[ZIO Pekin 2022] Skoki Narciarskie

[CajraX]

Spokojnie, jeszcze są młodzi. Trochę potrenują i za 4 lata na pewno będzie lepiej.

[Kiefer]

Najlepsi zawodnicy czwartej grupy w #Pekin2022:

1. R. Kobayashi 258,6
2. Stoch 247,9
3. Fettner 229,5
4. P. Prevc 226,8
5. Geiger 224,7
6. Lindvik 215,9
7. Klimow 205,8
8. Peier 193,8

@Kiefer

Koniec końców wyszedł dobry skok na tle reszty, choć od razu miało się wrażenie, że to nie jest to, co w pierwszej serii.

No a Lindvik dał ciała totalnie.

[Fighter]

Najlepsi zawodnicy czwartej grupy w #Pekin2022:

1. R. Kobayashi 258,6
2. Stoch 247,9
3. Fettner 229,5
4. P. Prevc 226,8
5. Geiger 224,7
6. Lindvik 215,9
7. Klimow 205,8
8. Peier 193,8

@Kiefer

Koniec końców wyszedł dobry skok na tle reszty, choć od razu miało się wrażenie, że to nie jest to, co w pierwszej serii.

No a Lindvik dał ciała totalnie.

A Geiger chyba dzisiaj w regulaminowym kombinezonie skakał

[Kiefer]

Nie chce mi się o tych kombinezonach rozmawiać będąc szczerym, jest jak jest, a też na 100% nie jestem pewny, czy to co widzę na zdjęciach jest realnym odzwierciedleniem tego, jak jest w rzeczywistości. Dobrze, że w narciarstwie alpejskim nie ma takich dyskusji i problemów.

[Damian]

Nie chce mi się o tych kombinezonach rozmawiać będąc szczerym, jest jak jest, a też na 100% nie jestem pewny, czy to co widzę na zdjęciach jest realnym odzwierciedleniem tego, jak jest w rzeczywistości. Dobrze, że w narciarstwie alpejskim nie ma takich dyskusji i problemów.

Być może, natomiast jeśli cały sezon dyskwalifikujemy za jakiś cm na udzie, bo źle się ustawiłeś do pomiaru czy cokolwiek innego, to bądźmy uczciwi dla wszystkich. Niech każdy skacze w czym chce i nie róbmy jaj, albo zmieńmy zasady kar o czym niedawno wspominałem. Podobnie jak te nasze "magiczne buty", nie zostały dopuszczone bo? Horn nie bał się odezwać, a u nas Małysze siedzą w studio i lepiej spekulować miesiąc czasu niż cokolwiek sensownego zrobić.

[Kiefer]

To już pisałem, problem jest systemowy i tutaj powinna być dobra wola rozwiązania tegoż. Dla mnie oni powinni mieć jednego producenta, a łapę na tym powinien trzymać FIS i zero możliwości działania na własny rachunek.

Ja też tego już tak bacznie nie obserwuję i nie wiem jak było na przestrzeni całego sezonu, wiem, że był ten cyrk związany z butami naszych skoczków. Natomiast o ile sobie przypominam to w roku IO zawsze tych dyskwalifikacji za sprzęt było więcej niż zazwyczaj.

Nie bronię Geigera, bo jeśli najpierw przed kamerą kieruje piękne słówka do Stocha, a później widzę, że prawdopodobnie oszukiwał, to jest to żałosne.

[no-handed backhand]

Piotrek wywiad życia.

Ee tam, takie tam, ja tam nie wiem, hehe.

[Robertinho]

To już pisałem, problem jest systemowy i tutaj powinna być dobra wola rozwiązania tegoż. Dla mnie oni powinni mieć jednego producenta, a łapę na tym powinien trzymać FIS i zero możliwości działania na własny rachunek.

Ja też tego już tak bacznie nie obserwuję i nie wiem jak było na przestrzeni całego sezonu, wiem, że był ten cyrk związany z butami naszych skoczków. Natomiast o ile sobie przypominam to w roku IO zawsze tych dyskwalifikacji za sprzęt było więcej niż zazwyczaj.

