Wimbledon 2019

Obrazek
Awatar użytkownika
TennisUser
Posty: 965
Rejestracja: 02 wrz 2017, 17:27

Re: Wimbledon 2019

Post autor: TennisUser »

Mimo wszystko uważam, że Federer nadal może wygrywać z nimi poza clayem, z tym, że tylko jeśli dysproporcja w dyspozycji dnia będzie na tyle duża żeby wygrywac gładko.
You lost that heartbreaking final at Wimbledon, what did you do differently today?

"I won the match point, I guess."
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 3633
Rejestracja: 24 sty 2012, 19:05

Re: Wimbledon 2019

Post autor: Piotrek »

Karma wraca, odkuje się Fed w Nowym Jorku. Róbcie screeny. :D
DUN I LOVE pisze: 05 sie 2021, 23:58 Praktycznie wszystkie finały w LA mi uciekły podczas tegorocznych IO. Jestem ogromnie tym zasmucony, za 3 lata już to się nie powtórzy.
Awatar użytkownika
magdalia
Posty: 398
Rejestracja: 21 sty 2019, 0:24

Re: Wimbledon 2019

Post autor: magdalia »

Zdecydował czynnik ludzki, a ten u Federera jest niestety zbyt ludzki... Cóż, w pewnym momencie było pięknie, a skończyło się jak zwykle...
Awatar użytkownika
TennisUser
Posty: 965
Rejestracja: 02 wrz 2017, 17:27

Re: Wimbledon 2019

Post autor: TennisUser »

Piotrek pisze: 14 lip 2019, 20:46 Karma wraca, odkuje się Fed w Nowym Jorku. Róbcie screeny. :D
Jak by wracała, to dzisiaj by wygrał :D
You lost that heartbreaking final at Wimbledon, what did you do differently today?

"I won the match point, I guess."
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44340
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Wimbledon 2019

Post autor: Kiefer »

TennisUser pisze: 14 lip 2019, 20:46
Piotrek pisze: 14 lip 2019, 20:46 Karma wraca, odkuje się Fed w Nowym Jorku. Róbcie screeny. :D
Jak by wracała, to dzisiaj by wygrał :D
Żeby wróciła to musiał by wygrać teraz ze 3-4 takie finały z Djokovicem. Zazdroszczę tym co kibicują temu drugiemu, gra padlinę, ale wygrywa nawet gdy ewidentnie jest słabszy, niesamowite.
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 42685
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Wimbledon 2019

Post autor: Kamileki »

Kiefer pisze: 14 lip 2019, 20:49
Żeby wróciła to musiał by wygrać teraz ze 3-4 takie finały z Djokovicem. Zazdroszczę tym co kibicują temu drugiemu, gra padlinę, ale wygrywa nawet gdy ewidentnie jest słabszy, niesamowite.
Fed po raz kolejny pokazał jak przegrać wygrany mecz, ale tym razem przebił sam siebie. USO 2010 i 2011 czy jakieś klasyki z Nadalem to przy dzisiejszym popisie pikuś. Chore jest to, że jego 38 lat nie ma tu nic do rzeczy. Fizycznie wyglądał wybornie.
Awatar użytkownika
jarosword20
Posty: 1533
Rejestracja: 01 mar 2017, 19:11

Re: Wimbledon 2019

Post autor: jarosword20 »

Dla mnie Federer ciągle będzie najlepszy. Najładniej gra i to jego chcę oglądać. Cyferki nie grają, jak to ktoś kiedyś powiedział. Na pewno jeszcze nie raz dostarczy pozytywnych emocji i ładnych zagrań.

Dzisiaj przegrał, trudno. Zobaczymy jakie będą tego konsekwencje - jeśli w ogóle.

Na koniec dnia to tylko tenis. Nie ma co przeżywać jakby się dziecko urodziło...
A propos: ma dwóch synów - są szanse, że chociaż jeden z nich będzie miał "nerwy", więc za 10 lat jest możliwość na przedłużenie rodu tenisowego.
Oby tylko Roger nie grał aż do tego czasu hahaha
Awatar użytkownika
magdalia
Posty: 398
Rejestracja: 21 sty 2019, 0:24

Re: Wimbledon 2019

Post autor: magdalia »

Kiefer pisze: 14 lip 2019, 20:44
Robertinho pisze: 14 lip 2019, 20:41
Kiefer pisze: 14 lip 2019, 20:34

