Strona 6 z 10
: 26 sty 2015, 11:30
autor: Advantage
Jacques, słuchałeś w ogóle tego? Trochę już na ten temat napisałem. Dodam, że powiedziała, iż życzy Williams błędu i spytała się Stopy, czy czasem nie ma tak samo.

Jeżeli to ma być jakiś "wzór" komentarza tenisowego, to ja dziękuję.
Re: Australian Open 2015
: 26 sty 2015, 11:31
autor: DUN I LOVE
Wygląda na to, że 3 Amerykanki obsadzą 4 dostępne miejsca w górnej połówce. Ładnie.

Re: Australian Open 2015
: 26 sty 2015, 11:32
autor: Mario
Kiedy to ostatnio Williams grała w QF Szlema?
Wujek Toni pisze:Czy Venus w ogóle grywa ostatnimi laty w tenisa, czy należy ją traktować jaką podstarzałą legendę notująca sporadyczne występy?
Coś pomiędzy.
Re: Australian Open 2015
: 26 sty 2015, 11:34
autor: Alan
Flagi do połowy masztu...
Re: Australian Open 2015
: 26 sty 2015, 11:36
autor: DUN I LOVE
Alan pisze:Flagi do połowy masztu...

Re: Australian Open 2015
: 26 sty 2015, 11:36
autor: filip.g
Mario pisze:Kiedy to ostatnio Williams grała w QF Szlema?
Wujek Toni pisze:Czy Venus w ogóle grywa ostatnimi laty w tenisa, czy należy ją traktować jaką podstarzałą legendę notująca sporadyczne występy?
Coś pomiędzy.
2010. W sumie to pojedyncze rezultaty z zeszłego roku mogły wskazywać na poprawę (pokonana Serena, Azarenka, Wozniacki, Ivanović) Ale czegoś takiego się nie spodziewałem.

Re: Australian Open 2015
: 26 sty 2015, 11:39
autor: Robertinho
Z tego z co widziałem wcześniej, można było liczyć tylko na fizyczny kryzys Amerykanki. Na taki tenis nie bardzo czym ma odpowiedzieć Agnieszka. Brawo Venus, z Keys może jednak ciężko.
Re: Australian Open 2015
: 26 sty 2015, 11:41
autor: Mario
Trzeciego ciężkiego meczu może już nie wytrzymać. Lubię Keys, ale Venus mogłaby sobie zrobić (najprawdopodobniej) ostatni poważny run w Szlemie, więc wszystko jedno, która wygra.
Re: Australian Open 2015
: 26 sty 2015, 11:51
autor: Robertinho
Wujek Toni pisze:Wchodzę w ten temat incydentalnie, w oczekiwaniu na ostatni mecz dnia.
Czy Venus w ogóle grywa ostatnimi laty w tenisa, czy należy ją traktować jaką podstarzałą legendę notująca sporadyczne występy?
Legendą wracającą po chorobie, nikt nie wie na co ją stać, ona sama pewnie najmniej.
Re: Australian Open 2015
: 26 sty 2015, 11:53
autor: Alan
Cóż, niech pewnym pocieszeniem będzie dla nas, że Polka padła z rąk legendy tenisa która długimi fragmentami nawiązywała do swoich lat świetności.
Życie i turniej toczy się dalej. Teraz już trochę wszystko jedno jest mi kto wygra, ale nie obraziłbym się na Makarovą. Tyle, że ona nie ma szans...
Re: Australian Open 2015
: 26 sty 2015, 11:56
autor: Artras
Alan pisze:Cóż, niech pewnym pocieszeniem będzie dla nas, że Polka padła z rąk legendy tenisa która długimi fragmentami nawiązywała do swoich lat świetności.
Życie i turniej toczy się dalej. Teraz już trochę wszystko jedno jest mi kto wygra, ale nie obraziłbym się na Makarovą. Tyle, że ona nie ma szans...
Wiesz niektórzy na tym forum odetchnęli z ulgą, więc nie dla wszystkich ta porażka jest złą wiadomością.
Mi też jest wszystko jedno, kto ten turniej wygra, więc można oglądać już bez spiny.
Re: Australian Open 2015
: 26 sty 2015, 12:00
autor: Alan
Artras pisze:
Wiesz niektórzy na tym forum odetchnęli z ulgą, więc nie dla wszystkich ta porażka jest złą wiadomością.
Pogarda dla nich.
Re: Australian Open 2015
: 26 sty 2015, 12:06
autor: Jacques D.
Taki już urok dzisiejszego świata, że za dużą wiedzę i dobry gust można się spodziewać jedynie pogardy...

