Strona 53 z 64

Re: US Open 2012

: 08 wrz 2012, 23:11
autor: grzes430
Parodia jeśli w finale szlema na hardzie zagra Ferrer z Murrayem.

Re: US Open 2012

: 08 wrz 2012, 23:13
autor: Wujek Toni
Ewakuacja AA.

Re: US Open 2012

: 08 wrz 2012, 23:13
autor: robpal
Po raz drugi w sezonie Djokovicia w ważnym meczu ratuje deszcz. W Paryżu nie pomogło, tu już może.

Nad Nowy Jork dotarło tornado, mecz zostanie dokończony jutro. Dyrektor turnieju przyznał przy okazji, że w zasadzie nie rozważali przeniesienia meczu na Armstronga :o

Re: US Open 2012

: 08 wrz 2012, 23:17
autor: Robertinho
Koko spoko, jutro wyciągnie, finał w poniedziałek.

Re: US Open 2012

: 08 wrz 2012, 23:17
autor: Wujek Toni
Można iść spać, mecz zostanie dokończony jutro o 11 lokalnego czasu. Uciekł spod topora Serb, powinien wygrać w 4 setach bo pierwsza partia jest raczej dla niego stracona.

Re: US Open 2012

: 08 wrz 2012, 23:24
autor: robpal
Ciekawa obserwacja:
Roger's loss to Berdych may have cost Djokovic the title. He would have played first today had Fed been in semis.

Re: US Open 2012

: 09 wrz 2012, 6:18
autor: Shinoda
Ja bym na poważnie wczorajszy mecz Murraya nie brał oraz to co przez te siedem gemów Ferrer grał z Djokoviciem. Wiatr okropnie wypaczył grę, szczególnie nie radził sobie z nim Berdych. Czech przecież serwując bił takie auty, których nigdy nie widziałem, masa podwójnych. Został pozbawiony największego atuty. Oczywiście Murek grał w tych samych warunkach, ale zagrał mądrze, nie tłukł na siłę jak rywal przez co piłka siedziała w karo serwisowym. Przypomnę że Andy umie zachować się przy wietrznej pogodzie - w Zjednoczonym Królestwie nie ma praktycznie dnia bez wiatru. :)

Djoković widać również nie umiał grać przy takiej pogodzie. I zastanawiam się teraz nad tym czy wolę Serba w finale, czy Ferrera, który na otwartym hardzie wygrywał tylko w Tokio i trzy razy Auckland. :/

Re: US Open 2012

: 09 wrz 2012, 6:51
autor: Joao
Ciekawe co dzisiaj Ferrer pokaże. Aż nie chce się wierzyć, że miałby awansować do finału.

E: Finał ma być rozegrany jutro o 22 naszego czasu.

Re: US Open 2012

: 09 wrz 2012, 8:45
autor: Tweener
robpal pisze:Sędzia właśnie najpierw przyznał punkt Czechowi, co było niezgodne z przepisami. Zasady jasno regulują tę sytuację i punkt powinien był być powtórzony (tak się w końcu sprawa zakończyła).
Masz rację, przepisy nakazują powtórkę, choć chyba nie tylko mi intuicja podpowiadała że będzie punkt dla Berdycha.
Wyobraźmy sobie sytuację w finale US Open, tie break piątego seta, 6/5* dla jednego z tenisistów i ma on prostego smecza na wygranie turnieju a tu z kieszeni jego rywala wypada przypadkiem piłka. Sędzia nakazuje powtórkę, ten który miał smecza jest wściekły.

Andy chyba przez chwilę też pogodził się ze stratą punktu. Nie mówiąc o amerykańskich komentatorach na moim streamie którzy chyba daliby sobie rękę uciąć że ten gem jest już skończony :D
robpal pisze:Nad Nowy Jork dotarło tornado, mecz zostanie dokończony jutro. Dyrektor turnieju przyznał przy okazji, że w zasadzie nie rozważali przeniesienia meczu na Armstronga :o
Gdzie widziałeś tą wypowiedź?



