Australian Open 2012

Obrazek
Joao
Posty: 6485
Rejestracja: 17 lip 2011, 9:19

Re: Australian Open 2012

Post autor: Joao »

Doszły mnie słuchy, że Tsonga z Istominem dali niebywały, jak na obecne czasy pokaz gry przy siatce. Uzbek bardzo dzielnie stawiał opór starszemu, faworyzowanemu rywalowi. Co więcej nie zaszył się w okopach, lecz ruszył z bagnetem na wroga. Muszę gdzieś skombinować, chociaż jakiś skrót tego spektaklu.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197900
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2012

Post autor: DUN I LOVE »

Quasi-podsumowanie 1 rundy.

Naliczyłem 13 meczów 5-setowych w 1 rundzie. Nie jest to zły wynik. Faworyci wygrywali pewnie, nie tylko pierwsza '8', ale i '16' w komplecie zameldowała się w oczekiwaniu na swój drugi mecz. Nieźle trzymają się rozstawieni. Najwyżej notowany zawodnik, który przegrał swój mecz w Melbourne to Verdasco (22 - Mayer (20) wycofał się przed startem turnieju). Poza nimi nie grają już Monaco (25), Ljubicić (28), Stepanek (29) i Melzer (31).

W grze wciąż pozostają czołowe rakiety gospodarzy: Tomic, Ebden, Hewitt i Duckworth.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50865
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Australian Open 2012

Post autor: Robertinho »

Sempere pisze:
Shinoda pisze:no i nie wygląda jak zarośnięta małpa tylko jak człowiek. :D Ta nieogolona facjatka nie służyła mu. :D
Wziął przykład z Federera. :P Nie widziałem nigdy Rogera zarośniętego, pewnie poza sezonem sobie zapuszcza. :D
No chyba na klacie już wystarczy. hahaha
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Shinoda
Posty: 1015
Rejestracja: 22 lip 2011, 16:13
Lokalizacja: Łuków

Re: Australian Open 2012

Post autor: Shinoda »

Robertinho pisze:
Sempere pisze:
Shinoda pisze:no i nie wygląda jak zarośnięta małpa tylko jak człowiek. :D Ta nieogolona facjatka nie służyła mu. :D
Wziął przykład z Federera. :P Nie widziałem nigdy Rogera zarośniętego, pewnie poza sezonem sobie zapuszcza. :D
No chyba na klacie już wystarczy. hahaha
:szok:
2003 US Open
Awatar użytkownika
FEDEER
Posty: 780
Rejestracja: 22 lip 2011, 12:02
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Australian Open 2012

Post autor: FEDEER »

Czyli Fed jutro ok 9 na Hisense, nie mylę się?
W:11:Memphis-Pekin 12:Barcelona-Monachium 14:Dubai-(IW,Miami,Wimby)-debel 16:Wimby 17: Wimby-debel
F:10:Sztokholm-Cincinnati 11:Estoril-Nicea-Halle-W.Salem-USO-debel 13:Rotterdam- Eastbourne
SF:11:K.Lumpur-Wiedeń 12:Miami 13:Montreal 16:Toronto-Pekin
QF:10:Shanghai-Bercy 11:Brisbane-Sydney-AO-San Jose-Madryt-L.A- Waszyngton-Montreal-USO-Bazyela 12:In.Wells-Rzym 13:Wimby-Hamburg-W.Salem
IO Rio debel-srebro
Joao
Posty: 6485
Rejestracja: 17 lip 2011, 9:19

Re: Australian Open 2012

Post autor: Joao »

Robertinho pisze: No chyba na klacie już wystarczy. hahaha
Gillette nie zaleca używania swoich produktów do pielęgnacji tej cześci ciała :P .
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Australian Open 2012

Post autor: robpal »

FEDEER pisze:Czyli Fed jutro ok 9 na Hisense, nie mylę się?
Jakbyś wstał o 9, to byś może meczową zobaczył :D
Fed jako czwarty na Hisense, czyli planowo koło 7 rano. Na tym korcie nie ma sesji wieczornej, gra się od rana ciurkiem :)

Dokonałem przełomowego odkrycia - działa tu francuski ES Player (a na nim w każdym razie ES i ES2).
AO, przybywam! Vamosssssss! :D
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Anula
Posty: 5024
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: Australian Open 2012

