Równie dobrze, moglibyśmy to napisać przed turniejem...SebastianK pisze:Brawa dla Ferru za półfinał.
Australian Open 2013
- kurcaczeudo
- Posty: 842
- Rejestracja: 04 paź 2012, 12:17
Re: Australian Open 2013
MTT:
GS: Australian Open 2019 debel (W)
ATP 1000: Monte Carlo 2019 debel (F), Szanghaj 2019 debel(W/F), Bercy 2019 debel (F)
ATP 500: Rotterdam 2020 (W)
ATP 250: Auckland 2019 (W), Houston 2019 (F)
Davis Cup: 2018 (F)
Typer piłkarski:
LM UEFA: 2019 (W)
MŚ Rosja 2018: III miejsce
GS: Australian Open 2019 debel (W)
ATP 1000: Monte Carlo 2019 debel (F), Szanghaj 2019 debel(W/F), Bercy 2019 debel (F)
ATP 500: Rotterdam 2020 (W)
ATP 250: Auckland 2019 (W), Houston 2019 (F)
Davis Cup: 2018 (F)
Typer piłkarski:
LM UEFA: 2019 (W)
MŚ Rosja 2018: III miejsce
- Rodżer Anderłoter
- Posty: 3914
- Rejestracja: 16 maja 2012, 17:29
Re: Australian Open 2013
Jedyna korzyść z dzisiejszego, krótkiego semi to małe zajęcie pamięci nagrań na dekoderze.
- Wujek Toni
- Posty: 5826
- Rejestracja: 19 lip 2011, 19:17
Re: Australian Open 2013
Podziwiam, że nagrywasz takie epiki.Rodżer Anderłoter pisze:Jedyna korzyść z dzisiejszego, krótkiego semi to małe zajęcie pamięci nagrań na dekoderze.
"Zabrałem kiedyś Rafaela wraz z Pico Monaco na ryby. Pamiętam, że chłopcy niezwykle radowali się na myśl o spędzeniu w taki sposób tamtego poranka - lato miało się już ku końcowi i była to jedna z ostatni okazji, by złowić kilka moren przed zamknięciem sezonu. Przypominam sobie bardzo dokładnie moment, gdy Rafael próbował po raz pierwszy zarzucić swoją wędkę , siedząc na skraju barki. Samą czynność wykonał nienagannie - widać było gołym okiem, że chłopak ma do wędkarstwa talent i czerpie z niego wielką przyjemność. Mimo to nie omieszkałem zbliżyć się do mojego bratanka, po czym chwyciłem go dosyć łagodnie, acz pewnie za muskularne prawe ramię, którym to przed chwilą zarzucił energicznie żyłkę wraz ze spławikiem i rzekłem: 'Którą ręką Cię uczyłem?'" Toni Nadal, Życie moje
Re: Australian Open 2013
Oczywiście zgadzam się z Tobą pod względem tej różnicy, lecz mnie w tym meczu bardziej przeraża jeszcze inne zjawisko, a mianowicie to, że Wawrinka był w stanie ugrać dwa sety Novakovi, Berdych jeden, Mathieu i Stepanek w trakcie jednego seta zdobywali po pięć gemów z Nole, a najsłabszy rywal czyli Harrison "zaaplikował" mu 6 gemów, czyli więcej niż zrobi to Ferrer, 4 rakieta świata.Wujek Toni pisze:Różnica klas chyba nie oddaje zupełnie istoty problemu. Djoković prezentuje się jak Bóg na tle tego wyrobnika. Przerażająca jest wyrwa między Top 3(tej z Nadalem) a resztą stawki.
I żeby nie było takiego stanu rzeczy jestem doskonale świadomy podczas każdego turnieju WS, a zdobycie seta w półfinale przez Ferrera jest za każdym razem czymś niespotykanym i pewnie nie tylko dla mnie, lecz dalej ciężko mi się z tym pogodzić, taka sytuacja za każdym razem wywołuje u mnie jakieś takie... zniesmaczenie, zniechęcenie. Nie rozumiem dlaczego taki Nishikori nie jest w stanie urwać choć jednego seta Ferrerowi, dlaczego Baghdatis nie potrafi dociągnąć chociaż do tie-breaka, ciężko jest mi pojąć ten fonemem Davida opierającego swą grę na marnym rzeźbieniu. Chociaż nie, jeśli przypomnę sobie mecz z Ferru Almagro to rozumiem, toż to David wyrobił sobie u innych graczy (poza jeszcze obecnym Top 4 i graczami którzy kiedyś byli w czołówce -> choćby i Davydenko) markę gościa typu Rogera, Rafy, czy Novaka, z którym nie ważne jak się gra to i tak się przegrywa już przed wyjściem na kort tyle, że jeszcze bardziej jest mi to nie w smak.
