mtenis.com.pl

Noah Rubin i Taylor Townsend wystąpią w głównej drabince Rolanda Garrosa 2018. O przepustkę do paryskiego turnieju wielkoszlemowego Amerykanie zapracowali na zawodowych kortach.
Reprezentanci USA wygrali zmagania w ramach USTA Roland Garros Wild Card Challenge. Noah Rubin triumfował w zawodach rangi ATP Challenger Tour w Tallahassee i wypracowana przez niego przewaga punktowa okazała się wystarczająca do zajęcia pierwszej pozycji w klasyfikacji generalnej. Dzięki temu 22-latek zadebiutuje na paryskiej mączce. Jak na razie odniósł w Wielkim Szlemie tylko dwa pojedyncze zwycięstwa, w Australian Open 2016 i 2017.
Z kolei Taylor Townsend już wcześniej zapewniła sobie zwycięstwo w wyścigu po dziką kartę do Rolanda Garrosa 2018. 22-latka triumfowała w dużych imprezach ITF w Dothan i Charleston oraz osiągnęła półfinał zawodów w Indian Harbour Beach i Charlottesville. Amerykanka wypracowała ogromną przewagę nad pozostałymi rodaczkami i dzięki temu zagra w Paryżu. W 2014 roku osiągnęła tutaj III rundę i jest to jej najlepszy wynik w Wielkim Szlemie.

REKLAMA
Niewykluczone, że Townsend dostanie się do głównej drabinki na bazie rankingu. Aby tak się stało, z listy zgłoszeń musi wycofać się sześć wyżej notowanych od niej zawodniczek. Wówczas dzika karta zostanie przyznana tenisistce, która zajęła drugą pozycję w klasyfikacji generalnej USTA Roland Garros Wild Card Challenge.

Jo-Wilfried Tsonga poinformował, że nie jest jeszcze gotowy do powrotu na kort. Z tego względu nie będzie bronić tytułu w zawodach rangi ATP World Tour 250 w Lyonie i nie weźmie udziału w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie 2018.
Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
15 Maja 2018, 12:24
Udostępnij 5 Tweetnij Skomentuj 1

Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Jo-Wilfried Tsonga

Borna Corić: Nie gram dla pieniędzy. Chcę być numerem jeden
Parę miesięcy temu Jo-Wilfried Tsonga poddał się operacji kolana, dlatego w tym roku grał tylko w halowych zawodach w Montpellier, w których skreczował w półfinale. - - Fizycznie czuję się gotowy. Mam nadzieję, że czas powrotu mojego kolana do pełnej sprawności nie będzie zbyt długi i że stopniowo będę mógł zwiększać obciążenia. Chcę wrócić jak najszybciej, ale nie mam zamiaru przyspieszać tego procesu - mówił na początku maju agencji AFP.
W poniedziałek Francuz ogłosił, że potrzebuje jeszcze czasu, aby wrócić do wysokiej formy. W związku z tym postanowił wycofać z turnieju w Lyonie oraz z wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2018. - Pomimo usilnych starań jestem zmuszony zrezygnować z gry w Lyonie i Paryżu. Jestem oczywiście z tego powodu bardzo rozczarowany, ale i tak zamierzam przyjechać do Lyonu jako ambasador turnieju oraz pojawić się na kortach Rolanda Garrosa jako widz - poinformował reprezentant Trójkolorowych, który w międzynarodowych mistrzostwach Francji dwukrotnie grał w półfinale (2013, 2015).

REKLAMA



Jo-Wilfried Tsonga
@tsonga7
Malgré tous les efforts fournis pour revenir à temps, je suis malheureusement contraint de déclarer forfait pour @OpenParcARA et @rolandgarros.
Je suis évidemment très déçu mais je tiens tout de même à venir à #Lyon en tant qu’ambassadeur et à RG en tant que spectateur.

3:40 PM - May 14, 2018
658
330 people are talking about this
Twitter Ads info and privacy
Jak na razie z występu w Rolandzie Garrosie 2018 wycofali się z różnych powodów Tsonga, Roger Federer, Andy Murray, Steve Darcis i Cedrik-Marcel Stebe. Ich miejsce w głównej drabince zajęli Laslo Djere, Thomas Fabbiano, Cameron Norrie, Matteo Berrettini i Pablo Andujar. Paryski turniej rozpocznie się w niedzielę, 27 maja.

Kontuzja, jakiej Juan Martin del Potro doznał podczas meczu III rundy turnieju ATP w Rzymie z Davidem Goffinem, może uniemożliwić Argentyńczykowi występ w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie. W piątek tenisista z Tandil ma przejść badania.

Od początku czwartkowego meczu III rundy turnieju ATP Masters w Rzymie przeciw Davidowi Goffinowi Juan Martin del Potro miał problemy z optymalnym poruszaniem się po korcie. Walczył, choć nie był w stanie grać na pożądanym poziomie, na jego twarzy malował się smutek, a w oczach pojawiały się łzy. Mecz poddał przy stanie 2:6, 5:4, tuż po tym, jak w dziesiątym gemie drugiej partii nie wykorzystał dwóch setboli.
Jak się okazało, podczas gry Argentyńczyk doznał kontuzji prawej pachwiny. - W pierwszym secie poczułem coś dziwnego w prawej nodze - wyjaśniał. - Z powodu bólu trudno było mi się poruszać i ślizgać po korcie. To mnie martwiło, więc w końcówce drugiego seta postanowiłem poddać mecz.

W piątek tenisista z Tandil przejdzie specjalistyczne badania. Gdy pozna wyniki, wraz z lekarzami i sztabem ma podjąć decyzję co do najbliższych startów. A będzie miał nad czym myśleć. Kontuzja przytrafiła się bowiem w bardzo niefortunnym momencie - dziesięć dni przed początkiem Rolanda Garrosa.

Wedle pojawiających się spekulacji Del Potro najprawdopodobniej będzie musiał zrezygnować z udziału w rozpoczynającym się 27 maja turnieju wielkoszlemowym w Paryżu. Będący w Rzymie dziennikarze portalu ubitennis.net., powołując się na "wiarygodne źródło", poinformowali, że szanse Argentyńczyka na występ w Rolandzie Garrosie są "bardzo niskie".

Jorge Viale, agent tenisisty, nie odniósł się do tych opinii. Poinformował, że wszystko będzie jasne po piątkowych badaniach.