David Ferrer, zwycięzca US Open 2012 :spoko:

Re: US Open 2012

: 09 wrz 2012, 10:24
autor: robpal
Tweener pisze: Gdzie widziałeś tą wypowiedź?
Zaraz po decyzji o przełożeniu meczu Djoko z Ferru na niedzielę, Mary Joe Fernandez przeprowadziła krótką rozmowę z dyrektorem turnieju. W zamyśle miała być chyba dla CBS, ale Eurosport też się na nią załapał :D

Re: US Open 2012

: 09 wrz 2012, 11:18
autor: jonathan
Jacques D. pisze:Umiesz zapewnić rozrywkę - może nie na wysokim poziomie, ale niezobowiązująco pośmiać się można. :mrgreen: (to podobnie jak z oglądaniem gry Berdycha, nic dziwnego, że tak go doceniasz. ;-) )
Wiem, wielki humanisto, że stosujesz jakieś dziwaczne kryteria, ale zrozum wreszcie, że tenis jest sportem czysto wymiernym, w którym po samych wynikach można poznać, kto jest lepszy. I tak, Berdych ma na rozkładzie Federera, Nadala, Djokovicia, Murray'a, dochodził do finału, półfinałów Szlemów, Mastersów, a Tipsareviciowi pozostaje na razie tylko prowadzenie wideo bloga, w którym pokazuje, jak ktoś piłuje mu paznokcie. Myślałem, że takiemu, jak go nazywacie, intelektualiście nie przystoi taki idiotyzm.

Re: US Open 2012

: 09 wrz 2012, 11:36
autor: DUN I LOVE
jonathan pisze:Wiem, wielki humanisto, że stosujesz jakieś dziwaczne kryteria, ale zrozum wreszcie, że tenis jest sportem czysto wymiernym, w którym po samych wynikach można poznać, kto jest lepszy.
Każdy się sugeruje swoimi kryteriami, ale dla mnie to powyższe to ostatnia rzecz, jaką mógłbym o tenisie powiedzieć. Na wyniki nie przekłada się tylko umiejętność odbijania piłki i jej skuteczność, ale też i masa innych czynników. Statystyki to są najczęściej tylko statystyki (chociaż jak wiecie - mam do nich słabość szczególną), a nigdy nie będzie tak, że po samych cyferkach wyrobisz sobie zdanie, kto lepiej gra w tenisa (nie żartujmy). Ja się mogę upierać (fani Nadala pewnie też :D), że wymierny jest tylko bilans gier H2H: http://www.atpworldtour.com/Players/Hea ... 7&oId=T742 i nic mnie nie przekona, że posiadanie na rozkładzie Federera ma w tej dyskusji jakiekolwiek znaczenie. Zaraz, zaraz: Ferrer > Haas? :-)

Re: US Open 2012

: 09 wrz 2012, 13:08
autor: Jacques D.
jonathan pisze:
Jacques D. pisze:Umiesz zapewnić rozrywkę - może nie na wysokim poziomie, ale niezobowiązująco pośmiać się można. :mrgreen: (to podobnie jak z oglądaniem gry Berdycha, nic dziwnego, że tak go doceniasz. ;-) )
Wiem, wielki humanisto, że stosujesz jakieś dziwaczne kryteria, ale zrozum wreszcie, że tenis jest sportem czysto wymiernym, w którym po samych wynikach można poznać, kto jest lepszy. I tak, Berdych ma na rozkładzie Federera, Nadala, Djokovicia, Murray'a, dochodził do finału, półfinałów Szlemów, Mastersów, a Tipsareviciowi pozostaje na razie tylko prowadzenie wideo bloga, w którym pokazuje, jak ktoś piłuje mu paznokcie. Myślałem, że takiemu, jak go nazywacie, intelektualiście nie przystoi taki idiotyzm.
???