David ponownie w Top 4 tenis faktycznie zmierza w bardzo dobrą stronę.


W(21): 24': Bercy 23': Halle 22': Doha, Bastad, Gijon 21': Cagliari, Lyon, Waszyngton 20': Montpellier 18': Doha, Pekin 17': Szanghaj, Bazylea 16': Queen's Club, Atlanta 14': Pekin 13': Montpellier, Atlanta 12': Kuala Lumpur, Szanghaj, Bazylea
F(29): 23': Pune, Australian Open, 22': Neapol 21': Marsylia, Stuttgart, Eastbourne, Gstaad, Winston-Salem, Metz 20': Adelajda, Australian Open 19': Montpellier 18': Dubaj, Umag 17': Sofia, Barcelona, s-Hertogenbosch', Wimbledon 16': Genewa, s-Hertogenbosch' 13': Barcelona, Madryt, Bercy 12': Dubaj, Estoril, Madryt, Rzym, Nicea 11': Los Angeles
W(17): 24': RG, Wimbledon, USO 22': AO, MC, Madryt, Wimbledon, Cincy, Bercy 21': Toronto, Cincy 19': Montreal 18': MTT Finals 17': USO 15': AO, RG 13': Wimbledon
F(8): 23': Rzym 22': USO, MTT Finals 19: Rzym, Wimbledon, Davis Cup 18': USO 16':
Wimbledon 15':USO
F(29): 23': Pune, Australian Open, 22': Neapol 21': Marsylia, Stuttgart, Eastbourne, Gstaad, Winston-Salem, Metz 20': Adelajda, Australian Open 19': Montpellier 18': Dubaj, Umag 17': Sofia, Barcelona, s-Hertogenbosch', Wimbledon 16': Genewa, s-Hertogenbosch' 13': Barcelona, Madryt, Bercy 12': Dubaj, Estoril, Madryt, Rzym, Nicea 11': Los Angeles
W(17): 24': RG, Wimbledon, USO 22': AO, MC, Madryt, Wimbledon, Cincy, Bercy 21': Toronto, Cincy 19': Montreal 18': MTT Finals 17': USO 15': AO, RG 13': Wimbledon
F(8): 23': Rzym 22': USO, MTT Finals 19: Rzym, Wimbledon, Davis Cup 18': USO 16':
Wimbledon 15':USO
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197918
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Australian Open 2013
Po lekturze 125 meczów tegorocznego AO można poczynić pewne gdybania: zastanawiam się co by się dziś wydarzyło, gdyby Tomic (szczególnie z 2.seta z Federerem) i Tsonga zostali podczas losowania wrzuceni do ćwiartki Ferru. Może ten półfinał cały czas by trwał?
MTT Titles/Finals
Spoiler:
- Robertinho
- Posty: 50858
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Australian Open 2013
No o to chodzi Ranger. Nie będę pisać o tym meczy, bo go nie widziałem, ale w Doha pokazał Kola, że obecnie Ferrer to bieda z nędzą, zresztą przecież Almagro powinien go rozwalcować. Tu nawet nie chodzi o to, że on ma ograniczony potencjał, ale po prostu jest odległy od topowej formy, a wygrywa turnieje, robi semi WS, nie jest to normalne...
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
- Wujek Toni
- Posty: 5826
- Rejestracja: 19 lip 2011, 19:17
Re: Australian Open 2013
Klucz do sukcesu Ferrera tkwi w jego wyraźnej dominacji fizycznej i motorycznej nad niżej notowanymi rywalami, którzy przypuszczalnie przed przystąpieniem do pojedynku zdają sobie sprawę z beznadziejności czekającego ich zadania.
Natomiast Wielka Trójka legitymuje się podobnym, jeśli nie lepszym przygotowaniem atletycznym od Hiszpana, a w każdym innym elemencie wyraźnie nad nim góruje. Ferru traci w ten sposób jedyny atut, który pozwala osiągać mu tak znaczące sukcesy w meczach ze słabszymi przeciwnikami. Stąd chyba taki a nie inny obraz wielkoszlemowych potyczek Davida z absolutnym topem.