Nienawidzę tego człowieka, niech kończy karierę, niech Rafole go wyprzedzi i niech się to już po prostu skończy. Nie może być ktoś tym największym mając tyle bolesnych klęsk z największymi rywalami, zwycięstwo sprzed 2,5 roku z Nadalem to tylko wyjątek.
A ile było heheszkowania z #20lat. Serio, ciężko było mi nie wychodzić z roli ponad miesiąc. Na Nadala starczyło, z Djoko za bardzo chciał przegrać. Podwójnie więc szkoda, bo byłby to najciężej wyjizxowany tytuł WS w karierze. :D W sumie to szkoda potrójnie, od dekady tak się tak nie wręciłem w mecz.
Jak to dobrze, że zmarnowałem tylko w przybliżeniu 10 lat a nie 20. Długo nie pozbieram się po tym meczu, z jednej strony nie zasłużył, z drugiej jak najbardziej zasłużył, nie ma w tym żadnego przypadku i nie ma nic na jego obronę.
No to ja jestem tą, która zmarnowała 20 lat ;) Chociaż nie, ja jednak tak nie napiszę, mimo wszystko dziękuję Rogerowi za ten cały czas kibicowania i paradoksalnie również za ten czynnik ludzki... I może nie jest już GOAT-em, ale przecież dobrze wiem, że u mnie zawsze pozostanie nr. 1 (no może do spółki z Samprasem ;)) , nawet jeśli teraz jestem wściekła i przeklinam dzień w którym zaczęłam mu kibicować ;)
Ostatnio zmieniony 14 lip 2019, 20:57 przez magdalia, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
polo90
Posty: 1148
Rejestracja: 17 cze 2012, 16:59

Re: Wimbledon 2019

Post autor: polo90 »

Cóż

W najważniejszych momentach bezbłędny Djokovic

Przy 5:3 w Tie breaku dobrze grał Federer ale zamiótł go Djokovic bezbłędnym dwuręcznym backhandem ze środka kortu do lewego rogu kortu. Później już 3:6 i meczbol

Roger Federer jest już za stary na jakikolwiek wielki szlem
Ostatnio zmieniony 14 lip 2019, 20:54 przez polo90, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
TennisUser
Posty: 965
Rejestracja: 02 wrz 2017, 17:27

Re: Wimbledon 2019

Post autor: TennisUser »

Kamileki pisze: 14 lip 2019, 20:51
Fed po raz kolejny pokazał jak przegrać wygrany mecz, ale tym razem przebił sam siebie. USO 2010 i 2011 czy jakieś klasyki z Nadalem to przy dzisiejszym popisie pikuś. Chore jest to, że jego 38 lat nie ma tu nic do rzeczy. Fizycznie wyglądał wybornie.
Zgadzam się. Tym razem roztwonił wszystkie kluczowe pkt we wszystkich przegranych setach.
A statystycznie, praktycznie pod każdym względem wygrał mecz...
You lost that heartbreaking final at Wimbledon, what did you do differently today?

"I won the match point, I guess."
Awatar użytkownika
The Djoker
Posty: 4957
Rejestracja: 08 wrz 2015, 2:51
Lokalizacja: Legionowo

Re: Wimbledon 2019

Post autor: The Djoker »

no-handed backhand pisze: 14 lip 2019, 20:32 Gratulacje, Łukaszu Janie.
Dzięki. ;) Novak nie zasłużył dziś na zwycięstwo więc nie będę się podniecal. Nie mam pojęcia co czuje 80% forum.
Trudno mi dziś świętować.
Awatar użytkownika
Del Fed
Posty: 9812
Rejestracja: 15 lis 2012, 14:35

Re: Wimbledon 2019

Post autor: Del Fed »

Nawet jak dostanie #NextBrzdęka w finale. to nie jest powiedziane, że z nim wygra. Djoko był dziś bardzo cienki w stosunku do peaku. Kiedyś po USO 10, 11, człowiek myślał, och miał pecha, "bo grał dziś z kimś wyjątkowo dobrym", potem, ok, no to trochę wiek zdecydował, dziś wiadomo, Federer znajdzie zawsze drogę do porażki - dostał cienkiego Nole, niepewnego, świetnie serwował, lepszych warunków do wygranej nie dostanie.

Sam Szwajcar nie jest w stanie zaprezentować już takiego poziomu, żeby jego pewność siebie przewyższyła niepewność w głowie, że tak się wyrażę, a tę pewność można zbudować tylko forhendami kierowanymi do linii, a nie w środek.

Nie mam już siły zresztą się w to jakkolwiek emocjonalnie angażować.
Ostatnio zmieniony 14 lip 2019, 20:56 przez Del Fed, łącznie zmieniany 1 raz.
Rafael Nadal, to zło, zgoda?

