T9: Dubaj, Acapulco, Santiago 2023

Obrazek
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197849
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T9: Dubaj, Acapulco, Santiago 2023

Post autor: DUN I LOVE »

Mecz dnia rozpoczęty.

MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: T9: Dubaj, Acapulco, Santiago 2023

Post autor: Mario »

Fajne są te skróty na YT, człowiek nic nie ogląda, poświęci pół godziny i wie w zasadzie wszystko.

Wyczyn Fokiny pozostanie na długo w pamięci, ale Carballes Baena też nieźle błysnął w pierwszym secie. 6-3 w TB i dwa serwisy, a gość robi kolejno - df, wywalenie w płot wykładki, return po ramie, który leci pięć metrów w aut. Na zakończenie seta Hanfmann trafił mu w linię i było po zabawie. Cieszy również, że karakan ma na korcie do zaoferowania już tylko krzyki po błędach rywali, 0-4 w Golden Swingu, jeśli czegoś nie przeoczyłem i takie sobie widoki na odwrócenie złej sytuacji. Musetti, kolejny as, pojechał do Ameryki Południowej, na swoją najlepszą nawierzchnię, gdzie w porywach z pięć osób gra w tenisa, a wywozi jedno zwycięstwo - z Cachinem, który niby ma sensowny ranking, ale jest takim anonimem, że pewnie własna matka go czasem w sklepie nie pozna.

Ruud jest poza top 100 w race, prawdopodnie niedługo to się zmieni, ale coraz bardziej utwierdzam się w swoim przedsezonowym przekonaniu, że typek leci z top 10 na koniec roku, no chyba, że znowu trafi Cilica i Chaczanowa w poważnych fazach Szlemów. Ciekawie rozwinęły się kariery Fritza i Shapovalova, bo raczej z 3 lata temu mało kto by postawił (pewnie ja, kilka osób z otoczenia Taylora i może jeszcze ktoś ogarniający temat), że to Amerykanin będzie w top 5, a Kanadyjczyk będzie balansował na granicy rozstawienia w Szlemie.

Wiele wskazuje na to, że Sonego akurat w Dubaju trafił na ten jeden z kilku turniejów w roku, w których gra jak powinien i w miarę wykorzystuje swoje możliwości. Jeśli tak, to chyba powinien klepnąć Zvereva i powalczyć o finał. Djokovic z kolei kolejny raz udowodnił, że z takimi graczami, których określam (dość prymitywnie, przyznaję) "niby coś, ale jednak gówno", którzy dla wielu mogą być niewygodni, ale koniec końców nie mają żadnego realnego atutu (jest jakieś uderzenie/element tenisa Holendra, które zmieścimy w top 30 touru?), rozprawia się wyjątkowo brutalnie. Mimo wszystko odnoszę wrażenie, że to coś z Rosji weszło na konkretne obroty i postawi solidny opór w półfinale.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197849
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T9: Dubaj, Acapulco, Santiago 2023

Post autor: DUN I LOVE »

Zverev 1-0, ale to dopiero połowa drogi.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
no-handed backhand
Posty: 22515
Rejestracja: 01 sie 2014, 23:07
Lokalizacja: tak

Re: T9: Dubaj, Acapulco, Santiago 2023

Post autor: no-handed backhand »

Mój Sasza.
Yoshihito Nishioka do Ciebie jedzie
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197849
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T9: Dubaj, Acapulco, Santiago 2023

Post autor: DUN I LOVE »

no-handed backhand pisze: 02 mar 2023, 13:29 Mój Sasza.
Wyczuwam podły fałsz.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50852
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: T9: Dubaj, Acapulco, Santiago 2023

Post autor: Robertinho »

Na mecz nazista.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50852
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: T9: Dubaj, Acapulco, Santiago 2023

Post autor: Robertinho »

Twarzuje bejki Sasza.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197849
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T9: Dubaj, Acapulco, Santiago 2023

Post autor: DUN I LOVE »

Robertinho pisze: 02 mar 2023, 14:04 Twarzuje bejki Sasza.
Nieźle mu to idzie.

Meczowa.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50852
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: T9: Dubaj, Acapulco, Santiago 2023

Post autor: Robertinho »

@Mario my nie możemy nikogo wspierać ani hejtować na serio. Ty byłeś za Sonego, ja przeciw Saszy, efekt oczywisty. :|
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Art
Moderator
Posty: 30496
Rejestracja: 18 lip 2011, 18:25

Re: T9: Dubaj, Acapulco, Santiago 2023

Post autor: Art »

Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197849
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T9: Dubaj, Acapulco, Santiago 2023

Post autor: DUN I LOVE »

Nie chcę przechwalać, ale dziś perfekcyjny występ na serwisie. :o
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: T9: Dubaj, Acapulco, Santiago 2023

Post autor: Mario »

Robertinho pisze: 02 mar 2023, 14:07 @Mario my nie możemy nikogo wspierać ani hejtować na serio. Ty byłeś za Sonego, ja przeciw Saszy, efekt oczywisty. :|
Przede wszystkim wychodzi na to, że ta cała panika/nadzieja odnośnie Zvereva była mocno przesadzona. Gość gra piąty turniej po długiej przerwie i zaraz zrobi z tego finał pięćsetki. Oczywiście dynamika obrony punktów jest o tyle niekorzystna, że za chwilę faktycznie trochę poleci, ale spokojnie można założyć, że w Nowym Jorku zagra już z numerkiem. Za duża jakość tam jednak jest, by chłop w miarę szybko się nie odbudował.