Post autor: Anula »

robpal pisze: AO, przybywam! Vamosssssss! :D
O której mam wstać na Rafę.? 4,5.?
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Australian Open 2012

Post autor: robpal »

Anula pisze: O której mam wstać na Rafę.? 4,5.?
Planowo jest trzeci na RLA, a liczą 2 godziny na mecz. Jednak poprzednie spotkania to WTA, więc pewnie będą krótsze. 4:30 będzie jak ulał :D
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Anula
Posty: 5024
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: Australian Open 2012

Post autor: Anula »

robpal pisze:
Anula pisze: O której mam wstać na Rafę.? 4,5.?
Planowo jest trzeci na RLA, a liczą 2 godziny na mecz. Jednak poprzednie spotkania to WTA, więc pewnie będą krótsze. 4:30 będzie jak ulał :D
:tak: :D
Awatar użytkownika
Rusty
Posty: 288
Rejestracja: 02 sie 2011, 21:30

Re: Australian Open 2012

Post autor: Rusty »

Jeszcze wracając do meczu Lleytona ze Stebe:

Według mnie był to jeden z najlepszych meczów 1 rundy. Stebe pokazał bardzo dobry i dojrzały tenis w tym spotkaniu. Zabrakło tylko doświadczenia i chłodnej głowy na końcu. Natomiast Lleyton grał w miarę równo przez cały mecz.

Jedyne co można zarzucić Lleytonowi to pasywność, jednak wg. mnie była to cześć taktyki. Hewitt przez cały mecz czekał głównie na błędy Stebe. Przez pierwsze dwa sety ta taktyka przynosiła punkty. Stebe grał nieźle, ale nie równo. Jednak od trzeciego seta Niemcowi zaczęło wszystko wchodzić i Lleyton miał problem. Jednak w końcówce Hewitt pokazał, że jest najbardziej walecznym zawodnikiem w tourze. Od stanu 1-5 wyciągnął na 7-5 i awansował do następnej rundy.

W 2 rundzie zapowiada się niesamowity mecz Hewitt - Roddick. Wiadomo, że oni zawsze na ich wspólne spotkania bardzo się mobilizują więc zapowiada się niesamowity spektakl...

COME ON RUSTY!
"It's not how much money I'm playing for. I'm playing because I love the game. I love competing." - Lleyton
Joao
Posty: 6485
Rejestracja: 17 lip 2011, 9:19

Re: Australian Open 2012

Post autor: Joao »

Mecze pierwszorundowe bitych faworytów nie wzbudzają u mnie wzrostu ciśnienia i nie chodzi tutaj o wartości hPA. Nawet Fredek nie jest w stanie nic w tej materii zmienić. Zresztą ocena formy po pierwszych rundach przypomina bardziej ryzykowną jazdę po oblodzonej drodze, niż precyzjne golenie produktami Gillette'a.
jonathan
Posty: 6547
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Australian Open 2012

Post autor: jonathan »

Dziś świetnie zagrał Harrison. Pierwszego seta nie widziałem, ale oglądając kolejne i mając na uwadze dobry serwis oraz mocną, dość regularną grę Amerykanina wcale nie zdziwiłem się, że Murray na pewnym etapie meczu miał spore problemy. Jak widać, narybek wypływa i coraz odważniej atakuje. Zobaczymy dokąd zajdą Tomić, Raonić i inni.
Anula
Posty: 5024
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: Australian Open 2012

Post autor: Anula »

Joao pisze:... Nawet Fredek nie jest w stanie nic w tej materii zmienić. ...
:o OMG.!
Zaczynam się o Ciebie martwić. Skąd taka obojętność.?! :facepalm: :P

Cóż, rzeczywiście teoretycznie takie mecze nie powinny podnosić ciśnienia, ale zawsze może się przecież zdarzyć wyjątek. Życie bywa przewrotne. Mimo wszystko jednak jakieś tam, maleńkie wnioski o formie można wyciągać. Podkreślam, maleńkie. ;)
jonathan pisze:... Jak widać, narybek wypływa i coraz odważniej atakuje. Zobaczymy dokąd zajdą Tomić, Raonić i inni.
Pewnie wprost do paszczy rekinów. :lol:

To prawda. Tyle tylko, że na razie nie mają zbyt dużo spektakularnych sukcesów. Jestem tym rozczarowana. Może ten nowy sezon coś zmieni.
Joao
Posty: 6485
Rejestracja: 17 lip 2011, 9:19

