Roland Garros 2021

[Kiefer]

Mario to jeden z najbardziej zagorzałych sympatyków Novaka. Też się zastanów nad wstąpieniem do klubu bo fanbus za niedługo odjeżdża.

Nie powiem, pięknie Cię los wynagrodził za te wszystkie jinxy.

Przecież to był zasadniczo realny osąd rzeczywistości, a jinx to tylko kilkanaście procent - chyba tylko wariat mógł spodziewać się zwycięstwa Nadala albo ten kto nie oglądał jego spotkań na cegle w 2021.

Daj spokój, naprawdę.

[Bialas55]

Mario to jeden z najbardziej zagorzałych sympatyków Novaka. Też się zastanów nad wstąpieniem do klubu bo fanbus za niedługo odjeżdża.

Nie powiem, pięknie Cię los wynagrodził za te wszystkie jinxy.

Przecież to był zasadniczo realny osąd rzeczywistości, a jinx to tylko kilkanaście procent - chyba tylko wariat mógł spodziewać się zwycięstwa Nadala albo ten kto nie oglądał jego spotkań na cegle w 2021.

No nie wiem, ale to raczej każdy realnie myślący obstawiał zwycięstwo Nadała.

[Kamileki]

Idąc tym tokiem myślenia można by zakładać zwycięstwa Nadala w Paryżu do nieskończoności nie zważając na formę jaką Hiszpan prezentuje - a było naprawdę słabo - bo de facto nie powinien wygrać ani jednego turnieju poprzedzającego. Dlatego wiele wskazywało, że w tym roku w końcu przegra po raz trzeci. Ze dwa razy jeszcze może oczywiście wygrać ceglanego Szlema, ale nie róbmy z Rafała omnipotenta.

[pascal]

Ale jeśli idzie o tenis, to też mam wrażenie, że gracze głównie przez urazy tracą szybkość i aby dochodzić do piłek muszą dawać nie powiedzmy 95%, tylko 100%, bardziej czują wymiany i stąd jest to wrażenie gorszej wytrzymałości/przez urazy nie mogą trenować jak kiedyś i mają wszystkie parametry gorsze, ale to raczej temat na doktorat z fizjologii.

Ciekawe zagadnienie, mi się wydaje, że to jest co najmniej miecz obosieczny. Gracze przy utracie szybkości/dynamiki pewnie wykonują uderzenia z nieoptymalnych pozycji(niekoniecznie chodzi tylko o spóźnienie, ale balans ciała etc), co może przekładać się na zwiększone obciążenia i w konsekwencji mikrourazy, które później przekładają się na samą grę albo prowadzą wręcz do poważniejszych urazów. Pozostaje oczywiście wiele innych kwestii, jak dopasowanie profilu gry do osobistej biomechaniki(casus Sira między innymi), natury organizmu, korekty techniki uderzeń i wiele innych.

I wydaje mi się, że te powroty fabsterów po dość długich rozłąkach; niezależnie od poziomu touru; są dla mnie jednym z większych wyznaczników ich talentu/predyspozycji do tego sportu. I bardzo jestem ciekawy kulisów ich rywalizacji pod kątem pracy całych sztabów. Nie do końca wierzę w pokonanie psychicznych barier przy powrotach takich jak Fed na Ao 2017, Djoko na WM 2018(wiem, że już dłużej grał wcześniej, ale kopał się po czole), czy o Nadalu nie wspominając. Według mnie to wszystko w dużej mierze sprowadza się raczej do szeroko-pojętej dyspozycji fizycznej i czucia się swobodnie podczas meczów.

[DUN I LOVE]

Herbert i Mahut mistrzami RG21.

[Nando]

[Bombardiero]

[LokalnyEkspert]

Kocham takie ujęcia. Fajnie widać jak świetną mają pracę nóg. Miejscówka całkiem spoko, przy ręcznikach.

[Damian]

Twitter Reacts: Nadal and Djokovic Play Out Classic

Spoiler:

Current and former players share their thoughts on Twitter
Novak Djokovic's epic battle with Rafael Nadal in the Roland Garros semi-finals began trending on Twitter long before the match ticked over the four-hour mark.

