zagra jutro z chorwackim młokosem.

[Robertinho]

Nie piszę zwykle takich rzeczy, ale dobrze, że zszedł Francuz i przestał się kompromitować.

[Rroggerr]

Dimitrow tak o dostał bajgla od Harrisona czy jednak coś sobie poważniejszego zrobił? Chyba to drugie lepsze, z całym szacunkiem i dystansem.

Będziemy za cztery lata hejtować tego Coricia, ale dopóki leje ZET-masterów...

[Mario]

Nic sobie nie zrobił, przynajmniej nie sprawiał takiego wrażenia Bułgar.

[Rroggerr]

Nie dość, że wspaniała era, to jeszcze godni następcy.

[Mario]

Chardy też miał 55, ale jednak przez 23 gemy, Murray dał radę w 17.

[DUN I LOVE]

Ciekawe, czy Pan Karol dalej się zachwyca, patrząc na te cyfry. 55 UE w 17 gemach.

Djoković 2 mecze od jubileuszu - 50. wygranego turnieju.

[Rroggerr]

Murray grał dno, ale typuję, że statystyk przesadził, ponad 3 UE na gema jest nie do zrobienia.

[Mario]

No w pierwszym secie wyrzucał wszystko, spokojnie robił 3 na gema, jak nie więcej.

[simon]

W 16 gemach. Murray był tragiczny, ale te statsy trochę zbyt surowo liczone. Panowie zagrali w sumie 104 punkty. Wychodzi na to, że w całym meczu były tylko 3 wymuszone błędy.

[Rroggerr]

W 16 gemach. Murray był tragiczny, ale te statsy chyba trochę zbyt surowo liczone. Panowie zagrali w sumie 104 punkty. Wychodzi na to, że w całym meczu były tylko 3 wymuszone błędy.

A nawet zero wymuszonych błędów, jak weźmiesz pod uwagę asy.

[Rroggerr]

Żeby DUN nie dostał zawału jak wróci, napiszę, że Nishikori ma wszystko żeby powtórzyć 2014 rok Del Potro. A że raczej nie trafiłby na najlepszego Djokovicia w półfinale Szlema i finale mastersa...

[Mario]

I raczej chętniej kończy wykładki przy siatce...

Świetnie grają Dog z Nishikorim. Tempo niektórych wymian znakomite, jak dotychczas przeważa solidność Japończyka.

Szkoda, że tyle dobrego grania poszło się j***ć przez kilka nierozsądnych decyzji. Pewnie na kolejnego seta już nie starczy natchnienia, a jeśli nawet, to w trzecim już na pewno osłabnie (tenisowo).
No, ale najlepszy tenis Ukraińca od Miami, zdecydowanie.

E: Dolgo wbił smecz w nogi, a później oddał serwis. Pewnie po meczu.

Tak dysponowany Dolgopolov (szczególnie w pierwszym secie) moim zdaniem pokonałby każdego zawodnika, który został w turnieju.... poza Nishikorim. Niech to wystarczy na podsumowanie występu Japończyka, bo nie mam chęci chwalić wszystkich uderzeń z osobna.

[DUN I LOVE]

Tak się zastanawiałem, czy jest jakaś szansa, żeby ktoś z dwójki Harrison/Tomic wyszedł zwycięsko ze starcia z Karloviciem. Ferrerem. Ryan stanął na wysokości zadania, a Bernard gra 3. seta.

[Rroggerr]

Popłynął Tomic. Wstałem na drugiego i trzeciego seta Harrisona i jak na swoje standardy grał doskonale. Ale chyba nie unikniemy finału Nishikori-Ferrer.

[DUN I LOVE]

Wydzieliłem naszą dyskusję. Zapraszam do kontynuacji, bo zdecydowanie za często coś, co przerzucam do ATP Tour, kończy nasze chęci do debaty.
http://mtenis.com.pl/viewtopic.php?f=7&t=280&start=240

Ale żeby Harry wygrał taja z Dr do 0. To już 6. półfinał Harrisona - pierwszy w ATP500. Jak wiadomo, ma 0-5 w meczach na tym szczeblu...

[Mario]

Nie mógł Karlovic wygrać tb w deciderze. Ale jak nie będę mu kibicował to pewnie strzeli 8 asów w 5 punktach czy coś w tym stylu.

Perspektywa kolejnego lania dla Ferrera od Nishikoriego bardzo kusząca.

[DUN I LOVE]

Nishikori aż tak mocno wyglądał czy co?