Re: Australian Open 2012

Post autor: Joao »

Anula pisze: :o OMG.!
Zaczynam się o Ciebie martwić. Skąd taka obojętność.?! :facepalm: :P
Ja w przeciwieństwie do zagorzałych fanów, raczej nie oglądam wczesnych meczów pan Fre(u)da. Czasem się zdarzy :P. Poza tym jutro od 7 człowiek w pracy jest więc i tak nic z tego.
Awatar użytkownika
FEDEER
Posty: 780
Rejestracja: 22 lip 2011, 12:02
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Australian Open 2012

Post autor: FEDEER »

robpal pisze:
FEDEER pisze:Czyli Fed jutro ok 9 na Hisense, nie mylę się?
Jakbyś wstał o 9, to byś może meczową zobaczył :D
Fed jako czwarty na Hisense, czyli planowo koło 7 rano. Na tym korcie nie ma sesji wieczornej, gra się od rana ciurkiem :)
Tak też się domyślałem, bo tam przerwy nie ma jak na centralu.
W:11:Memphis-Pekin 12:Barcelona-Monachium 14:Dubai-(IW,Miami,Wimby)-debel 16:Wimby 17: Wimby-debel
F:10:Sztokholm-Cincinnati 11:Estoril-Nicea-Halle-W.Salem-USO-debel 13:Rotterdam- Eastbourne
SF:11:K.Lumpur-Wiedeń 12:Miami 13:Montreal 16:Toronto-Pekin
QF:10:Shanghai-Bercy 11:Brisbane-Sydney-AO-San Jose-Madryt-L.A- Waszyngton-Montreal-USO-Bazyela 12:In.Wells-Rzym 13:Wimby-Hamburg-W.Salem
IO Rio debel-srebro
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197900
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2012

Post autor: DUN I LOVE »

jonathan pisze:Dziś świetnie zagrał Harrison. Pierwszego seta nie widziałem, ale oglądając kolejne i mając na uwadze dobry serwis oraz mocną, dość regularną grę Amerykanina wcale nie zdziwiłem się, że Murray na pewnym etapie meczu miał spore problemy. Jak widać, narybek wypływa i coraz odważniej atakuje. Zobaczymy dokąd zajdą Tomić, Raonić i inni.
Ostatni gem 1 seta meczu Amerykanina ze Szkotem.
http://www.youtube.com/watch?v=WqxLZPE_mig

Zaskakuje cierpliwością i regularnością. Wytrzymać wymianę złożoną z 41 uderzeń przeciwko komuś z Top-4, do tego w gemie, kiedy grał pod presją i podawał na seta? Chyba nieźle to świadczy o Ryanie. w tym roku spodziewam się zadomowienia się w Top-50. Stać go na to.

Za 10 minut początek 3 dni turnieju. Ciekawe, na ilu kortach ruszą gry od 1, bo pogoda z Melbourne ponoć mocno niepewna.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
sheva
Posty: 2773
Rejestracja: 02 sie 2011, 17:20

Re: Australian Open 2012

Post autor: sheva »

To zaczynamy :) Berdych z Rochusem na początek.

O, pan Sidor przy mikrofonie, dawno go nie słyszałem. :)
http://www.sportowefakty.pl/tenis

MTT Rank -4 (High Rank -2)

W: Winston-Salem '14 Newport '14 Brisbane '14 Shanghai '13 Beijing '13 Wimbledon '12 Rome '12 Madrid '12 Basel '11 Dubai '11 Sydney '11 Kuala Lumpur '10
F: Bercy'14 AO '14 Eastbourne '12 Barcelona '12 Munich '12 Beijing '11 Bercy '09
SF: Barcelona '14 Stockholm '13 Paris-Bercy '12 Toronto '12 Vienna '11 LA '11 Valencia '10 Moscow '10 Hamburg '10 Belgrade '10 Brisbane '10
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Australian Open 2012

Post autor: robpal »

Trochę za szybko panie zagrały, Rafa z Haasem właśnie zaczynają mecz.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197900
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2012

Post autor: DUN I LOVE »

Berdych wybił Rochusowi tenis z głowy, a Fish walczy o życie. Falla ma dziś dużą szansę na sprawienie pierwszej poważniejszej niespodzianki w turnieju.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Barty, Wujek Toni i 14 gości