After 13-time champion Nadal won the opening set, Djokovic fought back to win 3-6, 6-3, 7-6(4), 6-2 to set up a meeting with Stefanos Tsitsipas in Sunday's final.

Below are some of the tweets from prominent members of the tennis community engrossed in the match.

More stories like this in:

https://www.atptour.com/en/news/twitter-reacts

[juniorro]

Nole jutro w 4 setach i 19 tytuł WS.

[Damian]

Roland Garros



Roland Garros - plan gier na niedzielę:

Court Philippe-Chatrier - start o 11:30:
Iga Świątek / Bethanie Mattek-Sands vs Katerina Siniakova / Barbora Krejcikova (Domański/Sidor)

Nie przed 15:
[1] Novak Djoković vs [5] Stefanos Tsitsipas (Stopa/Sidor)

[Damian]

Preview: Djokovic, Tsitsipas & The Biggest Mountain At Roland Garros

Spoiler:

A generational clash with history on the line at Roland Garros
After two emotional, career-redefining semi-final victories – and two dramatic, action-packed weeks in Paris – it will be 18-time Grand Slam champion Novak Djokovic taking on Greece’s first major finalist Stefanos Tsitsipas for the Coupe des Mousquetaires crown at Roland Garros.

Fifth seed Tsitsipas broke new ground on the terre battue after fighting for three hours and 37 minutes against Alexander Zverev, claiming a hard-fought win in five sets 6-3, 6-3, 4-6, 4-6, 6-3 to reach his first Grand Slam final. But while Djokovic played fewer sets, he undoubtedly had the bigger mountain to climb in order to defeat 13-time Roland Garros champion Rafael Nadal.

It was kind of like climbing Mt. Everest, the 2016 champion said afterward. Djokovic’s four-set comeback became an instant classic after he rallied to win in four hours and 22 minutes 3-6, 6-3, 7-6(4), 6-2 to hand Nadal his third defeat in 108 matches at Stade Roland-Garros.

You May Also Like: A Deep Dive Into Djokovic And Tsitsipas' Rivalry
“Each time you step on the court with him, you know that you have to kind of climb Mt. Everest to win against this guy here,” Djokovic said. “I won only once in our eight matches that we ever played in Chatrier here in Roland Garros. I tried to take some positives and some cues from that match in 2015 that I won against him to implement tonight, which worked out very nicely.

“It's just one of these matches that I really will remember for a very long time.”

By advancing to the final, Djokovic also claimed sole ownership of the second place on the all-time list for most Grand Slam men’s singles finals reached, ahead of Nadal.

Most Grand Slam Men’s Singles Final Appearances (all-time)

Player No. of Appearances
Roger Federer 31
Novak Djokovic 29
Rafael Nadal 28
Ivan Lendl 19
Pete Sampras 18
After a draining semi-final epic, how much does Djokovic have left in the tank? The toll of taking down Nadal on his home turf has spelled a bad omen for the few who have accomplished it: no one who has defeated Nadal at Roland Garros has gone on to win the title.

It’s a fact Djokovic himself knows all too well: after achieving the feat in the 2015 quarter-finals, he went on to lose to Stan Wawrinka in the championship match. And Robin Soderling, who defeated Nadal in 2009, was also eventually halted in the final by Roger Federer.


“It's not the first time that I play an epic semifinal in a Grand Slam and then I have to come back in less than 48 hours and play [a] final,” Djokovic assured. “My recovery abilities are pretty good, I must say, throughout my career.

“Obviously my physiotherapist will try to do everything possible so I can be fresh. Because I played enough tennis, I don't need to train too much. It's really now just about taking things slowly until the day of the final.”

If Djokovic can find a way to hit the reset button and lift his second Roland Garros trophy, the ramifications could be huge – for Djokovic, for the Big Three's rivalry, and for the fate of the year-end No. 1 FedEx Ranking.

A triumph on Sunday would lift Djokovic to 19 Grand Slam titles and make him the first man in the Open Era – and only the third in history – to win every major title twice. Aussies Roy Emerson and Rod Laver are the only two men in the sport who have won each Grand Slam twice.

Not only would that write another stunning chapter in the tennis history books, it also means that by Wimbledon, Djokovic could be closing in on title No. 20 and locking in a three-way tie for the all-time record for most Grand Slam singles titles with Nadal and Federer.

Read More: Djokovic Dethrones Nadal After Roland Garros Epic

Djokovic, who extended his stay at No. 1 in the FedEx ATP Rankings this fortnight, can also eye a major move in the race for year-end No. 1 – which will be based solely on FedEx ATP Race To Turin points this year. Tsitsipas and Djokovic sit in first and second position, respectively, but that could potentially change as Sunday’s winner will be the Race leader.

Should Tsitsipas win, his lead over Djokovic and the rest of the field will grow by 800 points, putting him 990 points clear of the second position. But should Djokovic win, he would be in pole position for a record-breaking seventh Year-End No. 1 finish – ending his tie with Pete Sampras, who finished at the top of the Rankings for six years in a row between 1993-98.

Conventional wisdom says the Serbian’s long experience in championship matches will give him the edge over Tsitsipas. After all, the 18-time Grand Slam champion has already competed in 28 major finals, while this will be Tsitsipas’ – and Greece’s – first shot at major glory.

Most Grand Slam men’s singles final appearances (active players)

Player No. of Appearances
Federer 31
Djokovic 29
Nadal 28
Murray 11
Wawrinka, Thiem 4
Cilic 3
Anderson, del Potro, Medvedev 2
Nishikori, Raonic,
Tsonga, Tsitsipas, Zverev

1
Djokovic also leads the ATP Head2Head against Tsitsipas by a healthy 5-2 margin. But the signs have been coming together for Tsitsipas, even as he trails in their 3-0 clay-court Head2Head.

Both of their most recent clay-court meetings have been lengthy battles, including their clash in the quarter-finals at the Internazionali BNL d’Italia last month. Djokovic had to rally from a set down as Tsitsipas served for the match at 5-4 in the third set en route to a 4-6, 7-5, 7-5 win. At Roland Garros last year, Tsitsipas willed himself to a higher level after dropping the first two sets against Djokovic, pushing his opponent to the limit in their 6-3, 6-2, 5-7, 4-6, 6-1 battle.

Regardless of the tale of the tape, Tsitsipas won’t be the same player that Djokovic faced less than a year ago at this venue – and Djokovic knows it.

“I know what I need to do. Obviously Tsitsipas, [his] first time in the finals of a Grand Slam. For him it's a great achievement, but I'm sure he doesn't want to stop there,” Djokovic said. “He's in great form. He leads [the] Race rankings, this year. He's had his best results overall. I think he matured as a player a lot. Clay [is] arguably his best surface.

“We played an epic five-setter last year in the semis here. I know it's going to be another tough one. I'm hoping I can recharge my batteries as much as I can because I'm going to need some power and energy for that one.”


While Djokovic recharges, Tsitsipas will try to recenter himself after pulling off the biggest victory of his career to reach the championship match a Grand Slam for the first time. The normally passionate Greek player has been totally serene throughout the fortnight – but after his mammoth five-setter against Zverev, he let the emotions flow out as he reflected on his historic achievement.

"All I can think of is my roots," said Tsitsipas, as tears welled in his eyes during an on-court interview. "I come from a really small place outside of Athens. My dream was to play here and I would never have thought I would achieve it…”

“It was nerve-wracking, so intense, I stayed alive. I went out there and fought. This win means a lot, it’s the most important one of my career so far.”


In his post-match press conference, Tsitsipas elaborated: “It's reflecting back to the past. Roland Garros has been a historical tournament. It has been an event that I've been watching since I was little. My coach, it has been his favourite tournament. I grew up with him. It's a tournament that we always followed, we always watched. I was mostly emotional for putting myself in that position... For sure that's the first step. I haven't finalised it yet.”

