Strona 6 z 14

Re: Szanghaj 2012

: 11 paź 2012, 15:09
autor: DUN I LOVE
Roger ma w tej chwili ratio 8-19, które jak na niego jest wysoce koszmarne.

Re: Szanghaj 2012

: 11 paź 2012, 15:11
autor: robpal
DUN I LOVE pisze:Roger ma w tej chwili ratio 8-19, które jak na niego jest wysoce koszmarne.
Bo gra naprawdę koszmarnie :D
Co gorsza, to starczy na Stasia z nawiązką :P

Epicką wykładkę Stan wywalił przy 30-30, 4:3 Fedek.

E: 4:4, 0-30, Wawrinka to i tak umoczy,
E2: Stan psuje prostą piłkę przy BP i Fed utrzymuje serwis. Wasal :P

Re: Szanghaj 2012

: 11 paź 2012, 15:32
autor: DUN I LOVE
Zmierza wszystko ku TB. Obaj pilnują podania (poza tą zamianą na gema na początku seta), ale pewniej czyni to Wawrinka.

Cilić serwuje na mecz przeciwko Verdasco.

Re: Szanghaj 2012

: 11 paź 2012, 15:38
autor: robpal
Prawda jest taka, że w tych pierwszych dwóch setach tylko jeden z dwójki Szwajcarów gra w tenisa. Drugi rozpaczliwie próbuje nie utonąć.

Tie break.

Re: Szanghaj 2012

: 11 paź 2012, 15:47
autor: DUN I LOVE
Ale piła Staszka na 4-6 w tym TB. :o

Re: Szanghaj 2012

: 11 paź 2012, 15:47
autor: robpal
Kosmos :o

E: A za chwilę powrót do normalności. Można wyłączyć :D

Re: Szanghaj 2012

: 11 paź 2012, 15:49
autor: DUN I LOVE
Roger bierze 2 seta po TB (do 4). Trochę lepiej to wyglądało w tym 13 gemie. Staś zaczął z dużym zaangażowaniem, ale z każdą kolejną piłką to Roger zdawał się mniejszym wysiłkiem dźwigać ciężar wymian.

Za chwilę decydujący set.

Re: Szanghaj 2012

: 11 paź 2012, 15:51
autor: kurcaczeudo
Ucieka chwilowo Fed spod topora 7-6(4). Niemniej jednak wykładnikiem dzisiejszej gry Rogera, jest "balon" z tiebreaka, po którym Stan wyrównał na 1-1...

Re: Szanghaj 2012

: 11 paź 2012, 15:55
autor: DUN I LOVE
kurcaczeudo pisze:Ucieka chwilowo Fed spod topora 7-6(4). Niemniej jednak wykładnikiem dzisiejszej gry Rogera, jest "balon" z tiebreaka, po którym Stan wyrównał na 1-1...
Niby niewymuszony, ale jednak z tak soczystego BH Staszka nie było tak łatwo zagrać mocno i celnie z lewej, tym bardziej średniej rogerowej. :P

Fed 2-0 w 3, ostatnimi czasy psuje tylko Stan.

Re: Szanghaj 2012

: 11 paź 2012, 15:57
autor: Mario
Niby kibicuje w tym meczu Federerowi, ale pokaz wasalstwa zawsze działa na nerwy. :P

Re: Szanghaj 2012

: 11 paź 2012, 15:58
autor: kurcaczeudo
Wygląda na to, że sytuacja opanowana. Zeszło powietrze z Wawrinki, chociaż w dniu dzisiejszym niczego jeszcze bym nie przesądzał :)

Re: Szanghaj 2012

: 11 paź 2012, 16:02
autor: DUN I LOVE
Mario pisze:Niby kibicuje w tym meczu Federerowi, ale pokaz wasalstwa zawsze działa na nerwy. :P
Nie piszę teraz w swoim imieniu, bo z wiadomych przyczyn trochę mi ulżyło :P, ale faktycznie to irytujące przeświadczenie "i tak wiadomo jak to się skończy" zabija emocje. Kiedyś, podczas meczu 2R RG Kuerten - Sanguinetti, człowiek kończył oglądanie bez paznokci (już nie mówię o Safinie, serwującym na mecz, bo to w ogóle był rozstrój nerwowy :D), a dzisiaj nawet nie zdążyłem przekroczyć pół butelki IceTea. :P

Federer 4-0 w deciderze.

Re: Szanghaj 2012

: 11 paź 2012, 16:05
autor: kurcaczeudo
Równie dobrze Wawrinka mógł w ogóle nie wychodzić na kort w 3 secie. "Widowisko" raczej by na tym nie ucierpiało :D

Re: Szanghaj 2012

: 11 paź 2012, 16:07
autor: DUN I LOVE
Taka typowa końcówka dla dzisiejszej męskiej rywalizacji przed 1/2 (no może 1/4) finału.

A więc jest 300, a nawet 301. :D

Re: Szanghaj 2012

: 11 paź 2012, 16:08
autor: kurcaczeudo
DUN

Demony przeszłości z RG10, dzisiaj nie będą miały swojego święta ;)

Re: Szanghaj 2012

: 11 paź 2012, 16:10
autor: DUN I LOVE
kurcaczeudo pisze:DUN

Demony przeszłości z RG10, dzisiaj nie będą miały swojego święta ;)
To dobrze dla aktywności w tym temacie, a na to muszę patrzeć. :D
Ewentualny mecz Wawrinki z Ciliciem raczej przeszedłby bez echa. :P

Czas na deser dnia dzisiejszego: Tommy vs Janko.

Re: Szanghaj 2012

: 11 paź 2012, 16:12
autor: Mario
DUN I LOVE pisze:Taka typowa końcówka dla dzisiejszej męskiej rywalizacji przed 1/2 (no może 1/4) finału.
Właśnie to jest najbardziej irytujące. Nikt nie miałby pretensji do Stana, gdyby wyszedł na trzeciego seta z chęcią walki i po prostu go przegrał, ale takie zachowanie jakie pokazał Wawrinka według mnie po prostu nie przystoi profesjonaliście i jest delikatnie mówiąc żenujące. :/ Zaskoczony oczywiście nie jestem, bo w ten sposób postępuje obecnie większość tenisowego zaplecza, ale jak już wspomniałem trochę to jest przykre.

Re: Szanghaj 2012

: 11 paź 2012, 16:14
autor: Joao
Fajne te dwa sety, może gra niespecjalna, ale emocje były :P.

Re: Szanghaj 2012

: 11 paź 2012, 17:00
autor: DUN I LOVE
Janko może podać rękę z Dogiem. Wstyd, nie gra. 80% piłek w 2 secie to jego UE lub DF. Być może coś jest nie tak z prawym kolanem (obandażowane), a jeśli tak, to powinien wyleczyć ten uraz niż serwować widowni tak marną grę. Szkoda, że Tommy tak późno zaczął swój powrót, bo przy takiej formie przez cały rok i przy takim poziomie konkurentów, byłaby spora szansa na WTF.

Najlepsze, że Serb miał +2 W-UE w całym spotkaniu. :D

Re: Szanghaj 2012

: 11 paź 2012, 17:07
autor: Rodżer Anderłoter
Haasta la vista Tipsar.

Zadziwia mnie szybkość i sprawna praca nóg Tommy'ego. W tej wymianie przy siatce na pierwszy breakpoint w drugim secie biegał jak Rafa. :)