mtenis.com.pl

Lucas pisze:Wszedłem na mecz Pico z Ferru i chyba zobaczę tam sporo brejków .

Ja też cały dzień out i dopiero zacząłem oglądać. Ciężko będzie miał Ferrer z Lopezem.

Emu pisze: Liczyłem na jakąś ripostę, a ty jeszcze go przepraszasz.

Po co zaogniać sytuację? Poza tym naprawdę jak na standardy Novaka to trzepnięcie w taśmę mieściło się w granicach przyzwoitości. Do niego trzeba zwyczajnie inną skalę przykładać

Więcej energii by musiał Pico zaangażować żeby tu jeszcze coś powalczyć, ale zdaje się bidaka już nie ma za bardzo z czego.

David co Ty robisz?

Wraca do gry Monaco. Nawet fajnie klepią panowie.

Teraz podaje Monaco, to dziś łatwiejsza droga do zdobywania gemów niż własny serwis . Będzie próbował David zamknąć seta.

Monaco jak to Monaco, kończy skrótem we własne pole.

Oglądam sobie debla Nicka i Zvereva, na dużym luzie grają panowie.

Lucas masz rację z tym serwisem Ferru, od AO już jest z tym problem.

Mario pisze:Coś tam poszukałem i tu, i na MTF-ie, wychodzi że miał BP Kevin w deciderze. Niestety nie udało mi się ustalić przy jakim wyniku, ale tak czy inaczej chwila niepewności się pojawiła. Zresztą nawet te 5 gemów wygranych przez Andersona spowodowało nerwy/nadzieje u fanów/hejterów Serba.

*1 - 2
0:15, 0:30, 15:30, 15:40BP, 30:40BP, 40:40, A:40

Nadziei to człowiek sobie nie robił, ale każdy gem Andersona w deciderze był na wagę złota w MTT

Brawa za odwagę nagana za wykonanie. Tak bym podsumował dwie ostatnie piłki seta.
Faktycznie Mario, nie można powiedzieć żeby mecz kandydował do miana najgorszego.

10 raz w meczu przełamuje Ferru, 3-1 i podanie.

Ernie dorzucił znowu do pieca.

---

Ernests Gulbis: Słabsi tenisiści są traktowani jak g***o
http://sportowefakty.wp.pl/tenis/604020 ... ani-jak-go

Może i staje się powoli przeterminowany Ferru, ale kapitał w postaci determinacji i waleczności będzie chyba jeszcze długie miesiące pozwalał mu wygrywać z większością ludzi w tourze. Niech się wstydzą młodzi.

DUN I LOVE pisze:Ernie dorzucił znowu do pieca.

---

Ernests Gulbis: Słabsi tenisiści są traktowani jak g***o
http://sportowefakty.wp.pl/tenis/604020 ... ani-jak-go

Nie on pierwszy o tym mówi. Zgadzam się z nim w zupełności, taka jest rzeczywistość jeżeli chodzi o niżej notowanych graczy. Jednak Ernie chyba zapomniał że on jednak miał, nadal ma, trochę łatwiej. Bo jednak rodziców biednych nie ma, a swoje na kortach już zarobił.

Jestem pozytywnie zaskoczona meczem Monaco-Ferrer. Panowie naprawdę nieźle grają, szkoda tylko że po drugim secie Monaco jednak trochę spasował i Ferru dowiezie mecz do końca.

Pro tip dla Ernestsa: przestań być słabym tenisistą.

+1

Monaco w swoim stylu, niby powalczył, niby szanse miał, ale tu czegoś nie dograł, tam czegoś zabrakło i człowiek kończy oglądanie ze sporym niedosytem.

DUN I LOVE pisze:Ernie dorzucił znowu do pieca.

---

Ernests Gulbis: Słabsi tenisiści są traktowani jak g***o
http://sportowefakty.wp.pl/tenis/604020 ... ani-jak-go

Bidulek!

Robertinho pisze:Pro tip dla Ernestsa: przestań być słabym tenisistą.

Umiejętności ma całkiem, całkiem, ale jego mózg jest słaby

Ogólnie dzień 5 głównego turnieju Rolanda Garossa jak najbardziej na plus

przemusiowa pisze:Zgadzam się z nim w zupełności, taka jest rzeczywistość jeżeli chodzi o niżej notowanych graczy. Jednak Ernie chyba zapomniał że on jednak miał, nadal ma, trochę łatwiej. Bo jednak rodziców biednych nie ma, a swoje na kortach już zarobił.

Mu chyba nie chodzi o pieniądze:

- Tenisiści tacy jak ja muszą błagać o kort do treningu, aby samodzielnie poćwiczyć choć przez godzinę. A potem widzimy najwyżej rozstawionych, którzy mają do dyspozycji kort na dwugodzinny trening z trenerem. Jak mamy z nimi konkurować, skoro my musimy trenować w czterech na jednym korcie, podczas gdy oni mają wszystko perfekcyjnie przygotowane?

DUN I LOVE pisze:
Mu chyba nie chodzi o pieniądze:

- Tenisiści tacy jak ja muszą błagać o kort do treningu, aby samodzielnie poćwiczyć choć przez godzinę. A potem widzimy najwyżej rozstawionych, którzy mają do dyspozycji kort na dwugodzinny trening z trenerem. Jak mamy z nimi konkurować, skoro my musimy trenować w czterech na jednym korcie, podczas gdy oni mają wszystko perfekcyjnie przygotowane?

Hmm. Ciekawe. Federer, Nadal i Novak też kiedyś błagali?

Pewnie biedny Tomic błaga i dlatego gra tak kijowo.