Trzeba jednak mu oddać, że rok temu na Rolandzie Murka odstrzelił.
Natomiast Wielka Trójka legitymuje się podobnym, jeśli nie lepszym przygotowaniem atletycznym od Hiszpana, a w każdym innym elemencie wyraźnie nad nim góruje. Ferru traci w ten sposób jedyny atut, który pozwala osiągać mu tak znaczące sukcesy w meczach ze słabszymi przeciwnikami. Stąd chyba taki a nie inny obraz wielkoszlemowych potyczek Davida z absolutnym topem.
Trzeba jednak mu oddać, że rok temu na Rolandzie Murka odstrzelił.
"Zabrałem kiedyś Rafaela wraz z Pico Monaco na ryby. Pamiętam, że chłopcy niezwykle radowali się na myśl o spędzeniu w taki sposób tamtego poranka - lato miało się już ku końcowi i była to jedna z ostatni okazji, by złowić kilka moren przed zamknięciem sezonu. Przypominam sobie bardzo dokładnie moment, gdy Rafael próbował po raz pierwszy zarzucić swoją wędkę , siedząc na skraju barki. Samą czynność wykonał nienagannie - widać było gołym okiem, że chłopak ma do wędkarstwa talent i czerpie z niego wielką przyjemność. Mimo to nie omieszkałem zbliżyć się do mojego bratanka, po czym chwyciłem go dosyć łagodnie, acz pewnie za muskularne prawe ramię, którym to przed chwilą zarzucił energicznie żyłkę wraz ze spławikiem i rzekłem: 'Którą ręką Cię uczyłem?'" Toni Nadal, Życie moje
Re: Australian Open 2013
David chyba już na zawsze pozostanie mistrzem małych ceglanych turniejów. 

"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Re: Australian Open 2013
Ferrer ograł w 2012 w Paryżu Tsonge: 6/2, 7/5 (2-1 w H2H)DUN I LOVE pisze:Po lekturze 125 meczów tegorocznego AO można poczynić pewne gdybania: zastanawiam się co by się dziś wydarzyło, gdyby Tomic (szczególnie z 2.seta z Federerem) i Tsonga zostali podczas losowania wrzuceni do ćwiartki Ferru. Może ten półfinał cały czas by trwał?
Ferrer ograł Berdycha w finale pucharu Davisa 2012: 6-2, 6-3, 7-5 (6-3 w H2H)
Ferrer ograł Del Potro w WTF RR 2012: 6-3, 3-6, 6-4 (6-2 w H2H)
To samo tyczy się Tipsara i innych. Jestem skłonny bardzo wiele postawić, że w tym AO Ferrer w 5 setach wymęczyłby większość z tych rywali w drodze do półfinału, a trzeba dodać, że Tsonga i Del Potro z reguły fizycznie również są świetnie przygotowani pod każdym względem - szczególnie atletycznym.
Ostatnio zmieniony 24 sty 2013, 11:45 przez Ranger, łącznie zmieniany 1 raz.
W(21): 24': Bercy 23': Halle 22': Doha, Bastad, Gijon 21': Cagliari, Lyon, Waszyngton 20': Montpellier 18': Doha, Pekin 17': Szanghaj, Bazylea 16': Queen's Club, Atlanta 14': Pekin 13': Montpellier, Atlanta 12': Kuala Lumpur, Szanghaj, Bazylea
F(29): 23': Pune, Australian Open, 22': Neapol 21': Marsylia, Stuttgart, Eastbourne, Gstaad, Winston-Salem, Metz 20': Adelajda, Australian Open 19': Montpellier 18': Dubaj, Umag 17': Sofia, Barcelona, s-Hertogenbosch', Wimbledon 16': Genewa, s-Hertogenbosch' 13': Barcelona, Madryt, Bercy 12': Dubaj, Estoril, Madryt, Rzym, Nicea 11': Los Angeles
W(17): 24': RG, Wimbledon, USO 22': AO, MC, Madryt, Wimbledon, Cincy, Bercy 21': Toronto, Cincy 19': Montreal 18': MTT Finals 17': USO 15': AO, RG 13': Wimbledon
F(8): 23': Rzym 22': USO, MTT Finals 19: Rzym, Wimbledon, Davis Cup 18': USO 16':
Wimbledon 15':USO
F(29): 23': Pune, Australian Open, 22': Neapol 21': Marsylia, Stuttgart, Eastbourne, Gstaad, Winston-Salem, Metz 20': Adelajda, Australian Open 19': Montpellier 18': Dubaj, Umag 17': Sofia, Barcelona, s-Hertogenbosch', Wimbledon 16': Genewa, s-Hertogenbosch' 13': Barcelona, Madryt, Bercy 12': Dubaj, Estoril, Madryt, Rzym, Nicea 11': Los Angeles
W(17): 24': RG, Wimbledon, USO 22': AO, MC, Madryt, Wimbledon, Cincy, Bercy 21': Toronto, Cincy 19': Montreal 18': MTT Finals 17': USO 15': AO, RG 13': Wimbledon
F(8): 23': Rzym 22': USO, MTT Finals 19: Rzym, Wimbledon, Davis Cup 18': USO 16':
Wimbledon 15':USO
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197918
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Australian Open 2013
Ale w 2012 on coś jednak grał, a tutaj (bazując na meczu z Nico) tylko biegał i bardzo dużo psuł.Ranger pisze:To samo tyczy się Tipsara i innych. Jestem skłonny bardzo wiele postawić, że w tym AO Ferrer w 5 setach wymęczyłby większość z tych rywali w drodze do półfinału.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Australian Open 2013
A jaki pretendent do osiągania wielkich sukcesów był w niesamowitej formie podczas tego AO? Berdych nie popisał się zbyto, Del Potro był w kiepskiej formie, Tipsar skończył kreczem, Gasquet nie wytrzymywał presji i długiego meczu. Z kim w takim razie David miałby przegrać przed półfinałem ? Jo z Rogerem też coś grał, ale w najważniejszych momentach oprócz podkręcenia tempa, przez Rogera sam był cały zesztywniały i ciężko mu było cokolwiek skończyć, dlatego myślę, że z takim Ferrerem było by podobnie i po X godzinnym pojedynku triumfowałby Ferrer - Hiszpan wypracował już znaczną przewagę psychologiczną nad zawodnikami z poza Top 5. Almagro był zawodnikiem który był według mnie w teoretycznie lepszej formie niż wszyscy pretendenci może z wyjątkiem Tsongi, a i tak skończył jak skończył.DUN I LOVE pisze:Ale w 2012 on coś jednak grał, a tutaj (bazując na meczu z Nico) tylko biegał i bardzo dużo psuł.Ranger pisze:To samo tyczy się Tipsara i innych. Jestem skłonny bardzo wiele postawić, że w tym AO Ferrer w 5 setach wymęczyłby większość z tych rywali w drodze do półfinału.
Jestem przekonany, że Ferrera mógłby odprawić tylko Nikolay, czy Hewitt mający dzień konia i to jest dopiero przerażające, a nie baty jakie dziś zebrał.
W(21): 24': Bercy 23': Halle 22': Doha, Bastad, Gijon 21': Cagliari, Lyon, Waszyngton 20': Montpellier 18': Doha, Pekin 17': Szanghaj, Bazylea 16': Queen's Club, Atlanta 14': Pekin 13': Montpellier, Atlanta 12': Kuala Lumpur, Szanghaj, Bazylea
F(29): 23': Pune, Australian Open, 22': Neapol 21': Marsylia, Stuttgart, Eastbourne, Gstaad, Winston-Salem, Metz 20': Adelajda, Australian Open 19': Montpellier 18': Dubaj, Umag 17': Sofia, Barcelona, s-Hertogenbosch', Wimbledon 16': Genewa, s-Hertogenbosch' 13': Barcelona, Madryt, Bercy 12': Dubaj, Estoril, Madryt, Rzym, Nicea 11': Los Angeles
W(17): 24': RG, Wimbledon, USO 22': AO, MC, Madryt, Wimbledon, Cincy, Bercy 21': Toronto, Cincy 19': Montreal 18': MTT Finals 17': USO 15': AO, RG 13': Wimbledon
F(8): 23': Rzym 22': USO, MTT Finals 19: Rzym, Wimbledon, Davis Cup 18': USO 16':
Wimbledon 15':USO
F(29): 23': Pune, Australian Open, 22': Neapol 21': Marsylia, Stuttgart, Eastbourne, Gstaad, Winston-Salem, Metz 20': Adelajda, Australian Open 19': Montpellier 18': Dubaj, Umag 17': Sofia, Barcelona, s-Hertogenbosch', Wimbledon 16': Genewa, s-Hertogenbosch' 13': Barcelona, Madryt, Bercy 12': Dubaj, Estoril, Madryt, Rzym, Nicea 11': Los Angeles
W(17): 24': RG, Wimbledon, USO 22': AO, MC, Madryt, Wimbledon, Cincy, Bercy 21': Toronto, Cincy 19': Montreal 18': MTT Finals 17': USO 15': AO, RG 13': Wimbledon
F(8): 23': Rzym 22': USO, MTT Finals 19: Rzym, Wimbledon, Davis Cup 18': USO 16':
Wimbledon 15':USO
- Robertinho
- Posty: 50858
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Australian Open 2013
Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Kto byłby w stanie się postawić przyzwoitemu Djoko w semi? Tylko Murray, takie są realia.