Ale zaraz zaraz... przecież dyskusja była o tym, co kogo uprawnia do bycia w TOP 10 - czyli o jakichś argumentach tenisowych, które Ty miałeś na myśli a przedstawiłeś je enigmatycznym zdaniem "Na pewno coś więcej niż u Tipsarevicia". Czyli niby co? Motoryka, kondycja, regularność. Koniec listy. Gdzie tu tenis?
Dziwię się Tobie, że w ogóle oglądasz tenis. Po co? Jarasz się samymi wynikami, powinno Ci więc wystarczyć wejście co rano na tennis.com i dostarczenie tego, co sprawia Ci uciechę.
Sprowadzasz tenis do rankingu, co jest logiczne z pozycji zawodnika, który ma z tego $ , ale z pozycji widza, miłośnika tenisa? Czym on się ma cieszyć przez 3,5 godziny nudnej rzeźby?
Roboty kopalniane nie są zbyt efektowne, więc nikt ich nie transmituje, tenis z założenia ma być i to jedyny powód, żeby go transmitować. W przeciwnym razie- po co?
Jest to wszystko szczególnie absurdalne, gdy pisze to ktoś kto uważa się za fana Federera, czyli człowieka, który pokazał, że można połączyć największe sukcesy z Tenisem, przez bardzo wielkie "t".

Re: US Open 2012

: 09 wrz 2012, 13:28
autor: Anula
Jacques D. pisze:

Dziwię się Tobie, że w ogóle oglądasz tenis. Po co? Jarasz się samymi wynikami, powinno Ci więc wystarczyć wejście co rano na tennis.com i dostarczenie tego, co sprawia Ci uciechę.
Sprowadzasz tenis do rankingu, co jest logiczne z pozycji zawodnika, który ma z tego $ , ale z pozycji widza, miłośnika tenisa? Czym on się ma cieszyć przez 3,5 godziny nudnej rzeźby?
Roboty kopalniane nie są zbyt efektowne, więc nikt ich nie transmituje, tenis z założenia ma być i to jedyny powód, żeby go transmitować. W przeciwnym razie- po co?
Jest to wszystko szczególnie absurdalne, gdy pisze to ktoś kto uważa się za fana Federera, czyli człowieka, który pokazał, że można połączyć największe sukcesy z Tenisem, przez bardzo wielkie "t".
To dość groteskowa wypowiedź. Miłośnikom tenisa na szczęście podobają się różni zawodnicy, różne style gry i mają oni prawo do własnych upodobań i preferencji oraz do oglądania 3,5 godzinnej transmisji "nudnej rzeźby". Nie musisz się z nimi zgadzać i nadal ( :facepalm: ) tworzyć hymny pochwalne na temat np. Federera czy .... lub nawet określać, jak wysokie musi być to "t". ;)
Ty również masz do tego prawo. ;)

Re: US Open 2012

: 09 wrz 2012, 13:46
autor: Joao
Anula pisze: Miłośnikom tenisa na szczęście podobają się różni zawodnicy, różne style gry i mają oni prawo do własnych upodobań i preferencji oraz do oglądania 3,5 godzinnej transmisji "nudnej rzeźby".
Pewnie, że znajdą się fani tenisa Berdycha czy Ferrera, jednakże większości kibiców ich styl gra nie porywa, a wręcz nudzi i zniechęca do oglądania tenisa.

Re: US Open 2012

: 09 wrz 2012, 13:46
autor: Jacques D.
Anula pisze:
Jacques D. pisze:

Dziwię się Tobie, że w ogóle oglądasz tenis. Po co? Jarasz się samymi wynikami, powinno Ci więc wystarczyć wejście co rano na tennis.com i dostarczenie tego, co sprawia Ci uciechę.
Sprowadzasz tenis do rankingu, co jest logiczne z pozycji zawodnika, który ma z tego $ , ale z pozycji widza, miłośnika tenisa? Czym on się ma cieszyć przez 3,5 godziny nudnej rzeźby?
Roboty kopalniane nie są zbyt efektowne, więc nikt ich nie transmituje, tenis z założenia ma być i to jedyny powód, żeby go transmitować. W przeciwnym razie- po co?
Jest to wszystko szczególnie absurdalne, gdy pisze to ktoś kto uważa się za fana Federera, czyli człowieka, który pokazał, że można połączyć największe sukcesy z Tenisem, przez bardzo wielkie "t".
To dość groteskowa wypowiedź. Miłośnikom tenisa na szczęście podobają się różni zawodnicy, różne style gry i mają oni prawo do własnych upodobań i preferencji oraz do oglądania 3,5 godzinnej transmisji "nudnej rzeźby". Nie musisz się z nimi zgadzać i nadal ( :facepalm: ) tworzyć hymny pochwalne na temat np. Federera czy .... lub nawet określać, jak wysokie musi być to "t". ;)
Ty również masz do tego prawo. ;)
Chyba nie bardzo zrozumiałaś moją wypowiedź, Aniu. Ona była bardziej krytyką postawy jonathana, który sprowadza tenis do matematyki i rankingów, i kompletnie go nie obchodzi, kto jak gra. Nie sądzę, żebyś Ty jako fanka Nadala cieszyła się wyłącznie jego wynikami, ale i przypuszczam, że interesuje Cię też, jak świetny ma topspin na fh i jak sobie z nim nie może poradzić 95% touru od lat. :]

