Strona 6 z 9
Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 15 cze 2012, 16:14
autor: sheva
Kolba przełamał w II secie *4/3.
W Queen's gry zostały wznowione.

Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 15 cze 2012, 16:24
autor: robpal
W zeszłym roku chociaż mogłem się pośmiać z meczu ze Stepankiem

Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 15 cze 2012, 16:28
autor: Rodżer Anderłoter
Dimitrov zbereźnik. Z dzieckiem flirtuje.
Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 15 cze 2012, 16:28
autor: jowy
1.5 h treningu. Czas dychnąć sobie po RG.
Całkiem ok, to wygląda. Będzie dobrze na Wimblu.

Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 15 cze 2012, 16:34
autor: DUN I LOVE
Ale boskie wyniki.
Mam przeczucie, że Fed nie da rady w Halle (nic nie widziałem wprawdzie), więc istnieje szansa na chwilowe rozbetonowanie tej wszechogarniającej stagnacji.

Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 15 cze 2012, 16:40
autor: Rodżer Anderłoter
Nadal wziął startowe (700 ileś), po dwóch meczach zakończył działalność i oddał głos do studia. Fed i Tommy, macie dziś wygrać i później spotkać się w finale.
Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 15 cze 2012, 16:47
autor: robpal
Rodżer Anderłoter pisze:Nadal wziął startowe (700 ileś)[...]
Milion dolarów
Wszyscy (wszyscy trzej

) tyle biorą za start w małym turnieju/pokazówkę.
Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 15 cze 2012, 16:51
autor: Rodżer Anderłoter
Bańkę netto?
Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 15 cze 2012, 16:52
autor: robpal
Rodżer Anderłoter pisze:Bańkę netto?
Odnośnie podatków to już się nie znam

Ale że są to pieniądze "pod stołem", to pewnie tak
Fed za którąś z grudniowych pokazówek w Argentynie ma dostać 2,5 miliona zielonych.
E: Raonic bierze pierwszego seta w tie breaku, Dimitrow z przełamaniem w deciderze w Londynie.
Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 15 cze 2012, 17:50
autor: Nadalito
robpal pisze:Rodżer Anderłoter pisze:Nadal wziął startowe (700 ileś)[...]
Milion dolarów
Wszyscy (wszyscy trzej

) tyle biorą za start w małym turnieju/pokazówkę.
Nie wiem jak kurs $-EURO, ale na dwa nowe zegarki to mu powinno wystarczyć

Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 15 cze 2012, 18:12
autor: robpal
Brawo Grigor, pierwszy półfinał

Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 15 cze 2012, 19:48
autor: Bizon
Aż się Dimitrov popłakał z wrażenia, ciekawe jak zareaguje kiedy wygra turniej ATP. Raonic grał dzisiaj beznadziejnie, jak tylko return wrócił był bezradny jak małe dziecko. Masakryczny serwis pozwolił mu jednak doprowadzić do dwóch tiebreaków. Kukurydziany widzę powraca z zaświatów i zmierza do semi.
Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 15 cze 2012, 21:52
autor: jonathan
Do półfinałów w Halle awansowało czterech zawodników grających klasyczny, atakujący, świetnie wkomponowujący się w grę na trawie tenis z jednoręcznym backhandem (nie pamiętam, kiedy ostatnio w tej fazie mocno obsadzonego turnieju coś takiego miało miejsce), a w Queen's Clubie pierwszą połówkę w życiu osiągnął następca Federera (

), a tu żadnych oznak zadowolenia z rozbetonowania układu? Napiszcie coś, bo uznam, że umiecie tylko biadolić przy osławionych pojedynkach na szczycie.

Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 15 cze 2012, 21:58
autor: Anula
jonathan pisze:Do półfinałów w Halle awansowało czterech zawodników grających klasyczny, atakujący, świetnie wkomponowujący się w grę na trawie tenis z jednoręcznym backhandem (nie pamiętam, kiedy ostatnio w tej fazie mocno obsadzonego turnieju coś takiego miało miejsce), a w Queen's Clubie pierwszą połówkę w życiu osiągnął następca Federera (

), a tu żadnych oznak zadowolenia z rozbetonowania układu? Napiszcie coś, bo uznam, że umiecie tylko biadolić przy osławionych pojedynkach na szczycie.

Niech chłopcy wykorzystują swoje szanse. Takie okazje nie trafiaja się za często.
Na Wimbledonie, beton znowu będzie twardy i nie do skruszenia.

Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 15 cze 2012, 23:00
autor: Rodżer Anderłoter
Anula pisze:
Na Wimbledonie, beton znowu będzie twardy i nie do skruszenia.

Jakieś "czarne konie" popędzą po tym betonie (liczę na Tsongę).
Mam nadzieję, że dzisiaj Tommy się za bardzo nie zmęczył. Nie po to się wygrywa z Berdychem, żeby w następnym meczu przegrać z Kolbą.
Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 15 cze 2012, 23:21
autor: robpal
Również bardzo liczę na Tommy'ego.
Przyznam, że nie spodziewałem się powrotu do Top 100, a tu w ogóle jakiś atak na Top 50 się szykuje
I jeszcze odnośnie Halle, przyznam, że mimo wszystko głupio jest mi patrzeć na uśmiechniętego Rafę po meczu, w którym grał na 30%. Niezależnie od tego, że wiadomo, że przyjechał grać za startowe i zagra tylko tyle, ile musi. Po prostu mi to nie pasuje.
Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 16 cze 2012, 1:19
autor: sheva
Półfinały Halle zapowiadają się wyjątkowo smakowicie. W finale najbardziej chciałbym meczu Federer - Haas, ale kto by w tym finale nie wystąpił to i tak (przynajmniej dla mnie) będzie to wymarzony skład.
Ciekawy jestem jak do meczu z Nalbem podejdzie Dimitrov. David umie grać na trawie jak mało kto, ale z drugiej strony nie jest to już Nalbandian co kiedyś i w tym upatruję szansy na pierwszy finał Grigora w karierze.
Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 16 cze 2012, 8:51
autor: DUN I LOVE
jonathan pisze:Do półfinałów w Halle awansowało czterech zawodników grających klasyczny, atakujący, świetnie wkomponowujący się w grę na trawie tenis z jednoręcznym backhandem (nie pamiętam, kiedy ostatnio w tej fazie mocno obsadzonego turnieju coś takiego miało miejsce), a w Queen's Clubie pierwszą połówkę w życiu osiągnął następca Federera (

), a tu żadnych oznak zadowolenia z rozbetonowania układu? Napiszcie coś, bo uznam, że umiecie tylko biadolić przy osławionych pojedynkach na szczycie.

Popłakałem się z wrażenia.
Nie jestem w stanie nic więcej napisać (w tym tygodniu niestety tenisa nie pooglądam).

Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 16 cze 2012, 10:13
autor: robpal
sheva pisze:
Ciekawy jestem jak do meczu z Nalbem podejdzie Dimitrov. David umie grać na trawie jak mało kto, ale z drugiej strony nie jest to już Nalbandian co kiedyś i w tym upatruję szansy na pierwszy finał Grigora w karierze.
Przede wszystkim Nalb grał wczoraj sześć setów i może najzwyczajniej paść