PS. Nie ma zgody na brak zgody.
Awatar użytkownika
Michael Scott
Posty: 6658
Rejestracja: 14 lip 2019, 19:21

Re: Wimbledon 2019

Post autor: Michael Scott »

CajraX pisze: 14 lip 2019, 20:40 Jedno już mogę napisać na pół chłodno jako wielki fan Rogera. Mimo, że go uwielbiam, to dla mnie już nie jest GOAT-em. Djokovic jest niezaprzeczalnie najlepszym graczem jeśli zsumujemy wszystkie wartości składowe, tzn. głowa i cała gra. I mam nadzieję, że teraz szybko dopadnie Rogera w ilości zwycięstw w WS. Tak żeby już nie było złudzeń i żeby człowiek nie robił sobie już żadnych nadziei.
Nadal? :|
Awatar użytkownika
magdalia
Posty: 398
Rejestracja: 21 sty 2019, 0:24

Re: Wimbledon 2019

Post autor: magdalia »

The Djoker pisze: 14 lip 2019, 20:54
no-handed backhand pisze: 14 lip 2019, 20:32 Gratulacje, Łukaszu Janie.
Dzięki. ;) Novak nie zasłużył dziś na zwycięstwo więc nie będę się podniecal. Nie mam pojęcia co czuje 80% forum.
Trudno mi dziś świętować.
Może nie zasłużył, ale wygrał, a to na końcu liczy się najbardziej, dlatego gratuluję jemu i wszystkim jego fanom, szczerze.
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 42685
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Wimbledon 2019

Post autor: Kamileki »

The Djoker pisze: 14 lip 2019, 20:54
no-handed backhand pisze: 14 lip 2019, 20:32 Gratulacje, Łukaszu Janie.
Dzięki. ;) Novak nie zasłużył dziś na zwycięstwo więc nie będę się podniecal. Nie mam pojęcia co czuje 80% forum.
Trudno mi dziś świętować.
Ale mental pokazał nieziemski, a to bardzo ważna część tego sportu.
Awatar użytkownika
CajraX
Posty: 8898
Rejestracja: 19 sty 2019, 21:44
Lokalizacja: Słupsk

Re: Wimbledon 2019

Post autor: CajraX »

Michael Scott pisze: 14 lip 2019, 20:55 Nadal? :|
Nadal nie, bo jest on wyjątkowym specjalistą jednej nawierzchni, a tak naprawdę mało ugrał na innych kortach. Jest oczywiście też wybitną postacią, ale dla mnie będzie zawsze tym trzecim.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44340
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Wimbledon 2019

Post autor: Kiefer »

Chciałbym zobaczyć statystyki tie-breaków, pocent pierwszego podania, bilans kończących i UE i zestawić to z pozostałymi 65 gemami. Nie mieści mi się w żadnej skali to co zrobił dziś Federer.
Ostatnio zmieniony 14 lip 2019, 21:15 przez Kiefer, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 42685
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Wimbledon 2019

Post autor: Kamileki »

Ostatnim mistrzem Wimbledonu, który musiał bronić piłek meczowych był Neale Fraser w 1960 roku. Ale był to jego mecz ćwierćfinałowy. Natomiast w finale ostatni raz zwycięzca obronił meczowe w 1948 roku - Bob Falkenburg.
Było trochę mistrzów wielkoszlemowych, którzy musieli bronić meczowe w finale, ale działo się to w erze amatorskiej. Jeśli chodzi o erę Open to jeśli dobrze patrzę przed Fedem jedynie Gaudio w Garrosie 2004 zmarnował meczowe w takim spotkaniu.
Bialas55
Posty: 1165
Rejestracja: 28 sty 2019, 18:05

Re: Wimbledon 2019

Post autor: Bialas55 »

Najważniejsze, że Nadal nie wygrał.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44340
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Wimbledon 2019

Post autor: Kiefer »

Kamileki pisze: 14 lip 2019, 21:14 Ostatnim mistrzem Wimbledonu, który musiał bronić piłek meczowych był Neale Fraser w 1960 roku. Ale był to jego mecz ćwierćfinałowy. Natomiast w finale ostatni raz zwycięzca obronił meczowe w 1948 roku - Bob Falkenburg.
Było trochę mistrzów wielkoszlemowych, którzy musieli bronić meczowe w finale, ale działo się to w erze amatorskie. Jeśli chodzi o erę Open to jeśli dobrze patrzę przed Fedem jedynie Gaudio w Garrosie 2004 zmarnował meczowe w takim spotkaniu.
Gaudio nie zmarnował, bo wygrał cały turniej, zmarnował Coria grający z kontuzją pleców.
Bialas55 pisze: 14 lip 2019, 21:16 Najważniejsze, że Nadal nie wygrał.
Statystycznie być może, ale liczby to chyba jednak nie wszystko, na wygraną Nadala bym machnął ręką, tego co zrobił dziś Federer nie mogę ogarnąć.
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 2 gości