Re: Australian Open 2015
: 26 sty 2015, 12:07
autor: Robertinho
Niestety, to forum zdominowane jest przez karły moralne. Ani toto nie poważa ZET, ani Radwańskiej, żadnych świętości.
Re: Australian Open 2015
: 26 sty 2015, 12:10
autor: Robertinho
Jacques D. pisze:Taki już urok dzisiejszego świata, że za dużą wiedzę i dobry gust można się spodziewać jedynie pogardy...

Masz rzecz jasna na myśli permanentnie obrażanych sympatyków Wiekiej Ery i Jeszcze Większej Tenisistki? W czym masz zresztą niemały udział, funkcjonariuszu przemysłu pogardy.
Re: Australian Open 2015
: 26 sty 2015, 12:12
autor: DUN I LOVE
Jeszcze posypiecie głowę popiołem. Zobaczycie.
Re: Australian Open 2015
: 26 sty 2015, 12:15
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze:Jeszcze posypiecie głowę popiołem. Zobaczycie.
Ale czyją głowę?
Re: Australian Open 2015
: 26 sty 2015, 12:19
autor: Artras
DUN I LOVE pisze:Jeszcze posypiecie głowę popiołem. Zobaczycie.
Najpierw to Aga musi chyba swoją głowę zmienić, bo dzisiaj ten mecz w sferze mentalnej przegrała, bo jednak spokojnie był do wygrania.
Re: Australian Open 2015
: 26 sty 2015, 12:46
autor: Jacques D.
Advantage pisze:Jacques D. pisze:Że słucham? Przecież to jedna z 3-4 osób w tym kraju, które mają jakieś pojęcie o tym, jak komentować mecze tenisowe.
Słuchałeś w ogóle tego? Trochę już na ten temat napisałem. Dodam, że powiedziała, iż życzy Williams błędu i spytała się Stopy, czy czasem nie ma tak samo.

Jeżeli to ma być jakiś "wzór" komentarza tenisowego, to ja dziękuję.
Ani sekundy, za to ogladalem dobrych kilkanaście meczów z nią za mikrofonem i obok Stopy, Sidora i B . Tomaszewskiego to jedyny komentarz, w którym jestem w stanie znaleźć jakiekolwiek pozytywne strony.
A bezkrytycznosc wobec polskich zawodników to akurat cecha prawie wszystkich komentatorów w tym kraju.
Re: Australian Open 2015
: 26 sty 2015, 13:45
autor: Piotrek
Dodatkowo Radwańska i Sakowicz to koleżanki, Aśkę podobnie jak Przemek(?) lubię, więc będę jej jednak bronił. Słuchać się za to nie dało Sikory i Strączy na fenomenalnym meczu Azarenki z Cebulą. Dawno nikt mi nie psuł tak dobrego widowiska tak żenującym komentarzem. Poziom Garbine w 1 secie świetny, potem też był mecz dobry.
Agnieszka dziś tak jak przewidywałem. Kompletnie nie ma autorytatywności w tych uderzeniach, coś co miewała gdy głowa była lekka. Siedzi w niej porażka z zeszłorocznego Wimbledonu, od tego momentu wygrała tylko 3 z 30 spotkań po przegraniu pierwszego seta. Takie coś może odmienić tylko wygrany mecz po przegraniu 1. z kimś topowym, ale na to się nie zanosi.
Dobrze, że nikt nie ocenia pracy Navratilovej po 2 tygodniach.