Ja za to nadrobiłem Feda z Tsongą i powiem tak, ten mecz bardzo przypominał 1/2 RG 08 z Monfilsem. Tam Fed też był przez długi czas kompletnie pozbawiony pewności uderzeń i tylko liftował, tyle, że z Gaelem efektem były długaśne wymiany, a Jo sobie z tego łupał winnerki. Najpierw posypał się serwis, a po chwili cała gra i naprawdę rzadko się widzi, żeby Roger zagra cztery kolejne bardzo słabe sety. Fakt, że zagrał słabe cztery sety i mimo to wygrał, nie wystawia jednak Jo najlepszego świadectwa. Owszem, TB były świetne w wykonaniu Szwajcara, ale Tsonga i tak powinien odesłać go do domu w czterech setach właśnie. Piąta partia była już egzekucją, Jo trochę spuścił z tonu i to wystarczyły, by Federer odzyskał wigor i zaczął grać w miarę normalnie. W sumie był to dobry mecze, Tsonga miał masę niesamowitych winnerów, dobrze serwował, a trochę słabsza gra Federera była paradoksalnie kluczem do tego, że mieliśmy dramatyczne widowisko.
Aha, obejrzałem sobie też Matsa i kiedy powiedział, że nie wiem jak to możliwe, ale Australian Open jest co roku coraz lepsze, ja po raz kolejny zacząłem się zastanawiać, jak człowiek o olbrzymiej przecież wiedzy o dyscyplinie może wygadywać takie rzeczy. Ja wiem, że to jego praca, ale jednak trochę kontaktu z rzeczywistością by nie zaszkodziło. Zgadzam się jednak z Matsem, że w tej chwili to Murray wydaje się faworytem meczu z Federerem, mnie jednak trochę smuci, że to może być być mecz o zebranie niezłych batów w finale. Cóż, pozostaje mieć nadzieję, że obaj się mylimy w obydwu kwestiach.
Ja za to nadrobiłem Feda z Tsongą i powiem tak, ten mecz bardzo przypominał 1/2 RG 08 z Monfilsem. Tam Fed też był przez długi czas kompletnie pozbawiony pewności uderzeń i tylko liftował, tyle, że z Gaelem efektem były długaśne wymiany, a Jo sobie z tego łupał winnerki. Najpierw posypał się serwis, a po chwili cała gra i naprawdę rzadko się widzi, żeby Roger zagra cztery kolejne bardzo słabe sety. Fakt, że zagrał słabe cztery sety i mimo to wygrał, nie wystawia jednak Jo najlepszego świadectwa. Owszem, TB były świetne w wykonaniu Szwajcara, ale Tsonga i tak powinien odesłać go do domu w czterech setach właśnie. Piąta partia była już egzekucją, Jo trochę spuścił z tonu i to wystarczyły, by Federer odzyskał wigor i zaczął grać w miarę normalnie. W sumie był to dobry mecze, Tsonga miał masę niesamowitych winnerów, dobrze serwował, a trochę słabsza gra Federera była paradoksalnie kluczem do tego, że mieliśmy dramatyczne widowisko.
