mtenis.com.pl

Dobrze, 76 63 w takim razie.

33. wątek w historii działu z 1K odpowiedzi.

Kto jutro gra 1 półfinał Carlitos z Nole czy Danił z Sinnerem jest już plan gier na jutro.

Nie ma jeszcze.

DUN I LOVE pisze: ↑17 lis 2023, 14:25 Awans dziś Carlitosa i Daniła oznaczałby Top-4 sezonu w półfinałach, co IMO byłoby uczciwym zwieńczeniem tego roku.

Dobrze się stało bo tylko tych czterech ludzi można dziś nazywać tenisistami.

No nie wiem, czy Daniła można. Polemizuję.

Robertinho pisze: ↑17 lis 2023, 13:59

Kamileki pisze: ↑17 lis 2023, 12:15

DUN I LOVE pisze: ↑17 lis 2023, 10:23 Niesamowicie jak czas zweryfikował Miedwiediewa. Rosjanin gra bardzo dobry sezon, tutaj zrobił jako pierwszy awans do półfinału, a jakoś nikt nie traktuje go poważnie w roli faworyta turnieju. Co więcej, mam wrażenie, że po ostatnich popisach w finałach WS (AO22, USO23) obchodzi ludzi mniej więcej tyle, co zeszłoroczny śnieg na parapecie opuszczonej rudery.

Ten nowojorski finał to był pokaz niewyobrażalnej bezradności na tym poziomie, z posypką w postaci stawania do returnu tyłkiem przy bandzie.

Zbyt defensywnie gra Daniił i wciąż mu brak pewności siebie z najlepszego okresu. Tylko Sinner ma szansę, ale to już nie mecz grupowy więc presja będzie znacznie większa, a dodatkowo fizycznie musi wytrzymać co nie będzie łatwe bo zdrowie zaczyna szwankować.

Po prostu ma opanowany jeden konkretny sposób gry w tenisa Danił. Osiągnął w nim autentyczne mistrzostwo i to w historycznej skali. Natomiast ceną jest niebywale wąska strefa komfortu jeśli idzie o samą grę, po wybiciu z której staje się dużo słabszy zawodnikiem.

Tylko musimy pamiętać, jaki on poziom prezentował na początku wspinaczki na tenisowy Olimp, jak jeszcze prostsza była jego gra, jak ograniczony miał repertuar. Blisko maksa cały czas oscyluje Rosjanin, jeden set wygrany więcej z Rafą w finałach WS i można by mówić o pełnym wykorzystaniu potencjału chyba.

Wciąż kręci się blisko maksa, ale mógłby spróbować stanąć biżej linii końcowej bo komicznie to czasem wygląda i nie robi tego tylko z Djokoviciem czy Alcarazem, ale z takim Rubliowem równeż.

A potencjał wykorzystał/wykorzystuje Daniił rzeczywiście świetnie choć Mario i jeszcze kilku innych ludzi na świecie rzekłoby, że należało koniecznie wygrać oba finały z Nadalem.

Uderzenia trzeba mieć czas wyprowadzać. Mecz Daniła z Szaszą, a Sinnera z Djokovicem czy z Rune nawet, to inna dyscyplina sportu jednak trochę.

Kiefer pisze: ↑17 lis 2023, 16:36

L_D pisze: ↑17 lis 2023, 16:13 Aż się zdziwiłem, że Carlos ma taką niską średnią prędkość forehandu w tym meczu. To o 24 km/h mniej niż Sinner i Djokovic dawali radę w Turynie ze swoimi średnimi.

Dużo baloniady u Carlosa i pojedyncze strzały, jakoś nie jestem zdziwiony, taki Sinner gra cały czas płasko przecież. Hiszpan swoją drogą trochę lekceważony przed turniejem i kto wie czy nie zrobi wszystkim psikusa.

Ciekawe gdzie można znaleźć dane dotyczące meczu Alcaraza ze Zverevem jakie tam miał średnie prędkości forehandu - na tym screenie z Tennis TV to jest ale nie udało mi się znaleźć tego wstecz. Macie jakieś tajne miejsca z takimi danymi do przeglądnięcia ?

Oglądałem ten mecz na żywo i kilka innych i mimo, że gram 30 lat życia w tenisa (amatorskiego) to stosunek prędkości i precyzji uderzeń zawodników (Djokovic, Sinner) naprawdę robił wrażenie.

Niesamowite było to, że piłka odbita powiedzmy 90 km/h 80 cm nad siatką to dla Sinnera był sitting duck po którym z uśmiechem na ustach kończył piłkę piorunującym uderzeniem.

Naprawdę robiło to wrażenie.

Generalnie, po tym korcie widać jak na dłoni, ile traci tenis na zwolnionych kortach. Do kryminału powinny iść osoby odpowiedzialne za to spowalnianie.

jaccol55 pisze: ↑17 lis 2023, 18:07 Generalnie, po tym korcie widać jak na dłoni, ile traci tenis na zwolnionych kortach. Do kryminału powinny iść osoby odpowiedzialne za to spowalnianie.

Za zniszczenie legacy Federera tym samym.

Już dajmy spokój z tym Federerem.

jaccol55 pisze: ↑17 lis 2023, 18:25 Już dajmy spokój z tym Federerem.

+1 w sumie. Olać.

Co do tych średnich prędkości, miejcie na uwadze, że Alcaraz zagra z forehandu tyle skrótów w meczu, co Djokovic pewnie przez 3 sezony. Zakładam, że ma to realny wpływ na te wyniki (chyba, że liczą tylko topspin, ale wtedy różnica jest aż nierealna, więc wątpię).

Jako 1 wyjdą jutro Danił z Jannikiem a na deser Djoko z Alcarazem.

Mario pisze: ↑17 lis 2023, 18:55 Co do tych średnich prędkości, miejcie na uwadze, że Alcaraz zagra z forehandu tyle skrótów w meczu, co Djokovic pewnie przez 3 sezony. Zakładam, że ma to realny wpływ na te wyniki (chyba, że liczą tylko topspin, ale wtedy różnica jest aż nierealna, więc wątpię).

Djokovic dostosowuje taktykę do nawierzchni, więc na kortach ziemnych gra tych skrótów całkiem sporo (kiedyś jak Garros był we wrześniu na miękkiej wolnej mączce to grał ich ogrom - i tak mu to nie pomogło osiągnąć końcowego celu btw).

Natomiast generalnie bardzo celne spostrzeżenie - ciekawe jaką mają metodologię wyliczania tej średniej i rzeczywiście jeśli biorą pod uwagę wszystkie uderzenia z forehandu to może mieć to duże znaczenie w wytłumaczeniu tej różnicy.

Np. Obserwując na żywo mecz Rune Djokovic odniosłem wrażenie, że średnią prędkość uderzeń Djokovic miał wyższą - Rune broniąc się często podnosił i zwalniał piłkę, lecz jak już zdecydował się na atak to był on szybszy.

Taki styl.

Gra - backhandem. Z forehandu bardzo okazjonalnie, w zasadzie tylko na cegle jak już rywal szoruje pod bandą.

Jak jutro typujecie kto w finale stawiam na Sinnera i Djokera.

juniorro pisze: ↑17 lis 2023, 19:42 Jak jutro typujecie kto w finale stawiam na Sinnera i Djokera.

Też

Wygrana - Djoko - rewanż za przegraną w grupie.

Koniec zmagań w fazie grupowej turnieju deblowego.