mtenis.com.pl

Kamileki pisze: ↑03 lip 2021, 2:01
DUN I LOVE pisze: ↑03 lip 2021, 0:55
Barty pisze: ↑03 lip 2021, 0:50Niech tylko RBA przegra i będzie ekstra cwiartka.
Nie wiem, czy to jest kwestia dominacji Nole, ale wielkim paradoksem jest ta połówka. Patrząc indywidualnie na personalia to wygląda to naprawdę fajnie - sporo fajnych grajków. Nie potrafią oni jednak stworzyć pary, która by mnie jednak przyciągnęła przed ekran. Zrzucam to jednak na kard, że mam z tyłu głowy świadomość, że to gra o oklep od GOATA.

Chaczanow/Korda vs Shapovalov to byłaby zacna ćwiartka.
Pewnie Korda może najbardziej "postraszyć" Novaka jeśli wyszedłby zwycięsko ze swojej ćwiartki.

Smutna prawda jest taka, ze patrzac na mecze Szapowałow powinien Djokovicia rozjechac, a jak dojdzie co do czego, to ktorykolwiek z nich stanie przeciwko Serbowi to i tak sie obsra, i bedzie zachwycanie sie czterosetowka.

no-handed backhand pisze: ↑03 lip 2021, 8:17 Przecież nawet za czasów „świetności” Szkota nie było tak trudno znaleźć kogoś, kto był w formie, nie bał się zaatakować i kto robił z Andy’ego marmoladę na korcie.

Wypisz wymaluj Djokovic i Wawrinka.

Mocno mnie bawi ta otoczka wokół dwóch zwycięstw Szkota, jaka wytworzyła się w social mediach. Facet zrobił w pięciosetówce jakiegoś challengerowca, wcześniej klepnął tego clowna z Gruzji, który jak zagra jeden dobry turniej, to później leci ze wszystkim co się rusza w trzech kolejnych, a tam peany jakby atakował trzeci tytuł w Londynie. Murray na tę chwilę to pewnie poziom 80-120 w tourze, byłby faworytem większości challengerów, 2 razy do roku mógłby coś zdziałać w jakiejś nędznej 250 i zagrać trzy sensowne spotkania w sezonie (tj. takie, w którym nie wygląda jak półamator na tle swoich dawnych występów). Jeśli mu to pasuje to spoko, niech się facet bawi, ale nabijanie na tym wyświetleń jest lekko groteskowe. Jeden plus, że bukmacherom też się udzieliło, złapałem kurs 2,5 za 3-0 dla Shapovalova i coś tam wpadło.

Mario pisze: ↑03 lip 2021, 12:11 Mocno mnie bawi ta otoczka wokół dwóch zwycięstw Szkota, jaka wytworzyła się w social mediach.

Tak chyba zawsze było?
To przecież brytyjskie media wymyśliły termin "Big 4", a Murray zawsze odstawał od Big 3.

A jako że Brytyjczycy mają duży wpływ i siłę przebicia, to się przyjęło. Dopiero w 2018 Szkot "zniknął" z tego grona?

Nawet na Wikipedii angielskiej był kiedyś artykuł, w którym Andy był częścią tego słynnego kwartetu.

Niestety już przerwa deszczowa.

Najciekawsza akcja meczu.

Mario pisze: ↑03 lip 2021, 12:11 Mocno mnie bawi ta otoczka wokół dwóch zwycięstw Szkota, jaka wytworzyła się w social mediach. Facet zrobił w pięciosetówce jakiegoś challengerowca, wcześniej klepnął tego clowna z Gruzji, który jak zagra jeden dobry turniej, to później leci ze wszystkim co się rusza w trzech kolejnych, a tam peany jakby atakował trzeci tytuł w Londynie. Murray na tę chwilę to pewnie poziom 80-120 w tourze, byłby faworytem większości challengerów, 2 razy do roku mógłby coś zdziałać w jakiejś nędznej 250 i zagrać trzy sensowne spotkania w sezonie (tj. takie, w którym nie wygląda jak półamator na tle swoich dawnych występów). Jeśli mu to pasuje to spoko, niech się facet bawi, ale nabijanie na tym wyświetleń jest lekko groteskowe. Jeden plus, że bukmacherom też się udzieliło, złapałem kurs 2,5 za 3-0 dla Shapovalova i coś tam wpadło.

