US Open 2015

[DUN I LOVE]

US Open 2015 - plan gier na środę (dzień III):

Arthur Ashe Stadium - start o 17:
WTA
[9] Marin Cilić (CRO) vs Jewgienij Donskoj (RUS)
WTA

Nie przed 1:
WTA
[1] Novak Djoković (SRB) vs Andreas Haider-Maurer (AUT)

Louis Armstrong Stadium - start o 17:
Mardy Fish (USA) vs [18] Feliciano Lopez (ESP)
WTA
Diego Schwartzman (ARG) vs [8] Rafael Nadal (ESP)

Grandstand - start o 17:
WTA
[10] Milos Raonic (CAN) vs Fernando Verdasco (ESP)
WTA
[19] Jo-Wilfried Tsonga (FRA) vs Marcel Granollers (ESP)

Kort 17 - start o 17:
Filip Krajinović (SRB) vs [7] David Ferrer (ESP)
WTA
Michaił Kukuszkin (KAZ) vs [17] Grigor Dimitrov (BUL)

Kort 13 - start o 17:
Ricardas Berankis (LTU) vs [14] David Goffin (BEL)
WTAx2
Teimuraz Gabaszwili (RUS) vs [25] Andreas Seppi (ITA)

Kort 11 - start o 17:
[27] Jeremy Chardy (FRA) vs Martin Kliżan (SVK)
WTA
Benoit Paire (FRA) vs Marsel Ilhan (TUR)

Kort 5 - start o 17:
WTA
[32] Fabio Fognini (ITA) vs Pablo Cuevas (URU)
WTA
Sam Groth (AUS) vs [26] Tommy Robredo (ESP)

Kort 6 - start o 17:
WTAx3
Serhij Stachowski (UKR) vs Ilja Marczenko (UKR)

Kort 7 - start o 17:
[23] Roberto Bautista Agut (ESP) vs Pablo Carreno Busta (ESP)

[DUN I LOVE]

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=1dRdDfmlgzg&app=desktop[/youtube]

[robpal]

Na Armstronga nas wywalili, pierwszy raz od xxx lat

[DUN I LOVE]

Na Armstronga nas wywalili, pierwszy raz od xxx lat

Dziwna decyzja. Nawet, jeżeli kosztem obrońcy tytułu.

Nadal jest od 4 lat niepokonany w Nowym Jorku, a ostatni raz przed finałem poległ w sezonie 2009.

[Jacques D.]

Bo na razie jego gra jest jak niepościelone łóżko.

Bo to jest plaga tych młodych generacji - nie mają gry bazowej. Roddick czy Hewitt mieli ją, gdy byli jeszcze nastolatkami - kilka prostych, czy wręcz banalnych schematów, w praktyce będące kopalnią punktów. Tu nie ma żadnego poukładania, najprostsze konstrukcje stanowią wyzwanie nie do przejścia, co najlepsze - zazwyczaj tych elementów do ułożenia jest naprawdę niewiele...

[DUN I LOVE]

US Open - drabinka turnieju deblowego:

[1] Bob Bryan (USA)/Mike Bryan (USA) vs Steve Johnson (USA)/Sam Querrey (USA)
Florian Mayer (GER)/Frank Moser (GER) vs Leander Paes (IND)/Fernando Verdasco (ESP)
Michael Russell (USA)/Donald Young (USA) vs David Goffin (BEL)/Dominic Thiem (AUT)
Denis Kudla (USA)/Tim Smyczek (USA) vs [14] Juan Sebastian Cabal (COL)/Robert Farah (COL)
[11] Vasek Pospisil (CAN)/Jack Sock (USA) vs Leonardo Mayer (ARG)/Joao Sousa (POR)
Pablo Andujar (ESP)/Tommy Robredo (ESP) vs Martin Kliżan (SVK)/Lukas Rosol (CZE)
Sam Groth (AUS)/Lleyton Hewitt (AUS) vs Henri Kontinen (FIN)/Horacio Zeballos (ARG)
Colin Fleming (GBR)/Treat Huey (PHI) vs [5] Simone Bolelli (ITA)/Fabio Fognini (ITA)

