Strona 6 z 19

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 16 lut 2012, 22:53
autor: DUN I LOVE
Wracam do domu i widzę, że Marti ma 5-2* i 40-0 przy podaniu Verdasco (3 piłki meczowe). Poszedłem do kuchni, wracam i co? Javier 5-4*. :D

Stary, ogarnij się. Posiadanie Verdasco na rozkładzie to Twój obowiązek. :P

E:
Mega czołk. :]

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 17 lut 2012, 8:28
autor: Shinoda
Nalbandian wygrał. :D może w końcu jakiś finał, wszakże każdy jest w jego zasięgu, no może poza Almagro...

W San Jose wielkie szanse na półfinał ma Harrison, ale i finał jest w jego zasięgu. Na Roddicka pobudka dziś o 4.00 (?) obowiązkowa. :)

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 17 lut 2012, 13:11
autor: jonathan
Obejrzałem trochę tego "małego tenisa" w Rotterdamie. Spodobał mi się mecz del Potro z Karolem Beckiem. Słowak, którego uważałem dotąd za dość solidnego, ale kompletnie pozbawionego błysku zawodnika (przyłapanego zresztą przed laty na dopingu - na "contadorowym" clenbuterolu) naprawdę mnie zaskoczył. Co rusz czymś się popisywał i nawet ten, wydawałoby się, całkowicie bezpretensjonalny Juan Martin nie spodziewał się, że będzie musiał się aż tak mocno zaangażować.

Widziałem też pierwszego seta z pojedynku Troickiego i muszę powiedzieć, że Viktor jest dla mnie chwilami niesamowicie irytujący w swojej grze. Jego niektóre reakcje na korcie, szczególnie w defensywie, są wyraźną próbą naśladownictwa zachowań Djokovicia.

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 17 lut 2012, 13:58
autor: A-Rod
Dziś z Holandii szykują się ciekawe mecze. Na początek Troicki z Del Potro czyli zapowiada się wyrównana walka... Potem Fed z Nieminenem i liczę tu na niespodziankę, a na koniec Davydenko z Gasquetem.. Rusek dobrze się spisuje w tym turnieju, więc też będzie ciekawie. Jest co wybrać do oglądania :)

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 17 lut 2012, 14:13
autor: jonathan
A-Rod pisze:Potem Fed z Nieminenem i liczę tu na niespodziankę (...)
Ty zawsze liczysz na niespodziankę w meczach Federera. Osobiście nie bardzo wiem tylko, czy takich cudów można się spodziewać po Nieminenie, którego bilans z Rogerem wynosi 0-12, i który w ich ostatnim pojedynku w Bazylei nie potrafił wykorzystać chwilami dramatycznie słabej gry Szwajcara, chociaż w sumie statystycznie pierwszego seta w karierze mu urwał...

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 17 lut 2012, 14:18
autor: DUN I LOVE
Świetnie gra w tym roku Berdych. Czech w 2 setach pokonał Seppiego i wygrał swój 8 mecz z rzędu. Tomasiek to mój kandydat na finał i kto wie - może na więcej?

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 17 lut 2012, 14:50
autor: Widzu
Finał na bank. Chodz z HMD będzie cieżko. Czech w tej chwili dla mnie absolutna czołowka...

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 17 lut 2012, 15:46
autor: A-Rod
jonathan pisze:
A-Rod pisze:Potem Fed z Nieminenem i liczę tu na niespodziankę (...)
Ty zawsze liczysz na niespodziankę w meczach Federera. Osobiście nie bardzo wiem tylko, czy takich cudów można się spodziewać po Nieminenie, którego bilans z Rogerem wynosi 0-12, i który w ich ostatnim pojedynku w Bazylei nie potrafił wykorzystać chwilami dramatycznie słabej gry Szwajcara, chociaż w sumie statystycznie pierwszego seta w karierze mu urwał...
Tak wiem, że liczę u Feda na niespodzianki, iż nie ukrywam, że go nie lubię...

Ja pisałem o ciekawym meczu Del Potro z Troickim, a tu 6:0, 6:1 :)

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 17 lut 2012, 15:53
autor: sheva
DelPo dał lekcję tenisa Troickiemu. :o Jutro w meczu z Berdychem będą wióry leciały.

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 17 lut 2012, 16:09
autor: Widzu
Nie mogę się doczekać tego meczu. Dziwna sprawa z tą krwią z nosa u Argentyńczyka. Ja mimo wszystko stawiam na Czecha...

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 17 lut 2012, 16:13
autor: robpal
W jutrzejszym półfinale możemy dostać rąbankę na naprawdę wysokim poziomie. Będę już w domu, więc rozłożę się z piwem Nestea przed telewizorem i będę się delektować :]

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 17 lut 2012, 20:27
autor: DUN I LOVE
Federer 7-5 w 1 secie.

Końcówka seta boska. Znakomicie obaj grali.

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 17 lut 2012, 20:28
autor: robpal
DUN I LOVE pisze:Federer 7-5 w 1 secie.

Końcówka seta boska. Znakomicie obaj grali.
Zwłaszcza Nieminen przegrywający kluczowego gema przy własnym podaniu od 40-0 :)
Tego nie robi nawet Verdasco :P

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 17 lut 2012, 20:32
autor: DUN I LOVE
Kilka wymian, szczególnie w końcówce tamtego 11 gema, stało na najwyższym światowym poziomie. Okładali się niemiłosiernie, a ja przecierałem oczy, ile jest w stanie wytrzymać znakomicie dziś dysponowany Nieminen.

Na początku 2 seta gra wyraźnie siadła, co przypomina początek całego spotkania.

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 17 lut 2012, 20:32
autor: Sempere
Już myślałem, że Feda nikt nie ogląda. :P

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 17 lut 2012, 20:35
autor: robpal
DUN I LOVE pisze:Kilka wymian, szczególnie w końcówce tamtego 11 gema, stało na najwyższym światowym poziomie.
Problem jest taki, że końcówki tego gema w ogóle nie powinno było być :D Ale ja się nie dziwię, każdy w Tourze ma swoich poddanych. Szkoda tylko, że Jarkko nie dociągnął jednak do taja, zapracował sobie na niego.

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 17 lut 2012, 20:58
autor: Sempere
Naprawdę bardzo interesujące widowisko serwują nam obaj panowie. :brawo:

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 17 lut 2012, 21:03
autor: A-Rod
Jarkko teraz po seta!! C'mon!

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 17 lut 2012, 21:09
autor: Shinoda
Nie ma tego czucia, jest wyraźnie spóźniony do wielu piłek - tak można skwitować postawę Federera, dlatego też występ tu w Holandii jest dobrym posunięciem mając w perspektywie "małe szlemy".

Re: T7: Rotterdam, San Jose, Sao Paulo 2012

: 17 lut 2012, 21:13
autor: DUN I LOVE
75 76(2)

Niezły meczyk, Roger w półfinale.