Ładna historia po prostu. Tj nie mam ani danych, ani kompetencji do ich oceny, ale wydaje się, że zabiegi Szkota i jego stan(jak na wymagania sportu zawodowego ofc) po nich były dość trudne i po prostu ludzie doceniają, że mu się chce. Federer ma o tyle łatwiej, że o ile jest w stanie wykonywać poprawnie uderzenia(przede wszystkim serwis) i nieźle się ruszać w krótkich akacjach, jego sposób gry pozwala mu rozgrywać czyste mecze ze słabszymi rywalami. U Murraya to jest męka niestety i gra heroiczne pojedynki z tenisistami trochę niższego poziomu. Ale krzywdy nikomu (poza sobą) nie robi i jest to jakoś inspirujące. No i Wyspiarze zawsze swoich pompują i taki mamy odbiór, jakby nie wiadomo jaki powrót miał miejsce.

Polak-Kazach, dwa bratanki.

Przerwa do 13:30 (przynajmniej).

E: 14:00.

Play Resumes At Wimbledon After Rain Delay

Spoiler:

https://www.atptour.com/en/news/rain-wi ... 1-saturday

Hubi trawę lubi; przeczytamy jutro w Fakcie.

Hubi idzie ku IV rundzie w GS i to bez straty seta. Dziwne rzeczy

Jeszcze się okaże, że to El Polaco będzie pierwszym weryfikatorem Duniła

Życiowy wynik o krok, teraz tylko trzymać serwis to Sashka sam się zrutynuje.

Niezłe perspektywy przed polskim oknem w kolejnych rundach.

Alan pisze: ↑03 lip 2021, 14:54 Hubi trawę lubi; przeczytamy jutro w Fakcie.

Lepiej zastrzeż prawa autorskie, może jakaś kasa wpadnie

.

Mam też wersję damską "Iga po trawie śmiga"

Bardzo ładnie, Hubert.

Wygląda na to, że Polak odpoczął podczas sezonu cegalnego i teraz po cichu robi swoje w Londynie. 2 lata temu ładnie powalczył z Novakiem, więc jakaś tam smykałka do gry na trawie jest.

Bardzo rutynowo Włosi, mają dobrą serię w sporcie na Półwyspie Apenińskim.

Sonego i Berrettini na jedno przełamanie z bardzo zbliżonymi wynikami w swoich meczach. Matteo teraz ma Iwaszkę, duża szansa na minimum QF.

Znowu Hilmy i Roger w tym samym czasie.

Bezwzględny Taylor w pierwszym secie, dostał pół szansy i ją wykorzystał.

Bardzo pewny Hurek

Pierwszy raz w 4R WS?

Najciekawsze mecze jednak wciąż przed nami. I kto wie czy do tej grupy nie trzeba zaliczyć Zverev vs. Fritz.

Federasta20 pisze: ↑03 lip 2021, 16:14 Bardzo pewny Hurek Pierwszy raz w 4R WS?

Yes.

Mocno zaczął Nick. Podwójny break już.

mtenis.com.pl

Wimbledon 2021

Re: Wimbledon 2021

Re: Wimbledon 2021

Re: Wimbledon 2021

Re: Wimbledon 2021

Re: Wimbledon 2021

Re: Wimbledon 2021

Re: Wimbledon 2021

Re: Wimbledon 2021

Re: Wimbledon 2021

Re: Wimbledon 2021

Re: Wimbledon 2021

Re: Wimbledon 2021

Re: Wimbledon 2021

Re: Wimbledon 2021

Re: Wimbledon 2021

Re: Wimbledon 2021

Re: Wimbledon 2021

Re: Wimbledon 2021

Re: Wimbledon 2021

Re: Wimbledon 2021