T7: Rotterdam, Buenos Aires, Nowy Jork 2018

Obrazek
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50811
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Nowy Jork 2018

Post autor: Robertinho »

Wujek Toni pisze:Tak w odniesieniu do waszej dygresji. Jakie znaczenie ma w tej chwili przywoływanie warunków i klimatu lat młodzieńczych, skoro teraz ludzie z dużo starszych roczników spędzają czas solidarnie z młodymi, przyspawani do ekranów telefonów. Wystarczy spojrzeć na aktywność fejsbukową i okaże się, że stare pryki w niczym tej wykolejonej młodzieży nie ustępują.
Wiesz, ale my gwiazdami zawodowego sportu już raczej nie zostaniemy i dla nas to jednak dodatek do rzeczywistości, zaś oni są "okuci w powiciu".
SebastianK pisze:Nie ta skala. Granie kiedyś a granie dziś to kompletna róznica. Dziś gracze robią streama z ruzgrywki prosto na YT. W necie są relacje z meczów na żywo. Ponadto dostęp do komputera i internetu jest dziś dużo bardziej powszechny i tani. Kiedyś to była jakaś bariera,

Ale oczywiście tak jest, że social media i telefony komórkowe zabijają dzieciaki. Jeśli możesz w każdej chwili oznajmić całemu światu, że właśnie się spierdziałeś i jeszcze dostaniesz za to "łapki w górę" to znak, że jesteśmy w czarnej dupie.
Ja akurat znam kilku streamerów, fakt, że bardziej niszowej produkcji(w WOWSa gra może 1/10 tego co w WOTa, ale jest sporo trudniejszy), aczkolwiek nawet tam można z twitcha trochę siana naklepać, jak sobie wychowasz sektę fanbojów. I tu ciekawostka, w grze, w której liczy się coś więcej niż małpie klikanie(trzeba znać masę parametrów jednostek i mechanik gry, a zespołowa taktyka jest dość wymagająca), topowe klany składają się głównie z pierdzieli po 30 i bardzo młodych przyjmować nie chcą i to nie tylko dlatego, że kontakt z nimi przypomina często wizytę w ZOO.

Najmłodsi gracze są głównie tak zwanymi "warzywami" i "pomidorami", zwyczajnie nie chce im się uczyć gry i czegokolwiek zrozumieć, chcą "poszczelać", jakby to był FPS, a na wszelkie uwagi reagują płaczliwą agresją. Niestety, najmłodsze Y-ki, oraz Z-tki, na wszystkich płaszczyznach życia zachowują się bardzo podobnie.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51304
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Nowy Jork 2018

Post autor: Barty »

Patrząc na przebieg wczorajszego meczu, przypomina mi się pierwsza runda Bazylei, gdzie w podobnych okolicznościach odprawiony został Tiafoe. Wtedy również Roger był po wygranym turnieju na otwartym hardzie.
Na ten moment zrobiła się już autostrada do samego finału. Jeśli tę szanse na nr1 zmarnuje Roger, to będzie mu to wypominane przez lata.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197568
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Nowy Jork 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Barty, patrz proszę uważnie na drabinkę.
Spoiler:
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51304
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Nowy Jork 2018

Post autor: Barty »

DUN I LOVE pisze:Barty, patrz proszę uważnie na drabinkę.
Spoiler:
Sprzed tygodnia:
ROUND OF 32
(5) Richard Gasquet DEFEATS Daniil Medvedev 60 63
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197568
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Nowy Jork 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Odpoczywał po triumfie w Sydney.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Alan
Posty: 2991
Rejestracja: 02 sie 2011, 18:57

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Nowy Jork 2018

Post autor: Alan »

Roker robi tyle co trzeba do "1" a pucharek do gabloty Dimuga lub Rubla. Wtedy i wilk syty i Manchester City. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50811
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Nowy Jork 2018

Post autor: Robertinho »

Barty pisze:Patrząc na przebieg wczorajszego meczu, przypomina mi się pierwsza runda Bazylei, gdzie w podobnych okolicznościach odprawiony został Tiafoe. Wtedy również Roger był po wygranym turnieju na otwartym hardzie.
Na ten moment zrobiła się już autostrada do samego finału. Jeśli tę szanse na nr1 zmarnuje Roger, to będzie mu to wypominane przez lata.
A to już zależy, co będzie robić przez te lata Pan Rafał. Jeśli nie za wiele, to może faktycznie nie będzie nic lepszego do roboty, niż fapanie nad nr. 1 wieku 36 lat. Oby tak właśnie było.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197568
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Nowy Jork 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Mimo wszystko większe wrażenie zrobił na mnie wczoraj Roger niż CR, zmierzający po 3. z rzędu ZP. :P
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50811
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Nowy Jork 2018

Post autor: Robertinho »

