mtenis.com.pl

Coś tam zagrał pod koniec seta Zeballos, ale generalnie jest w nastroju do utrudniania sobie życia, więc nie wykluczam trzysetówki.

Gdyby nie wyczyny Zeballosa z ostatnich 11 miesięcy, to napisałbym, że jakiś Chilijczyk z futuresów nie ma prawa urwać mu seta. A tak...

Właśnie policzyłem - od sukcesu przed rokiem Horacy ma bilans 16-28, z czego 6 wygranych meczów pochodzi z CH.

Będzie jakaś rozsądniejsza transmisja? Jakbym oglądał chalka...

Jeśli nie ma transmisji w żadnej poważnej TV (tzn. innej niż lokalna) to raczej nie. Ale i tak nie jest źle, w porównaniu do tego jak supertennis pokazał rok temu ćwiartkę Chardy'ego z Lorenzim...

E: Też masz widok na siatkę?

Mam czerwone offline. Szukam jakiegoś telewizyjnego streama, przecież musi ktoś to transmitować.

To żałuj, prawie całego gema pokazywali siatkę i jedyne co było widać z meczu to piłkę, od czasu do czasu przelatującą nad ową siatką.

Jak znajdziesz coś dobrego, to wrzuć.

Nie zanosi się, ale twardo szukam.

Mam nadzieję, że powalczy Sijsling o fajny wynik, bo Kuzniecowa powinien pokonać, a Haas jest bardzo niepewny jak dla mnie. Skoro Ferrera złapał wiek, że robi tylko na mniejszym lub większym farcie ćwiartki szlemów, to Niemca tym bardziej powinien.

Widziałeś jak dzisiaj Sijsling błyszczał? Ja niestety (przez seta) tak. Ciężko będzie o dobry wynik...

Co do Haasa, oczywiście się zgadzam, już po meczu z Sockiem postawiłem tezę o końcu Niemca, bo przecież (mimo wielkiej sympatii z mojej strony) ile można. Dodatkowo chyba kłopoty ze zdrowiem wracają.

Massu i Gonzo dostali jakieś nagrody przed chwilą.

Mario pisze:Widziałeś jak dzisiaj Sijsling błyszczał? Ja niestety (przez seta) tak. Ciężko będzie o dobry wynik...

Widziałem, a nawet wyłączyłem w trakcie. Ale żeby być sprawiedliwym, to fajnie jak na swoje możliwości gra Kavcić od początku roku.

Może to będzie złe określenie, że liczę na złą dyspozycję Haasa, ale jak faktycznie to kryzys formy, to chociaż niech ktoś rozsądny skorzysta.

Telewizyjnego streama raczej się nie złapie. Chilijskie UCV transmituje od piątku.

Jeszcze nie przed 1 Garin. Niby to tylko 8 minut, ale przy rozgrzewce, ewentualnym opóźnieniu wyjdzie z pół godziny czekania.

Niejaki DUN I LOVE to poszedł spać, czy co...

Jakby ten Garin nie grał, to przydałby się Chilijczykom ktoś rozsądny w szerokiej choćby czołówce.

Niby tylko 3 gemy, ale chyba ta porażka z Kingiem z Barbadosu nie wzięła się znikąd. Słabiutko zaczął Chilijczyk.

Chardy pomaga, więc wynik nie będzie wyglądać źle.

Chardy jest niechlujny, szczególnie gdy prowadzi, więc te 6-8 gemów powinno wpaść.

Pomagaj dalej, Jeremiasz, pomagaj.

Taki fajny ma ten forehand Chilijczyk i nie wiem po co kombinuje z jakimiś zbędnymi rotacjami, tak jak przy ostatniej piłce, na przykład.

Pomocny jest Jeremy, ale chyba nie na tyle...

Ma tak nieokrzesany ten tenis Garin, a najgorsze, że o ile rok temu łatwo to było wytłumaczyć wiekiem, tak teraz już mocno to razi po oczach.

Czyli wnioskując po wynikach i przewijających się opiniach, Garin aktualnie zatrzymał się w rozwoju?