mtenis.com.pl

Milanello pisze:Czy ja wiem czy partacz?

Wcale. Mając setową przy swoim serwisie i taką broń w arsenale, masz obowiązek to skończyć.

To co? 62 teraz?

Czy Kyrgios wreszcie okaże się mężczyzną?

Fed zawsze w miarę dobrze sobie radził z takimi bombardierami, więc obalam.

DUN I LOVE pisze: Dawno chyba nie widzieliśmy Federera, który tak poirytowany gadałby sam ze sobą jak w trakcie tego taja.

I tak spoconego, mega duszno musi być w Miami mimo późnej pory.

Jarry ogarnął.

Niezły troll-shot

Ten znowu z tym swoim hotdogiem przodem, nieźle ma to opanowane.

Ogólnie Fed mało serwisem sobie pomaga.

Wyraźnie Nick irytuje Pyszałka. To było do przewidzenia i raczej nie zwiększa to szans Gyrosa w tym spotkaniu.

Intensywny mecz, dobrze, że jest ten dzień przerwy przed finałem. Gdyby o tytuł grali jutro np. o 21, to byłoby po balu raczej.

Prześcignęliśmy Miami 16, już tylko 4 turnieje przed nami.

Emu pisze:Wyraźnie Nick irytuje Pyszałka. To było do przewidzenia i raczej nie zwiększa to szans Gyrosa w tym spotkaniu.

Nie chce odwalić wasalstwa

Barty pisze:Prześcignęliśmy Miami 16, już tylko 4 turnieje przed nami.

Spoiler:

Czasami w kurniku ma się trudniejszą drabinkę od Nadala tutaj.

Senny początek drugiego seta. Musi się pilnować RF.

Pograli.

Damian pisze:Pograli.

Pobiegał Roker.

Znowu się obronił serwisami.

Fed też trochę pomógł.

Bez taja chyba znowu się nie obejdzie.

Chyba faktycznie obaj czekają na 13. gema. Siadło trochę tempo.

Miami 2017