Nie bronię Geigera, bo jeśli najpierw przed kamerą kieruje piękne słówka do Stocha, a później widzę, że prawdopodobnie oszukiwał, to jest to żałosne.

Śledzę ten sport ćwierć wieku ( ) i zawsze coś było. Za długie narty Małysza, Sven z plombą jest bombą, balonowe kombinezony, krok w kolanach, magiczne wiązania na IO i tak dalej. Zawodnicy to robią, bo to działa, różnice w tym sporcie są minimalne, forma często pojawia się nie bardzo wiadomo skąd, stąd próby zyskania czegoś w taki sposób.

Tylko też ja podchodzę do tego jako do ciekawostki, bo widziałem już ludzi wygrywających o kilka poziomów twardym dopingiem, pamiętamy silniki w rowerach (każdy kto śledzi kolarstwo ma swoje typy, kto i co tym mógł wygrać), o kombinacjach w sportach motorowych nie wspomnę. Żeby w skokach to naprawdę dużo dało, dominację, to wał by musiał być naprawdę gruby. Pewnie ktoś czasem zajmie wyższe miejsce, ale jakoś nie umiem się tym bardzo przejmować. A już w sytuacji naszych skoków, kiedy niebawem może być kłopot, żeby jakiekolwiek sensowne wyniki robić, to już jest typowy temat zastępczy i odwracanie uwagi.

[Kiefer]

Śledzę ten sport ćwierć wieku ( ) i zawsze coś było. Za długie narty Małysza, Sven z plombą jest bombą, balonowe kombinezony, krok w kolanach, magiczne wiązania na IO i tak dalej. Zawodnicy to robią, bo to działa, różnice w tym sporcie są minimalne, forma często pojawia się nie bardzo wiadomo skąd, stąd próby zyskania czegoś w taki sposób.

Wiadomo, teraz się burzymy, bo restrykcję wydają się już tak ostre, że nie ma prawa nic takiego się wydarzyć, a tutaj nagle stroję z 5cm za duże i nic nie można zrobić.

Żeby w skokach to naprawdę dużo dało, dominację, to wał by musiał być naprawdę gruby. Pewnie ktoś czasem zajmie wyższe miejsce, ale jakoś nie umiem się tym bardzo przejmować.

Ostatnio Pindera, którego cenię i lubię, zszokował mnie opinią, że gdyby nie wiązania Ammanna, to Małysz sięgnąłby po dwa złota w Vancouver. Myślę sobie bez jaj, Adaś był dobry, ale Ammann był po prostu popie*doliny i nawet jeśli mu te wiązania dawały pewien handicap (pewnie głównie psychologiczny) to nie nie na tyle, by ktoś był w stanie go tam pokonać.

Tak swoją drogą, to bardziej obszerny strój owszem pomaga, ale chyba pod warunkiem, że wieje pod narty i jeśli w plecy, to efekt jest wręcz odwrotny?

[Damian]

Ostatnio Pindera, którego cenię i lubię, zszokował mnie opinią, że gdyby nie wiązania Ammanna, to Małysz sięgnąłby po dwa złota w Vancouver. Myślę sobie bez jaj, Adaś był dobry, ale Ammann był po prostu popie*doliny i nawet jeśli mu te wiązania dawały pewien handicap (pewnie głównie psychologiczny) to nie nie na tyle, by ktoś był w stanie go tam pokonać.

Typowa gdybologia. Nigdy tego się nie dowiemy, więc warto przemilczeć tę kwestię.

Najgorsze jest to, że mamy regulamin, który mam wrażenie sam stosujący/weryfikujący nie do końca go ogarnia. Ktoś już poruszył tę kwestię, że Horn jest specjalistą w tej dziedzinie i chyba najlepiej ze wszystkich z Jukkarą włącznie, wie gdzie obejść przepisy, a właściwie metody kontroli Fina. Oczywiście nie uzdrowiło by to "naszych" skoków, tylko niestety odbiera to ochotę do jakiekolwiek oglądania.

To pokazuje w jakim miejscu stanął ten sport.

[CajraX]

To już jeden emeryt mniej.

[Fighter]

[Fighter]

Polecam fragment z 27:10, całkowita kompromitacja Jukkary już. i jak ma być dobrze