Aha, obejrzałem sobie też Matsa i kiedy powiedział, że nie wiem jak to możliwe, ale Australian Open jest co roku coraz lepsze, ja po raz kolejny zacząłem się zastanawiać, jak człowiek o olbrzymiej przecież wiedzy o dyscyplinie może wygadywać takie rzeczy. Ja wiem, że to jego praca, ale jednak trochę kontaktu z rzeczywistością by nie zaszkodziło. Zgadzam się jednak z Matsem, że w tej chwili to Murray wydaje się faworytem meczu z Federerem, mnie jednak trochę smuci, że to może być być mecz o zebranie niezłych batów w finale. Cóż, pozostaje mieć nadzieję, że obaj się mylimy w obydwu kwestiach.

Czołem Uśmiechniętej Polsce!
- SebastianK
- Posty: 2243
- Rejestracja: 27 sty 2012, 18:47
Re: Australian Open 2013
Ranger pisze:Ferrer ograł w 2012 w Paryżu Tsonge: 6/2, 7/5 (2-1 w H2H)DUN I LOVE pisze:Po lekturze 125 meczów tegorocznego AO można poczynić pewne gdybania: zastanawiam się co by się dziś wydarzyło, gdyby Tomic (szczególnie z 2.seta z Federerem) i Tsonga zostali podczas losowania wrzuceni do ćwiartki Ferru. Może ten półfinał cały czas by trwał?
Ferrer ograł Berdycha w finale pucharu Davisa 2012: 6-2, 6-3, 7-5 (6-3 w H2H)
Ferrer ograł Del Potro w WTF RR 2012: 6-3, 3-6, 6-4 (6-2 w H2H)
To samo tyczy się Tipsara i innych. Jestem skłonny bardzo wiele postawić, że w tym AO Ferrer w 5 setach wymęczyłby większość z tych rywali w drodze do półfinału, a trzeba dodać, że Tsonga i Del Potro z reguły fizycznie również są świetnie przygotowani pod każdym względem - szczególnie atletycznym.
Bo Ci rywale grają inaczej po prostu. Inny tenis preferują. Djoko w meczach z Ferrerem szuka od razu możliwie największego kąta. Tsonga, Del Potro i Berdych lubią sobie ponapierdzielać piłkę w środek kortu zanim coś wymyślą.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Re: Australian Open 2013
Cóż, na hardzie Ferrer nigdy finału nie zrobi, ale za kilka miesięcy przy sprzyjającej drabince finał RG jak najbardziej.
Re: Australian Open 2013
Czas zacząć się bać epickiej formy Koko o ile przejdziemy Ryżego czy nie?Zda ktoś relację?
MTT
Best rank. #2
Zwycięstwa: Roland Garros 2013 (debel), Eastbourne 2013, Australian Open 2014
Finały: Memphis 2013, Indian Wells 2014, Indian Wells 2014 (debel), Casablanca 2014, Rzym 2014 (debel), Hamburg 2014, Wimbledon 2015 (debel)
Best rank. #2
Zwycięstwa: Roland Garros 2013 (debel), Eastbourne 2013, Australian Open 2014
Finały: Memphis 2013, Indian Wells 2014, Indian Wells 2014 (debel), Casablanca 2014, Rzym 2014 (debel), Hamburg 2014, Wimbledon 2015 (debel)
Re: Australian Open 2013
Półfinał Roland Garross to moim zdaniem szczyt możliwości Ferrera.Joao pisze:Cóż, na hardzie Ferrer nigdy finału nie zrobi, ale za kilka miesięcy przy sprzyjającej drabince finał RG jak najbardziej.
Nawet gdyby w jednej ćwiartce znaleźli się Djokovic Murray i Nadal (mało prawdopodobne)
to jest przecież Federer
![:] :]](./images/smilies/%5Bdblpt%5D%5D.gif)
Który ma bilans 14-0 z Ferrerem

Re: Australian Open 2013









Nic innego mi nie przychodzi do głowy - kapitalne widowisko, liczę, że DiL, Rob, sheva i inni opiszą ten pojedynek wymieniając tylko zalety w swoich artykułach.
![:] :]](./images/smilies/%5Bdblpt%5D%5D.gif)

2003 US Open
- Robertinho
- Posty: 50858
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Australian Open 2013
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
- Robertinho
- Posty: 50858
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Australian Open 2013
Nie nie, wszystko jest ok, ja tylko zachęcam, żebyś tam pociągnął ten wątek. 

Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Kiefer i 13 gości