DUN I LOVE pisze:Mimo wszystko większe wrażenie zrobił na mnie wczoraj Roger niż CR, zmierzający po 3. z rzędu ZP. :P
Krysi chyba botox trochę puścił i znowu może marszczyć czoło. hahaha Nie no, że Real Zidane'a to jedno z gorszych raczysk współczesnego sportu, nie musisz mnie przekonywać, ale to raczej problem skumulowania błędnych decyzji i kryzysów u pozostałych gigantów, niż jakiegoś szerszego zjawiska, aczkolwiek fakt, że różne dziwne typki chodzą za 50+, też się jakoś pewnie przekłada na to wszystko. Zgubne efekty kroplówek od szejków i stacji tv, zwrotu ku jakimś dziwnym rynkom itp, pewnie będziemy przez jakiś czas odczuwać.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197568
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Nowy Jork 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Dobrze, że nikt nie zadzwonił do mnie wczoraj po meczu. Do odwołania nie oglądam LM.

Z przyjemniejszych rzeczy, Kei bardzo fajnie sobie poczyna po powrocie. Rutynowo odesłał 2 rywali z niższej półki. Oby tak dalej.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51304
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Nowy Jork 2018

Post autor: Barty »

DUN I LOVE pisze:Dobrze, że nikt nie zadzwonił do mnie wczoraj po meczu. Do odwołania nie oglądam LM.

Z przyjemniejszych rzeczy, Kei bardzo fajnie sobie poczyna po powrocie. Rutynowo odesłał 2 rywali z niższej półki. Oby tak dalej.
A co się wczoraj takiego stało strasznego w LM oprócz tego, że Real wygrał?

Wygląda na to, że Niskorosły wybrał odpowiedni moment na powrót, niczym Nadal w 2013.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197568
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Nowy Jork 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Barty pisze:Wygląda na to, że Niskorosły wybrał odpowiedni moment na powrót, niczym Nadal w 2013.
Mógłby wygrać jakiś turniej Japończyk.

Rubliow walczy z Dzumhurem, chyba dosyć równy mecz. Andriej gra o nowy najwyższy ranking (wirtualnie będzie 31. jeżeli wygra).
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Emu
Posty: 9199
Rejestracja: 09 cze 2014, 0:50

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Nowy Jork 2018

Post autor: Emu »

Wymęczył Rublow, dużo błędów dzisiaj z forehandu, ale za to mniej podwójnych. :D
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197568
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Nowy Jork 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Fajny mecz może być z Dimugiem.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Rroggerr
Posty: 10264
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Nowy Jork 2018

Post autor: Rroggerr »

Paradoksalnie, bardzo ustabilizował tenis Rubliow, słabszych klepie, od lepszych zbiera oklep, na top20 na koniec sezonu na luzie powinno wystarczyć. Dimitrow bardzo mu pasuje, więc pewnie jakieś wyrównane trzy sety.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197568
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Nowy Jork 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Rroggerr pisze:Paradoksalnie, bardzo ustabilizował tenis Rubliow, słabszych klepie, od lepszych zbiera oklep, na top20 na koniec sezonu na luzie powinno wystarczyć.
Może być, już teraz jest 11. w race.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Lleyton
Posty: 15633
Rejestracja: 01 sie 2011, 17:26
Lokalizacja: Bydgoszcz.

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Nowy Jork 2018

Post autor: Lleyton »

MTT.
Tytuły(26):Davis Cup 2010, Monte Carlo 2011, Rzym 2011, Szanghaj 2011, Rotterdam 2012-2013, Brisbane 2015, Montreal 2015, Australian Open 2016, Lyon 2017, Eastbourne 2018, Waszyngton 2018, Genewa 2019, Wiedeń 2020, Dubaj 2021, Genewa 2021, Hamburg 2021, Indian Wells 2022, Barcelona 2022, Laver Cup 2022, Adelajda 2023, Genewa 2023, Kitzbuhel 2023, Doha 2024, Genewa 2024, Brisbane 2025.
Przegrane Finały(31))Hamburg 2010, Moskwa 2010, Doha 2011, Rotterdam 2011, Sztokholm 2011, Toronto 2012, Winston Salem 2013, Montpellier 2014, Rotterdam 2014, Rzym 2014, Sankt Petersburg 2015, Atlanta 2016, Halle 2017, Basel 2017, Indian Wells 2018, Shenzhen 2018, Sztokholm 2018, Miami 2019, Newport 2019, Doha 2021, Miami 2021, Los Cabos 2021, Cordoba 2022, Doha 2022, Houston 2022, s-Hertogenbosch 2022, Umag 2022, Turyn Finals 2022, Adelajda 2, Montpellier 2025.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197568
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Nowy Jork 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Dobra, obecny.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50811
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Nowy Jork 2018

Post autor: Robertinho »

Również obecny. Aczkolwiek polecam zajrzeć na chwilę tutaj. :P http://mtenis.com.pl/viewtopic.php?f=47 ... 47#p307847
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197568
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T7: Rotterdam, Buenos Aires, Nowy Jork 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Niezły początek z obu stron.

Tiafoe w połowie drogi do ćwierćfinału.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości