Strona 54 z 63

Re: Indian Wells 2022

: 20 mar 2022, 10:51
autor: Damian
Final Preview: Can Fritz Prevent Nadal From Making History?
Spoiler:
https://www.atptour.com/en/news/fritz-n ... al-preview

Re: Indian Wells 2022

: 20 mar 2022, 11:55
autor: Robertinho
no-handed backhand pisze: 20 mar 2022, 10:08 Nie ma szans Frycu. Ta wolniejsza od gówna nawierzchnia neutralizowała już bomby Opelki i Kyrgiosa, Nadal będzie wyjmował forhendy Fritza z uśmiechem na ustach i to bez konieczności doślizgiwania się do nich. Kolejny turniej do spuszczenia w kiblu. :)
A nawet sposzczenia. Inwestowanie czasu w tego typu imprezy nie ma sensu. Przymusowy kurnik mode w 2022, tego nawet najbardziej zesrani przed Rafą panikarze i jinxerzy nie zdołali przewidzieć.

Re: Indian Wells 2022

: 20 mar 2022, 12:06
autor: Kiefer
Fajny mecz, okres z wiatrem co prawda męczący, tak dla nich jak i dla widza, ale jak się uspokoiło, to dobrze się oglądało i widzieliśmy sporo mega widowiskowych akcji.

Wygrał bardziej wszechstronny i doświadczony, z Carlosa zeszło powietrze na koniec, a chwilę wcześniej sam przegapił swoje szanse na łamanie.

Nie będę jednak się pastwił nad 19 latkiem, Carlos utwierdził mnie tylko w przekonaniu, że potencjał ma ogromny i że jeszcze pół roku, może rok, i Rafa już nie znajdzie na niego recepty.

No ale jeszcze nie teraz, powinien Rafa wziąć całość i rozpocząć sezon z bilansem 21-0. Zresztą nawet będę mu tego życzył, niech sobie ośmiesza ten tour, a Fritz jeśli miał być pożyteczny, to ze 3-4 lata temu.

Re: Indian Wells 2022

: 20 mar 2022, 14:01
autor: CajraX
2005
Rafa przekracza kamień milowy i zdobywa swój pierwszy z wielu tytułów na ziemi French Open. Młody nieśmiały chłopak jeszcze nie wie co go czeka w przyszłości. Nikt tego nie wie. Świat jest pod wrażeniem możliwości w zakresie poruszania się po cegle, ale to nie jest tylko jedna twarz Nadala. Jest jeszcze druga, która równa się mentalnej sile zdolnej ukryć słabości także na innych nawierzchniach.
2006
Już obrona tytułu na RG nie była większym zaskoczeniem, natomiast bez wątpienia postawienie się Rogerowi w finale Wimbledonu było zapowiedzią globalnego starcia jakie stoczą dwie przyszłe legendy. Rafa już wiedział, że na ziemi będzie niezwyciężony, więc pozostało mu tylko poprawiać grę na innych nawierzchniach. Jednak nikt jeszcze wtedy nie wierzył, że można pokonać Rogera na trawie.
2007
Trzecie French Open jest formalnością i oczy całego tenisowego świata spoglądają na Wimbledon. Finał jeszcze bardziej zacięty niż rok wcześniej, ale Rafie znowu się nie udaje. Czyżby Panowie podzielili już na stałe między siebie ćwiartki wielkoszlemowego tortu? Bynajmniej.
2008
Jest. Udało się! Wielka radość kibiców Nadala i płacz fanów Federera. Na jednym z najlepszych finałów szlemowych Ery Open następuje przełom. Hiszpan za trzecim podejściem pokonuje wielkiego rywala i pokazuje, że rywalizacja przez długie lata będzie zacięta. Oczywiście wcześniej zdobywa kolejny tytuł RG, co już wtedy było tylko rutyną.
2009
Niespodzianka. Rafa wygrywa pierwszy raz Australian Open i nawet jest w stanie doprowadzić swojego rywala do łez. Łez, których do dzisiaj wielu fanów Rogera nie jest w stanie wybaczyć swojemu idolowi. Pamiętajcie, że to wszystko dzięki miłemu, nieśmiałemu chłopakowi z Majorki. Kiedy wszystko wydaje się być już ułożone i Rafa przechyla szalę wielkości na swoją stronę, następuję jedno z niewielu pęknięć w marmurowej płycie kariery. Przegrywa pierwszy raz na French Open i daje okazję na zdobycie tytułu Rogerowi. Dziękujemy Rafa. Dziękujemy Robin.
2010
Wielki rok dla Rafy. Rewanż na Soderlingu podczas RG. Drugie zwycięstwo na Wimbledonie i pierwszy puchar US Open. Wygrany notabene z pukającym do drzwi wielkiego tenisa Novakiem Djokovicem. Rafael Nadal kompletuje Karierowego Wielkiego Szlema i zapisuje się w annałach światowego sportu.
2011
Rafa dorzuca szósty tytuł RG i pokonuje w finale kolejny raz Rogera. Szwajcar chyba już wtedy zrozumiał, że nigdy nie pokona Nadala w Paryżu. Rafa nie broni jednak tytułu na Wimbledonie i przegrywa z coraz mocniejszym Novakiem. Przegrywa też z Serbem w finale US Open. Mamy zwiastun Wielkiej Trójcy. Jeszcze wtedy nikt nie wie jak to się skończy, a ludzie spekulują, czy Rafa będzie jeszcze w stanie wygrać coś poważnego na innej niż ziemna nawierzchni. Żałosne!
2012
Nic ciekawego. Porażka z Novakiem na AO i kolejny tytuł na RG. Ignorant powie, że słabo, ale obyci tenisowi obserwatorzy docenią osiągnięcie. Bitwa Nadal-Federer wygasa, ale zaczyna się nowa, czyli Nadal-Djokovic.
2013
Który to już? Siódmy? Nie. Ósmy tytuł w Paryżu! To jednak nie koniec. Rafa dorzuca drugi puchar US Open. Kibice się pytają jak to możliwe? Zwyczajnie. Mental Rafy jest wielki jak jaja Zełenskiego i nigdy nie należy go lekceważyć nawet na słabszych nawierzchniach. Pewnie nawet na lodzie zdominowałby resztę touru. Wytrenowałby to, jako największy pracuś wśród sportowców. Chapeau bas Panie Nadal.
2014
Porażka ze szczytującym Wawrinką na Australian Open mogła być pewnym zaskoczeniem, natomiast kolejny niepoliczalny tytuł na French Open na pewno nie. Czy ktoś jeszcze będzie kiedyś w stanie zatrzymać ceglanego Rafę?
2015
I pustka. Pierwszy historyczny rok bez tytułu szlemowego. Nawet bez finału. Czy to oznacza już koniec Rafy? Kibice wierzą, że jeszcze nastąpi odrodzenie.
2016
Dalej nic. Brak tytułów, brak finałów. Wielka trójka cichnie. Znika niczym fatamorgana dla spragnionych wielkiego tenisa kibiców. Pałeczkę przejmuje Murray, ale umówmy się, nie tego chce świat. Świat chce tego co wydarzy się rok później.
2017
Rafa i Roger wracają do wielkiej gry. Dzielą się po równo szlemami i pokazują jak zmienił się tenis i jak mocno można wiekowo przesunąć granicę kariery. Rafa przegrywa z Rogerem na AO po fascynującym meczu i zwrocie w decydującym secie. Od tego momentu odwraca się dominacja w spotkaniach między tenisistami. Nie przeszkadza to jednak Nadalowi w zdobyciu decimy! French Open i trzeciego tytułu na US Open. Rafa próbuje gonić Rogera, ale różnica w szlemach się nie zmienia.
2018
Nadal dorzuca tylko(?) kolejny puchar RG. Nie goni Rogera głównie przez wracającego do wielkiej dyspozycji Novaka. Serb mimo straty w szlemach, wyrasta na głównego faworyta do tytułu GOATa. Jak się jednak później okaże, może dostać najwyżej tytuł barana. Nie wyprzedzajmy jednak faktów.
2019
Porażka z Novakiem w Australian Open. Bez zaskoczenia. Wygrana we French Open. Bez zaskoczenia. Wygrana w US Open z aspirującym Daniłem. Małe zaskoczenie. Nadal kolejny raz udowadnia swoją wielkość i pokazuje, że przed młodym pokoleniem jeszcze dużo pracy. Tylko czy ktoś potrafi pracować tak jak Rafa? Nie. Rafa jest jak perpetuum mobile i nigdy się nie zatrzyma.
2020
Tyle już lat minęło. Rok pandemiczny. Trudny rok dla świata, ale i dla sportu. Przekładane i odwoływane turnieje. Niepewność jutra. Pewne było tylko to, że Rafa zdobył dwunasty tytuł w jesiennym Paryżu i dogonił tym samym Rogera. Novak też goni. Niepewność losów bitwy nie pozwala zasnąć wszystkim kibicom mtenis.
2021
Kolejny rok pandemiczny, ale jednak ze stabilniejszym kalendarzem. Sensacja! Rafa przegrywa z Novakiem w Paryżu! Wielu obserwatorów tenisa się cieszy, bo od dawna wyczekiwali zmiany w tenisie. Doczekali się. Dżuma została zastąpiona cholerą. Tak mawiali złośliwi. Później część jednak zrozumiała, że kibicowanie Novakowi na French Open było błędem. Żałowali swojej decyzji (w tym nieskromny autor). Zrozumieli, ze prawdziwym GOATem może być tylko jeden. Zaczęłi marzyć o tym.
2022
Marzenie się spełniło! Wyłonił się prawdziwy król tenisa. Cesarz żółtej piłeczki. Szogun tenisowego miecza. Stary, skompromitowany dziad nic już nie mógł zrobić. Głupi, mały Novaczek sam odwrócił się z pochylonymi plecami. Oddali mu cześć i my ją mu oddajemy. Rafa jesteś wielki. