mtenis.com.pl

No i kto teraz? Bo Carlo niby po słowie z Bayernem.

No i kto teraz?

Pan po lewej bez barw klubowych


A tak poważnie to w sobotę poprowadzi Steve Holland. Zdecydował się na pozostanie w klubie (razem z JM odeszło jeszcze 4 jego ludzi w tym oczywiście Rui Faria). Co ciekawe, Steve w tym roku miał dostać propozycję pełnienia funkcji pierwszego trenera od jednego z klubów Premier League, ale ją odrzucił.





Co chwilę można wyczytać nowe informacje związane z wylotem Jose.
1. rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron oznacza brak odszkodowania dla Mou w wysokości 40mln jednak słychać plotki, że Romek dał mu połowę kwoty w tajemnicy przed całym światem. Abramowicz zadowolony z 20mln w kieszeni, Jose z kasy i dodatkowo jego osoba "zyska" szacunek, że zrzekł się odszkodowania.
2. już w czasie letniego okienka podobno koło 10 piłkarzy chciało odejść z klubu, ale ten im nie pozwolił. To spowodowało brak większego zaangażowania piłkarzy, brak porozumienia na linii piłkarze-trener oraz słabe wyniki już od pre-sezonu. Frustrację słabą postawą drużyny odreagowywał na lekarce i sędziach. Dodatkowo ktoś ze składu miał zdradzać składy na kolejne mecze Chelsea.
Tutaj praktycznie mamy do czynienia z deja vu z Hiszpanii. Walka z federacją i wszystkimi do okoła oraz szukanie kreta w zespole już przerabialiśmy.
Jak było na prawdę dowiemy się pewnie przy kolejnej autobiografii Jose.

Ciekawi mnie, czy panowie zawodnicy pod nowym trenerem taktycznie zaliczą jeszcze jakąś wtopkę, albo chociaż remisik, czy też od razu zaczną zwycięską serię, jak "piłkarze" Lecha.

Hiddink do końca sezonu, a z Sunderlandem zagrają:
Courtois, Ivanovic, Zouma, Terry, Azpilicueta, Matic, Fabregas, Willian, Oscar, Pedro, Diego Costa

Czyli żelazny skład, którego trzymał się Mourinho. Szkoda, że dziś nie grają z kimś pokroju Leicester. Wtedy można byłoby wyciągać wnioski czy słaba gra była aby tylko Jose został zwolniony, czy na boisku faktycznie biegają trampkarze.
Skład mnie nie zaskoczył, ale mógł Holland zaryzykować z młodymi, których nie dał praktycznie na ławkę. Choć podobno na ten mecz skład ustalił jeszcze Mourinho, a wtedy ustawienie personalne w ogóle mnie nie dziwi.

2-0 do przerwy. Czyżby grali pół roku na zwolnienie Jose?

Holland dał im większą swobodę w poruszaniu, takie mam wrażenie. Choć tak jak pisałem, na tle Sunderlandu nawet taka Chelsea będzie wyglądać solidnie. Mieszane uczucia co do ich gry. Dalej Matic wygląda jakby pierwszy raz miał styczność z piłką. Trzeba czekać co z nimi zrobi Hiddink. Dzisiejszy mecz już nic nie wyjaśni.

LvG, wypie*****j.

DUN I LOVE pisze:2-0 do przerwy. Czyżby grali pół roku na zwolnienie Jose?

Jak zawsze wszyscy przeciwko biednemu Portugalczykowi. Hiddink to świetny trener, pamiętam jak doskonale ustawił Chelsea w dwumeczu z Barcą w sezonie 08/09 gdzie Chelsea została okropnie skrzywdzona przez tego ślepca z gwizdkiem.

Mahrez wprawdzie z karnych, ale kolejne 2 gole zasiliły licznik. Leicester kozak.

Jeszcze wrócimy do gry. Za Hiddinka graliśmy najlepszą piłkę jaką pamiętam. Jestem dobrej myśli.

Emu pisze:

DUN I LOVE pisze:2-0 do przerwy. Czyżby grali pół roku na zwolnienie Jose?

Jak zawsze wszyscy przeciwko biednemu Portugalczykowi. Hiddink to świetny trener, pamiętam jak doskonale ustawił Chelsea w dwumeczu z Barcą w sezonie 08/09 gdzie Chelsea została okropnie skrzywdzona przez tego ślepca z gwizdkiem.

Obawiam się, że takie numery to nie jest wyłącznie domena naszych pożal się Boże grajków. Nie mówię o celowym sabotażu(choć taki Costa na pewno byłby do tego zdolny, swoją droga, co Mou miał w głowie, biorąc taką mendę; tępić Casillasa, brać Diego Costę, naprawdę coś niedobrego dzieje się z Jose), ale brak motywacji i niechęć do szefa musi działać destruktywnie na zespół i każdego piłkarza z osobna.

Watford 3, Liverpool 0. Jeden wielki Klopps.
Cieszy mnie bramka Ake, może w przyszłym sezonie w końcu znajdzie się w kadrze Chelsea.

Ale meczysko jutro.

Myślę że o grze Chelsea dużo powie maraton świąteczny, jednak liga jest nie do uratowania, chociaż w Manchesterze też grają jakby mieli dość Holendra, więc nie zdziwi mnie zamiana miejsc tych zespolów.
Lecister się trzyma, a ktoś się cieszy.

Każde miejsce w TOP10 będzie w tym sezonie dobre. Najchętniej widziałbym gdyby Hiddink skupił się na Lidze Mistrzów i Pucharze Anglii. Pod względem pucharów ten sezon wcale nie musi być tragiczny. Mam nadzieję, że Drogba zgodzi się na dołączenie do sztabu Guusa, brakuje w szatni człowieka, który zmobilizuje i jakoś wpłynie na tych młodych zawodników. Sam Terry takiego atutu chyba już nie posiada.

Ale YaYa dał. Szaleniec.

Śmieliśmy się z Grzesia, a za chwil kilka Grześ będzie śmiał się z nas. Arsenal i Leicester zauważalnie odskakują reszcie. Śmiesznie.

grzes430 pisze:Powinno być mega ciekawie. Standardowo 5-6 zespołów powalczą o TOP4.
Dla mnie faworytem jest Arsenal, o drugie miejsce powalczy Chelsea z City i United. Spadnie Watford, Bournemouth i Leicester.

Tylko z tym Arsenalem na razie trafiłem.


Kumpel obok -kibic Arsenalu - schodził mi na zawał w ostatnich 10 minutach.
A ja liczyłem na remis, by Leicester jeszcze bardziej odskoczył od goniących.
Może to nie był decydujący mecz o mistrzostwo, ale niewątpliwie kanonierzy zrobili duży krok w stronę wygrania ligi. Z całych sił kibicuję Leicester, ale rzeczywistość może być okrutna i okresu świąteczno-noworocznego mogą nie wytrzymać.

Podobno zagotowało się na konferencji LvG z dziennikarzami. Fatalny to zawód jednak - gość pewnie nie śpi po nocach, pracuje w pocie czoła, zwyczajnie nie wychodzi mu i jego piłkarzom na boisku, a zewsząd jest opluwany i poniżany.

Skala hejtu i zwyczajnego debilizmu w sieci mnie przerasta.

Podobno nie ma tematu Mou w MU, a kwestią czasu jest potwierdzenie przejścia Guardioli do City.

A co, mają go głaskać po głowie? Gość marnuje kolejny sezon wielkiego zespołu z jednym z największych budżetów na świecie, skoro nie radzi sobie ani z jego prowadzeniem, ani z presją, to niech zwija mandżur i jedzie trenować Ado den Haag.