Postawa pt. "Tenis=rankingi i wyniki" rodzi absurdy: okazuje się bowiem, że taki Henman był beznadziejnym zawodnikiem na trawie a Ferrer jest znakomity na hardzie (4 półfinały WS na hardzie, dobrze mówię?).

PS. Ad.Tipsara-prawdę mówiac mam gdzieś Tipsy Time i obcinanie paznokci. Wszystkie takie programy mają jeden cel: dać ich twórcom, odpowiednio dużą ilość $ i tyle. Bardzo możliwe więc, że Janko podchodzi do tego całkiem cynicznie i pajacuje, bo wie, że za każdą minutę pajacowanie dostaje kupę kasy. Ja sobie nie wyobrażam łączenia lektury Dostojewskiego z robieniem z siebie głupka, ale ja jestem w tej komfortowej sytuacji, że mogę na czytaniu Dostojewskiego poprzestać. :mrgreen:

Re: US Open 2012

: 09 wrz 2012, 14:11
autor: Anula
Joao pisze:
............... jednakże większości kibiców ich styl gra nie porywa, a wręcz nudzi i zniechęca do oglądania tenisa.
Piszesz na podstawie informacji własnych, czy znane Ci są statystyki badań preferencji kibiców.?
Jeśli masz dostęp do takowych, to będę wdzięczna za udostępnienie.

Jacques D. pisze:
Chyba nie bardzo zrozumiałaś moją wypowiedź, Aniu. Ona była bardziej krytyką postawy jonathana, który sprowadza tenis do matematyki i rankingów, i kompletnie go nie obchodzi, kto jak gra. Nie sądzę, żebyś Ty jako fanka Nadala cieszyła się wyłącznie jego wynikami, ale i przypuszczam, że interesuje Cię też, jak świetny ma topspin na fh i jak sobie z nim nie może poradzić 95% touru od lat. :]

Postawa pt. "Tenis=rankingi i wyniki" rodzi absurdy: okazuje się bowiem, że taki Henman był beznadziejnym zawodnikiem na trawie a Ferrer jest znakomity na hardzie (4 półfinały WS na hardzie, dobrze mówię?)
Czy Johnatan zasługuje na krytykę. ?
Z mojej strony jej nie usłyszy. Widzenie tenisa przez pryzmat statystyk i suchych wyników jest Jego sprawą. Po prostu prezentuje swój punkt widzenia. Ja nie muszę się z nim zgadzać. Tylko tyle. ;)

Re: US Open 2012

: 09 wrz 2012, 14:43
autor: Joao
Anula pisze:
Joao pisze:
............... jednakże większości kibiców ich styl gra nie porywa, a wręcz nudzi i zniechęca do oglądania tenisa.
Piszesz na podstawie informacji własnych, czy znane Ci są statystyki badań preferencji kibiców.?
Jeśli masz dostęp do takowych, to będę wdzięczna za udostępnienie.

Nie mam dostępu do badań, ale są przecież opinie kibiców np. tutaj.

Re: US Open 2012

: 09 wrz 2012, 15:39
autor: Anula
Joao pisze:
Nie mam dostępu do badań, ale są przecież opinie kibiców np. tutaj.
Więc można śmiało powiedzieć, że np. tenis Federera jest nudniejszy niż tenis Ferrera. :D :P

Re: US Open 2012

: 09 wrz 2012, 15:49
autor: Robertinho
Ktoś się orientuje, czy któreś es da sami panów? Bo po kolarstwie widzę w programie motorki...