Strona 52 z 72

Re: Roland Garros 2014

: 04 cze 2014, 21:31
autor: Advantage
Monfils włączył głowę, a Murray zaczął cokolwiek grać po raz pierwszy od trzeciego seta.

Re: Roland Garros 2014

: 04 cze 2014, 21:37
autor: simon
Prawdopodobnie Mario rozbija teraz głowę o ścianę.

Re: Roland Garros 2014

: 04 cze 2014, 21:38
autor: Lleyton
Brak słów po prostu.

Re: Roland Garros 2014

: 04 cze 2014, 21:38
autor: Advantage
Tylko Monfils jest w stanie takie coś zrobić. :lol:

Re: Roland Garros 2014

: 04 cze 2014, 21:39
autor: Mario
Zacząłem jak dowiedziałem się o tym, że będzie piąty set. Oczywiste było, że gdy adrenalina odpłynie to przyjdzie coś takiego, a sęp pokroju Murraya rzecz jasna korzysta.

Re: Roland Garros 2014

: 04 cze 2014, 21:42
autor: Advantage
Rozumiem, że Ty byś nie skorzystał w takiej sytuacji. :]

Po co on doganiał, wyrównywał stan meczu, szargał innym nerwy, skoro potem nawet nie podjął żadnej walki i dostał bajgla? Nigdy tego człowieka nie zrozumiem, nie da się racjonalnie wytłumaczyć jego zachowań.

Re: Roland Garros 2014

: 04 cze 2014, 21:44
autor: filip.g
Advantage pisze:Rozumiem, że Ty byś nie skorzystał w takiej sytuacji. :]
Dokładnie, tenisista nie będący sępem położyłby się na korcie i grzecznie poczekał, aż Monfils łaskawie trafi w kort.

Re: Roland Garros 2014

: 04 cze 2014, 21:44
autor: Robertinho
Może mi ktoś wyjaśnić, o co do cholery chodziło Monfilsowi w tym meczu? Bo na pewno nie o wygraną.

Przy 5-0 w drugim wyglądało jakby się na kogoś obraził i na złość zaczął grać, w piątym się znowu obraził(a może odbraził?) i oddał seta i mecz w zasadzie walkowerem. Sam nie wziął, drugiemu zaszkodził, pogratulować. :ok:

To już nie chodzi o jakieś tam szanse z Nadalem, z taką grą Szkot ma je iluzoryczne. Ale nie kumam tego meczu nic a nic.

Re: Roland Garros 2014

: 04 cze 2014, 21:45
autor: Mario
Nie rozumiem o co chodzi. Tylko fakt stwierdziłem.

Wydaje mi się, że Gaelowi wyłączyło prąd po prostu. Tak jak mówiłem, grał tu kompletnie nie przygotowany, pojechał trochę na adrenalinie, a jak Murray wygrał gema na początku piątego to po prostu wysiadł.

Później coś więcej.

Re: Roland Garros 2014

: 04 cze 2014, 21:45
autor: Advantage
Monfils to przypadek nieuleczalny, nie da się tego wyjaśnić w żaden sposób.

Re: Roland Garros 2014

: 04 cze 2014, 21:46
autor: Del Fed
Naprawdę mam wierzyć, że Monfils ma szanse na cokolwiek w życiu po takich jazdach? Nie chce mi się. Śmiech na sali, pic na wodę fotomontaż. A przecież przedłużano, bo zapewne myślano, że przynajmniej zdobędzie przewagę nad Szkotem. 2 razy do 1 i piąty set do 0, faktycnie ATP schodzi na psy. :roll:

Re: Roland Garros 2014

: 04 cze 2014, 21:51
autor: Robertinho
Mario pisze:Nie rozumiem o co chodzi. Tylko fakt stwierdziłem.

Wydaje mi się, że Gaelowi wyłączyło prąd po prostu. Tak jak mówiłem, grał tu kompletnie nie przygotowany, pojechał trochę na adrenalinie, a jak Murray wygrał gema na początku piątego to po prostu wysiadł.