That ‘yet’ and that ‘so far’ in his responses are indicative of Tsitsipas’ change in mentality, which has been evident throughout the fortnight and beyond as the Greek player racked up victory after victory.

In Paris, Tsitsipas stayed calm as he scaled his own 'mountains' – whether down a set and break points to 31st seed John Isner in the third round, or after losing the third and fourth sets to a zoned-in Zverev in the semi-finals. His never-say-die mentality and calm execution have led him to a tour-leading 39 victories on the season, including 22 clay-court wins.

Read More: Tsitsipas Reaches First Major Final, Beats Zverev In Five Sets

“I'm someone who fights. I was not willing to give up yet,” Tsitsipas said of his semi-final recovery. “I think I did [a] few things right that worked in my favor. I was still alive. I was still able to come back to the match.

“I was trying to be in a good relationship with myself and get encouraged and push forward for something good to happen. I knew I was not done at that point, I had more to give… All I had to do was put in the concentration.”

Stefanos Tsistipas, <a href='https://www.atptour.com/en/players/nova ... iew'>Novak Djokovic</a>
Tsitsipas and Djokovic faced off at last year's Roland Garros, with the World No. 1 claiming a five-set victory. Photo Credit: Thomas Samson/Getty Images
But can Tsitsipas stay focussed against the World No. 1, across five grueling sets, to claim the biggest win of his career – for the second match in a row? The Greek will be bidding for only his second in against a World No. 1 in 10 attempts. Thankfully for Tsitsipas, that one previous win came against Djokovic himself, at the ATP Masters 1000 event in Shanghai back in 2019.

Back then, Tsitsipas had just turned 21 and was in the midst of his breakthrough season, during which he won the Nitto ATP Finals and rose to a career-high World No. 5 ranking. Now approaching 23, Tsitsipas is sending the message that he’s firmly settled into his place in the sport’s upper echelons.

Tsitsipas has already guaranteed himself a new career-high of World No. 4 by breaking his three-match semi-final losing streak and advancing to the championship match. He could go as high as No. 3 with a win over Djokovic, overtaking Nadal in the FedEx ATP Rankings.


At 22 years 305 days, Tsitsipas is also one win away from becoming the youngest Grand Slam singles men’s champion since Juan Martin del Potro (20 years, 355 days) won the 2009 US Open, and the youngest Roland Garros men’s champion since Nadal (20 years, 5 days) won the title here in 2008.

But age, rankings, records and statistics… Those are just numbers to Tsitsipas, who vowed to play every point with everything he’s got when he faces Djokovic on Chatrier.

“I've never believed, have never really thought at what age that achievement might come, but I'm really happy with myself,” Tsitsipas reflected. “I think I've shown good discipline so far. I've been progressive.

“I'm looking forward on leaving my entire body on the court.”

https://www.atptour.com/en/news/roland- ... -tsitsipas

[Kamileki]

Nole jutro w 4 setach i 19 tytuł WS.

Trzy szybkie, z czterech gemów na set nie wyjdzie grecki pet.

[Kiefer]

Stefan myślę seta urwie, może nawet będzie to ciężki mecz dla Serba, ale te 3-1 chyba optymalnie w 3h.

[Skalnik]