To, że Debilenzo Kretyno, znany również jako Lorenzo Sonego, dwa razy nie wykorzystał 0-40 na serwisie Niemca, to oczywiście inna sprawa.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50852
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: T9: Dubaj, Acapulco, Santiago 2023

Post autor: Robertinho »

Mario pisze: 02 mar 2023, 14:11
Robertinho pisze: 02 mar 2023, 14:07 @Mario my nie możemy nikogo wspierać ani hejtować na serio. Ty byłeś za Sonego, ja przeciw Saszy, efekt oczywisty. :|
Przede wszystkim wychodzi na to, że ta cała panika/nadzieja odnośnie Zvereva była mocno przesadzona. Gość gra piąty turniej po długiej przerwie i zaraz zrobi z tego finał pięćsetki. Oczywiście dynamika obrony punktów jest o tyle niekorzystna, że za chwilę faktycznie trochę poleci, ale spokojnie można założyć, że w Nowym Jorku zagra już z numerkiem. Za duża jakość tam jednak jest, by chłop w miarę szybko się nie odbudował.

To, że Debilenzo Kretyno, znany również jako Lorenzo Sonego, dwa razy nie wykorzystał 0-40 na serwisie Niemca, to oczywiście inna sprawa.
No to na pewno. Mija 9 długich miesięcy od urazu, to jest ciągle bardzo młody chłop i widać ogrania potrzeba było, bo fizycznie chyba jest całkiem spoko.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197849
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T9: Dubaj, Acapulco, Santiago 2023

Post autor: DUN I LOVE »

No i chyba mocno mu zależy. Idzie ku dobremu, będzie w Top-50 race po tym turnieju.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Bialas55
Posty: 1166
Rejestracja: 28 sty 2019, 18:05

Re: T9: Dubaj, Acapulco, Santiago 2023

Post autor: Bialas55 »

Dobry kurs na Corica, Danił gra 3 turniej z rzędu, w końcu musi obsiąść.
hokej
Posty: 3008
Rejestracja: 02 sty 2015, 11:51

Re: T9: Dubaj, Acapulco, Santiago 2023

Post autor: hokej »

Robertinho pisze: 02 mar 2023, 14:17
Mario pisze: 02 mar 2023, 14:11
Robertinho pisze: 02 mar 2023, 14:07 @Mario my nie możemy nikogo wspierać ani hejtować na serio. Ty byłeś za Sonego, ja przeciw Saszy, efekt oczywisty. :|
Przede wszystkim wychodzi na to, że ta cała panika/nadzieja odnośnie Zvereva była mocno przesadzona. Gość gra piąty turniej po długiej przerwie i zaraz zrobi z tego finał pięćsetki. Oczywiście dynamika obrony punktów jest o tyle niekorzystna, że za chwilę faktycznie trochę poleci, ale spokojnie można założyć, że w Nowym Jorku zagra już z numerkiem. Za duża jakość tam jednak jest, by chłop w miarę szybko się nie odbudował.

To, że Debilenzo Kretyno, znany również jako Lorenzo Sonego, dwa razy nie wykorzystał 0-40 na serwisie Niemca, to oczywiście inna sprawa.
No to na pewno. Mija 9 długich miesięcy od urazu, to jest ciągle bardzo młody chłop i widać ogrania potrzeba było, bo fizycznie chyba jest całkiem spoko.
Miałem podobną przygodę na korcie (poszło wszystko z prawej strony kostki) i największy problem, o ironio, to był nauczyć się grać (i nie myśleć o tym) w ortezie. Te nowoczesne tak betonują nogę, że nie wyobrażam sobie sytuacji, w której Sasza ma powtórkę, tym niemniej na psyche to siada niesamowicie.
Dojdzie do siebie chłop, stawiam że mączkę już ogarnie.
Awatar użytkownika
no-handed backhand
Posty: 22515
Rejestracja: 01 sie 2014, 23:07
Lokalizacja: tak

Re: T9: Dubaj, Acapulco, Santiago 2023

Post autor: no-handed backhand »

Zbyt piękny Jędrek.
Samurray pisze: 02 mar 2023, 12:13 Tylko się połączyli, już w pierwszym zdaniu informacja o meczu Hurkacza z Djoko, dajcie spokój, chyba tylko nas to zupełnie nie kręci.
Eeee, ja tam nawet się jaram. :D
Może być dobry meczyk.
Yoshihito Nishioka do Ciebie jedzie
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50852
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: T9: Dubaj, Acapulco, Santiago 2023

Post autor: Robertinho »

no-handed backhand pisze: 02 mar 2023, 16:23 Zbyt piękny Jędrek.
Samurray pisze: 02 mar 2023, 12:13 Tylko się połączyli, już w pierwszym zdaniu informacja o meczu Hurkacza z Djoko, dajcie spokój, chyba tylko nas to zupełnie nie kręci.
Eeee, ja tam nawet się jaram. :D
Może być dobry meczyk.
Ja też się jaram, szkoda, że jeszcze trochę wakacyjny Djoko, bo mogłoby być naprawdę pięknie.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 42713
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: T9: Dubaj, Acapulco, Santiago 2023

Post autor: Kamileki »

Niezły był ten gorący pies pod końcową, ale i tak uległeś Mamejo.
balech
Posty: 1963
Rejestracja: 29 sie 2021, 20:16

Re: T9: Dubaj, Acapulco, Santiago 2023

Post autor: balech »

Goatyzm już widać?
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości