A dlaczego ma mu się nie chcieć, skoro tyle ma do wygrania na tle historycznym?Anula pisze:Brawa dla Nole.![]()
Za to, że wciąż mu się chce, że bierze bez skrupułów to, co mu panowie dają łatwiej lub trudniej. Życzę mu wygrania w końcu w Paryżu.

A dlaczego ma mu się nie chcieć, skoro tyle ma do wygrania na tle historycznym?Anula pisze:Brawa dla Nole.![]()
Za to, że wciąż mu się chce, że bierze bez skrupułów to, co mu panowie dają łatwiej lub trudniej. Życzę mu wygrania w końcu w Paryżu.
Bo to męczące?DUN I LOVE pisze:
A dlaczego ma mu się nie chcieć, skoro tyle ma do wygrania na tle historycznym?
No właśnie chyba średnio to Novaka męczy. Na pewno nie fizycznie.Anula pisze:Bo to męczące?DUN I LOVE pisze:
A dlaczego ma mu się nie chcieć, skoro tyle ma do wygrania na tle historycznym?
Chyba go przeceniasz.DUN I LOVE pisze:
No właśnie chyba średnio to Novaka męczy. Na pewno nie fizycznie.
Cegła, to trzy miesiące w sezonie.DUN I LOVE pisze:Pyka po 2 sety w meczu. Nadal przez 10 lat dał radę tak wygrywać na cegle.
Tomaszewski to wytłumaczył. Bo przeszedł na dietę bezglutenową i w dwa miesiące stał się monstrum.Wujek Toni pisze:Naiwnym jest przekonanie, że Djokovic zdobywa te trofea niskim kosztem, nawet jeśli przeważnie kończy sprawę w 2 setach. Obecna hegemonia Novaka nie ma podejścia do ery Nadala na cegle. Hiszpan to było niemożliwe do ruszenia monstrum, a Serb wygrywa.. No chyba każdy wie, dlaczego.
Jak to?!Wujek Toni pisze: Obecna hegemonia Novaka nie ma podejścia do ery Nadala na cegle. Hiszpan to było niemożliwe do ruszenia monstrum, a Serb wygrywa.. No chyba każdy wie, dlaczego.
Hehe, czekałem aż ktoś zareaguje, bo mi się słabo zrobiło po przeczytaniu.Anula pisze:
Jak to?!To on nie wygrywał dzięki banalnym drabinkom i brakowi jakiejkolwiek konkurencji na cegle ?
![]()
![]()
Rozbawiłeś mnie.DUN I LOVE pisze:
Kiedy Rafa stał się chwilowo niezdolny do pobicia rekordów WS, można w spokoju postarać się o obiektywną ocenę.
Dokładnie. Obserwuję to już od jakiegoś czasu. W finale ma 5:3, druga piłka meczowa - wyrzucony odwrotny kros z fh po dłuższej wymianie i wściekły wrzask w kierunku boksu. Naprawdę niepokojąco to wygląda. Gdy postępujące ocieplenie klimatu zawita na finał w Paryżu, a zdobycie ostatniego brakującego szlema zacznie wymykać się z rąk czy to przez postawę rywala czy zachowanie publiczności to nie wiem co się wydarzy. Wystarczy jak któryś z tych nawet NextGen zacznie mocniej zaznaczać swoją obecność na korcie to zacznie się panika. Wszechogarniająca obawa naszła mnie po tym finale. Tomaszewski wspomniał o ciężko chorej żonie Vajdy... Gdyby miała podzielić los Jeleny Gencic (odpukać oczywiście) podczas Rolanda to już po Novaku. Przerażająca jest ta wizja nadchodzącego sezonu na cegle. Naprawdę przerażająca.Wujek Toni pisze:Naiwnym jest przekonanie, że Djokovic zdobywa te trofea niskim kosztem, nawet jeśli przeważnie kończy sprawę w 2 setach.
Użytkownicy przeglądający to forum: Majestic-12 [Bot] i 5 gości