Za kilkanaście lub kilka dziesiątek lat pojawi się pewien tenisista. Być może jest on teraz miłym w odbiorze oseskiem, być może jest on dopiero w planach, a być może dopiero jego rodzice są w planach. W każdym razie pojawi się, wiecie że tak, On, Ten, Omen, Jeździec Apokalipsy. Osobnik arogancki, bezczelny, obdarzony nienaturalnymi warunkami i talentem, człowiek nieludzki, zimny, obcy. Osobnik który będzie szedł lekkim krokiem lidera przez całe lata i sezony. Będzie połykał kolejne rekordy, karmiąc nimi swoje ego. Minie Rafę, minie Rogera, zostanie mu tylko jeden jedyny rekord do pokonania...
liczba zdobytych szlemów, należący dla mojej ówczesnej, wielce nielubianej postaci - Djokovic'a.
Novak, w pamięci wielu jeszcze żyjących ludzi, zostanie człowiekiem z tamtej ery, mimo wszystko bardziej ludzkiej,
namacalnej, tej z podwórka. On i jego rekord szlemów zostanie jedynym co jeszcze łączy tych wypchniętych na boczny tor kibiców ubiegłej ery tenisa z tym co współczesne. Człowiek który grywał z artystą Federerem, wojownikiem Nadalem, ludźmi z naszych czasów, zaczynających karierę jeszcze wtedy, kiedy ludzie mieli Króla Lwa na VHS................. Ówczesny rekord Novaka, tak znienawidzony, również przeze mnie, teraz gdy On, Ten, Omen, ma niedługo rozpocząć mecz finałowy, którego wygrana daje mu absolutną dominację we wszystkich statystykach, jest jedynym co pozwala czuć się nam starym jeszcze dumnym, że za naszego pokolenia, naszych czasów, można było inaczej, bardziej ludzko, być po prostu sportowcem. Czy rywal Omena obroni naszą młodość, ocali jedyny łącznik w postaci tego rekordu z naszymi idolami? Walcz chłopaku....... Spójrzmy na dzisiejszy finał inaczej. Walczmy o swoją przyszłość, o swoje wspomnienia.

[no-handed backhand]

Nole jutro w 4 setach i 19 tytuł WS.

Trzy szybkie, z czterech gemów na set nie wyjdzie grecki pet.

[Nando]

[Damian]

[Starigniter]

Kocham takie ujęcia. Fajnie widać jak świetną mają pracę nóg. Miejscówka całkiem spoko, przy ręcznikach.

Też mi się podoba. Widać też jak piłka przelatuje nad siatką, no i przede wszystkim dynamiczność gry. Tylko jakby kamera była umieszczona wyżej, to mogliby tak, jak dla mnie, transmitować każdy jeden mecz.

@Kamileki
To w dalszym ciągu jinx czy już teraz na poważnie, bo już nie potrafię odróżnić?

[Starigniter]

Kilka statystyk i ciekawostek:

Dla Djokovicia będzie to 29. wielkoszlemowy finał. Więcej ma jedynie Roger Federer (31). W decydującym spotkaniu Rolandzie Garrosie wystąpi po raz szósty i pod tym względem ustępuje jedynie Nadalowi (13). Jeśli wygra, zdobędzie 19. tytuł Wielkiego Szlema i na jeden zbliży się do rekordzistów - Federera i Nadala ([po] 20). Wywalczy także drugi triumf w Paryżu (poprzednio wygrał w 2016 roku) i zostanie drugim (trzecim, IMO) w dziejach tenisistą z co najmniej dwoma zwycięstwami w każdej wielkoszlemowej imprezie, obok Roda Lavera i Roya Emersona.

Z kolei Tsitsipas został pierwszym greckim finalistą wielkoszlemowym. Stanie przed szansę, by stać się premierowym tenisistą, który wygra swój debiutancki finał w Wielkim Szlemie od US Open 2014 i triumfu Marina Cilicia, oraz pierwszym, który dokona w Paryżu od sukcesu Nadala z 2005 roku.

Mający 34 lata i 22 dni Serb rozegra ósmy wielkoszlemowy finał po ukończeniu 30. roku życia (6-1), czym wyrównał rekordowe osiągnięcia Nadala (6-2), Federera (4-4) i Kena Rosewalla (4-4). Może zostać trzecim 34-latkiem z tytułem w Rolandzie Garrosie, po Nadalu (2020 rok) i Andresie Gimeno (1972).

Z kolei tak młodego finalisty Wielkiego Szlema jak Tsitsipas (22 lata i 305 dni) nie było od Australian Open 2010, gdy o tytuł zagrał liczący sobie wówczas 22 lata i 261 dni Andy Murray. Jeśli Grek wygra, zostanie najmłodszym mistrzem wielkoszlemowym od triumfu w US Open 2009 mającego wtedy 20 lat i 355 dni Juana Martina del Potro oraz najmłodszym w Paryżu od 2008 roku, kiedy to Nadal zwyciężył w wieku 22 lat i pięciu dni.