[4] Marcin Matkowski (POL)/Nenad Zimonjić (SRB) vs Pablo Carreno Busta (ESP)/Guillermo Garcia-Lopez (ESP)
Jonathan Erlich (ISR)/Artem Sitak (NZL) vs Marco Cecchinato (ITA)/Andreas Seppi (ITA)
Steve Darcis (BEL)/Benoit Paire (FRA) vs Adrian Mannarino (FRA)/Fabrice Martin (FRA)
Ricardas Berankis (LAT)/Teimuraz Gabashvili (RUS) vs [15] Raven Klaasen (RSA)/Rajeev Ram (USA)
[10] Alexander Peya (AUT)/Bruno Soares (BRA) vs Philipp Oswald (AUT)/Adil Shamasdin (CAN)
Taylor Harry Fritz (USA)/Reilly Opelka (USA) vs Marcus Daniell (NZL)/Jonathan Marray (GBR)
Santiago Giraldo (COL)/Rameez Junaid (AUS) vs Julio Peralta (CHL)/Matt Seeberger (USA)
Bjorn Fratangelo (USA)/Dennis Novikov (USA) vs [8] Jamie Murray (GBR)/John Peers (AUS)


[7] Marcel Granollers (ESP)/Marc Lopez (ESP) vs Robin Haase (NLD)/Julian Knowle (AUT)
Lucas Pouille (FRA)/Serhij Stachowski (UKR) vs Sergey Betov (BLR)/Albert Ramos-Vinolas (ESP)
Aljaz Bedene (SLO)/Daniel Gimeno-Traver (ESP) vs Mate Pavic (CRO)/Michael Venus (NZL)
Guillermo Duran (ARG)/Victor Estrella Burgos (DOM) vs [12] Pierre-Hugues Herbert (FRA)/Nicolas Mahut (FRA)
[16] Feliciano Lopez (ESP)/Max Mirnyi (BLR) vs Eric Butorac (USA)/Scott Lipsky (USA)
Gilles Muller (LUX)/Aisam-Ul-Haq Qureshi (PAK) vs Dusan Lajovic (SRB)/Viktor Troicki (SRB)
Frantisek Cermak (CZE)/Jiri Vesely (CZE) vs Hyeon Chung (KOR)/Mikhail Kukushkin (KAZ)
Andre Begemann (GER)/Oliver Marach (AUT) vs [3] Jean-Julien Rojer (NED)/Horia Tecau (ROU)

[6] Rohan Bopanna (IND)/Florin Mergea (ROU) vs Austin Krajicek (USA)/Nicholas Monroe (USA)
Mariusz Fyrstenberg (POL)/Santiago Gonzalez (MEX) vs Tomasz Bednarek (POL)/Jerzy Janowicz (POL)
Jurgen Melzer (AUT)/Philipp Petzschner (GER) vs Jeremy Chardy (FRA)/Łukasz Kubot (POL)
Chris Guccione (AUS)/Andre Sa (BRA) vs [9] Daniel Nestor (CAN)/Edouard Roger-Vasselin (FRA)
[13] Pablo Cuevas (URU)/David Marrero (ESP) vs Tommy Haas (GER)/Radek Stepanek (CZE)
Thomaz Bellucci (BRA)/Marcelo Demoliner (BRA) vs Deiton Baughman (USA)/Tommy Paul (USA)
Aliaksandr Bury (BLR)/Denis Istomin (UZB) vs Radu Albot (MDA)/Janko Tipsarević (SRB)
Dominic Inglot (GBR)/Robert Lindstedt (SWE) vs [2] Ivan Dodig (CRO)/Marcelo Melo (BRA)

[Mario]

To może tak:

Nie uważam, by należało chwalić Kyrgiosa za wygranie seta, on już dzisiaj posiada na tyle duże umiejętności, że będąc w 100% gotowy do pojedynku (czego nie można powiedzieć o 3 poprzednich starciach tych panów) ma obowiązek podjąć walkę z każdym tenisistą świata. Oczywiście nie zasłużył też na przesadną krytykę, choć szczerze mówiąc, ciężko przejść obok niektórych sytuacji obojętnie.

