Dzisiejszy wynik nie ominął nawet mnie, choć z tenisem ostatnio mam tyle wspólnego co nic.
Trochę poczytałem te wasze wypociny. Jak widzę, poziom tego forum osiągnął dna, niczym aktualne rozgrywki ATP.
Jak mnie to nie dziwi, że po zwycięstwie Chunga, który jest w drabince Feda, nikt nie mówi o tym, że Rogeiro zagra w półfinale albo z 50 któraś rakietą świata, albo 80 któraś. Jakby tylko Rafa, miał taką drogę, to teraz bym czytał niesamowity lament, jaki to Rafa w czepku urodzony, jaki to fart itd te wasze bełkoty.
Emu, robertinho i reszta bałwanów, dalej będzie nawijać jaki to Rafa niebezpieczny, przecież ma tylko Cilicia i Dimitrova w drodze do finału. Przecież to frajerzy w porównaniu do Berdycha(który już trenuje z żoną rozkładanie nóg przed środowym wieczorem), jakiegoś amerykańca i Chunga co ograł Djokovicia bez formy.
Roger ma naprawdę CIĘŻKĄ drogę do finału w porównaniu do Rafy. Już nie mogę się doczekać tych spustów, jak Roger ogra Dimitrova lub Cilicia w finale, a połowa świata tenisowe(czytaj ślepe lemingi) będą chrzcić Rogera. Bo przecież wygrał szlema w wieku 50-lat. Wooooow. Najtrudniejsza drabinka w historii. Graty Roger, jesteś wielki. Ograłeś takich zawodników jak Fucsovic, Struff czy WIELKA GWIAZDA TENISA TOMAS BERDYCH.
Szanse Rogera na wygranie AO wynoszą 90%. Te 10% to tylko Rafa, po jakimś cudzie, jak znajdzie jakiś sposób na Rogera, który od roku go klepie jak chce. Jak Rafa odpadnie przed finałem to Roger na 100% wygrywa AO. Ale i tak nie zapomnijcie do niedzieli płakać, że Nadal wygra na luzie, a Roger będzie walczył z Chungiem pięć setów
Naprawdę nie wiem, jak można mieć tak wypraprany mózg, żeby uważać, że Roger może przegrać w finale z takim nazwiskiem jak Cilic lub Dimitrov

Jeszcze dochodząc do tego finału bez szans seta.
Co do Berdycha, chciałbym przypomnieć Indian Wells, albo Miami 2017, nie pamiętam dokładnie które. Gościu tam pokazał szczyt swoich umiejętności. Jest wart tyle co reszta tych patafianów.
PS. Ciekawe jak żona Berdycha żyje z tym, ze jej mąż jest biseksualny.
PS2. Zapomniałem o jednym, drabinka Rafy z USOPEN 2017 to już nie jest numer 1, teraz drabinka Rogera AO 2018 to jest najłatwiejsza drabinka ever.
PS3. Nie pozdrawiam tu nikogo.
PS4. Dalej się jarajcie sukcesami Rogera i Rafy w tak żałosnym Tourze. Musicie być bardzo nieszczęśliwymi ludźmi.
PS5. Bez odbioru