Później coś więcej.
Gdybym to grał ktoś inny, powiedziałbym, że typując pieciosetówkę i bajgla w deciderze, pewnie można było rozbić bank, ale tu mamy chyba faktyczny zbieg dołów i górek mentalno-fizycznych.

Re: Roland Garros 2014

: 04 cze 2014, 21:51
autor: Anula
Zimno, pochmurno i wilgotno. Na dodatek trochę wietrznie. To nie są ulubione warunki Rafy do gry.
W pierwszym secie Ferru dał z siebie wszystko. Potem odcięło mu prąd.
Podobnie Gaelowi w piątym secie.

Re: Roland Garros 2014

: 04 cze 2014, 21:53
autor: Rroggerr
Ferrer zrobił nadzieję, Monfils także, jeszcze Gulbis da ciała i wszystko będzie się zgadzać w tym turnieju. :-)

Re: Roland Garros 2014

: 04 cze 2014, 21:55
autor: Robertinho
Ten dzień będzie dla mnie dość sporą traumą. Dawno tak nie przeżywałem spotkania tenisowego. I dawno moje nadzieje nie okazały się tak śmieszne i nic nie warte. Cóż, jak widać nie warto robić sobie w dzisiejszych czasach jakichkolwiek nadziei i przy okazji rozbudzać młodzieńczych emocji i porywów serca. Jeśli Djokovic uratuje świat i zarazem pozwoli mi zostać przy dyscyplinie, to i tak będę już tylko ironicznym zgredem, uważającym jakiekolwiek poważniejsze zaangażowanie za objaw w najlepszych razie emocjonalnej niedojrzałości, w nieco gorszym poważnych problemów psychicznych. Które będę z upodobaniem diagnozować u młodych sympatyków dyscypliny, którym brutalna rzeczywistość nie zdążyła jeszcze poprzetrącać kręgosłupów.

Re: Roland Garros 2014

: 04 cze 2014, 21:56
autor: Anula
Rroggerr pisze:Ferrer zrobił nadzieję, Monfils także, jeszcze Gulbis da ciała i wszystko będzie się zgadzać w tym turnieju. :-)
Nieśmiało dopiszę jeszcze, że ............... puchar zdobędzie ten co zawsze. :D :P
Wtedy będzie się zgadzac. :P :P

Re: Roland Garros 2014

: 04 cze 2014, 21:58
autor: Juan
A co jest takiego złego w byciu niedojrzałym? Monfils jest niedojrzały przez całe życie i właśnie wpadł mu mały czek na kilkaset tysięcy zielonych papierków ;). Nawet taki schizofrenik jak on dziś zarabia na swoim szaleństwie, więc dlaczego ktokolwiek miałby się mitygować ?

Re: Roland Garros 2014

: 04 cze 2014, 22:01
autor: Rroggerr
Robertinho pisze:...
Ale że na co liczyłeś? Lament jakby Nadal miał walczyć za trzy dni o klasyka, a tak naprawdę ograł w ćwiartce FERRERA, tracąc przy okazji pierwszego seta na Rolandzie z tymże panem. Była nadzieja, że Rafa się nie ogarnie, ale takie rzeczy w Paryżu to raz na dekadę, błąd statystyczny. :]

Re: Roland Garros 2014

: 04 cze 2014, 22:01
autor: Robertinho
Juan pisze:A co jest takiego złego w byciu niedojrzałym? Monfils jest niedojrzały przez całe życie i właśnie wpadł mu mały czek na kilkaset tysięcy zielonych papierków ;). Nawet taki schizofrenik jak on dziś zarabia na swoim szaleństwie, więc dlaczego ktokolwiek miałby się mitygować ?
Niby nic, ale takie przeżywanie kosztuje sporo zdrowia. Zwłaszcza jeśli kibicuje się rywalom wiadomo-kogo z wiadomo-jakim skutkiem. 9 lat nerwów to jednak trochę dużo. :D

Re: Roland Garros 2014

: 04 cze 2014, 22:01
autor: Lleyton
Powalczył, odrobił, ale efekt ten sam czyli przegrany mecz. A Murray? W 5 secie widać było tą agresję i chęć.