Trzy gemy - po przełamaniu w pierwszym, po przełamaniu w trzecim, początek czwartego seta (w zasadzie tu też po przełamaniu), w mojej opinii dość ważne fragmenty spotkania. W dwóch pierwszych przypadkach możesz odskoczyć na 2 gemy, w ostatnim pokazujesz rywalowi, że masz zamiar ostro się stawiać w kolejnej partii. Co robi Nick? Za każdym razem zaczyna od 0-40. Pewnie ktoś nieoglądający, czytając powyższe fragmenty stwierdzi, że Murray podkręcił obroty, ale prawda jest taka, iż to serwujący wymyślał sobie jakieś absurdalne zagrania, kompletnie nie przykładał się do większości uderzeń, a podanie było raczej sprzymierzeńcem rywala. Zresztą z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia w Montrealu z Wawrinką i Verdasco, nawet z Raonicem w Londynie ratował się z 0:30 serwując szalone asy z drugiego. No niestety w pewnych fragmentach meczu trzeba być skoncentrowanym, a już szczególnie gdy grasz z przeciwnikiem pokroju Szkota. A koncentracja to niestety spory problem NK...

Pojawiają się porównania do Monfilsa, dla mnie on już jest Monfilsem 2.0 - jeszcze większym pajacem. Rozumiem, że w wieku 20 lat chęć popisania się jest bardzo duża, ale u Australijczyka wygląda to trochę tak, jakby bardziej zależało mu na kolejnym hot shocie niż wygraniu punktu. Kilka decyzji z końcówki drugiego seta, to zagranie między nogami przy po 30 w trzecim, granie hot doga po każdym lobie - tak można rozgrywać pokazówkę, a nie mecz w Wielkim Szlemie. Może kiedyś mu przejdzie, tylko ja wciąż pamiętam gdy Gael w jego wieku w 4 rundzie RG co chwilę zagrywał skróty, też wówczas wielu miało nadzieję, że to uroki młodości. Niestety widzimy jak jest, po 9 latach koleś wciąż miewa podobne odpały. Dość powiedzieć, że we wspominanym spotkaniu rywalem Monfa był o rok młodszy Djokovic, który jakoś potrafił powstrzymać się przed głupawkami. Do czego zmierzam? Po pierwsze, oczywista oczywistość, pajace nie wygrywają tytułów, owszem od czasu do czasu miewają podrygi normalności, ale ich gorsze ja zawsze odezwię się w najmniej spodziewanym momencie. Po drugie, uważam że Kyrgios zaliczył spory regres w porównaniu do Melbourne czy ubiegłorocznego Wimbledonu. Może i w tenisa gra lepiej, ale mentalnie wyraźnie obniżył loty, sodówka uderzyła do głowy i pora się budzić, bo za kilka miesięcy (lat?) może już być za późno.

Sprawy tenisowe zostawiłem na koniec. Czy szło ten mecz wygrać nie pajacując? Pewnie nie, nawet biorąc poprawkę na tb decidera i mityczny clutchyzm NK. Choć wspomniany piąty set byłby całkiem możliwy. Oglądając to nocne starcie rzuciły mi się w oczy dwie sprawy - trochę za mało po linii gra Kyrgios, co było przyczyną wielu przegranych wymian w dwóch pierwszych partiach i co robiło różnice (bo zaczął mieszać kierunkami) w trzeciej. Może i na 99% touru te piekielne strzały po przekątnych wystarczą, ale nie na Murraya (i Djokovica). Szkot jeśli wie gdzie piłka spadnie, praktycznie zawsze do niej zdąży i sensownie odegra, siła uderzenia naprawdę nie robi na nim większego wrażenia. W przeciwieństwie do szachowania kierunkami, gdyby do końca zastanawiał się, w którą stronę pobiec, jednocześnie mając świadomość, że balonik zostanie zbity przy siatce, wiele punktów zostałoby wygranych szybciej. I to właśnie jest ten drugi brakujący element - chodzenie do siatki. Od początku swojej przygody z tenisem Nick (tak samo jak Thanasi) nie potrafi znaleźć odpowiedniego momentu na skończenie woleja, i albo idzie w najgorszym możliwym momencie albo goni faceta tak długo aż w końcu zepsuje (kolejne podobieństwo do Monfilsa). Wczoraj też swoje w korcie spędził, problem w tym, że głównie w sytuacjach, które kompletnie do tego się nie nadawały. Wyłączając kwestie mentalne, czas zacząć pracować nad mieszaniem kierunków i grą przy siatce. Niech za przykład służy Federer, który perfekcyjnie potrafi rozmontowywać Szkocką defensywę i wcale nie potrzebuje do tego forehandowych winnerów 175 km/h.

Mam wrażenie, jakbym już kilka razy pisał coś podobnego. Tyle tylko, że w roli głównego bohatera występowała drugoplanowa dziś postać Monfilsa. Im bardziej analizuję Kyrgiosa tym więcej podobieństw znajduję między panami. I mam nadzieję, że kierunek w jakim wędrowała kariera Francuza będzie wystarczającym argumentem dla Nicka by nie iść tą drogą. Oczywiście Gael swoje osiągnął, ale chyba wszyscy liczymy na trochę więcej ze strony Nicka. Zwłaszcza, że okoliczności są nieco bardziej sprzyjające, w wieku 24-25 lat raczej nie trzeba będzie walczyć z rozgrywającymi kosmiczne sezony Nadalem i Djokovicem (co spotkałoby Monfa, gdyby się ogarnął), więc warto byłoby dać sobie szansę...

[Lucas]

Widzę, że czerwony modny na USO w tym roku. Wczoraj Kokk i Zverev, a dziś Krajanovic. Oczywiście do tego olśniewająca jak zawsze Radwańska.

[Mario]

Pierwszy set dla Fisha, nic wielkiego nie gra, po prostu Lopez w tym gorszym wydaniu. No może return Amerykanina zasługuje na pochwały, dużo przebija i zmusza do wymian rywala.

[Hankmoody]

Pierwszy set dla Fisha, nic wielkiego nie gra, po prostu Lopez w tym gorszym wydaniu. No może return Amerykanina zasługuje na pochwały, dużo przebija i zmusza do wymian rywala.

To mnie trochę uspokiłeś.

[Lucas]

Nie ma kompletnie argumentów na Davida Krajnovic. Przebijać nie ma sensu, tym nic nie ugra. Z drugiej strony gdy pròbował kończyć szybko, zaczął strzelać pociskami w siatkę. 1-0 w setach i 3-0 w drugim.

[DUN I LOVE]

Średni dzień dzisiaj. W zasadzie żadnego meczu godnego większej uwagi.

[Mario]

Kyrgios - Murray to nie jest, ale jednak tenisista pokroju Fisha grający możliwe ostatni mecz w karierze, wydaje się godny uwagi.

[Lleyton]

Brawo Fish, całkiem obiecująco to wygląda. Lopez wyjątkowo słabo.

[jonathan]

Swoja drogą nie było żadnych informacji o zmianie nawierzchni przed turniejem, jest ona zbliżona do tej w Cinci?

W Cincinnati i na US Open gra się na deco turf z akrylową powłoką, tylko że w Cincy jest dokładnie deco turf II, który daje tzw. ‘true bounce’ (bardzo naturalny odskok piłki w porównaniu z czasem mylącym kozłem z IW, Miami czy Kanady), a w Nowym Jorku deco turf. Od 2011 roku tenisiści mówili, że nawierzchnia na USO wydaje się im trochę wolniejsza niż wcześniej. Ważniejsze od ewentualnych różnic w szybkości kortów są jednak warunki panujące na początku września w Nowym Jorku (pewnie tym bardziej dadzą o sobie znać w drugim tygodniu turnieju). O ile Cincinnati jest otoczone wzgórzami i często jest tam bardzo gorąco i bezwietrznie, to nad wschodnim wybrzeżem Stanów o wiele silniej wieje i za sprawą oceanu wilgotność jest często wyższa niż w Midwest w Ohio, co spowalnia uderzenia. Djoković i Federer mówili jednak po swoich meczach, że dzięki konstrukcji dachu nad centralnym wirujący na kortach mocny, zmienny wiatr nie będzie stanowił już takiego problemu.

[Robertinho]

No właśnie tak sobie myślałem dzisiaj...

Australian Open, stadion w zasadzie zamknięty, sesje nocne - 5 Djokoviców

Wimbledon od czasu zadaszenia - 3 Djokovice

US Open z hulającym wiatrem i czasem grzejącym słońcem - 1 Djokovic

RG z wiatrem i patelnią non stop - 0 Djokoviców

Więc może lepiej, że oni się w tym Paryżu nie garną do przebudowy głównego kortu...

[Mario]

Ależ pokpił sprawę Fish, oby to nie był początek końca...

[lake]

Obawiam się, że będzie. Również mojego w MTT

[Lucas]

Miał momenciki słabszej gry Ferru, ale ogólnie zaprezentował się bardzo solidnie. Nie ma śladu po kontuzji, bardzo dojrzale i rozsądnie podszedł David do wyleczenia tego urazu i dziś to procentuje.

[Mario]

Nie wierzę w to co widzę.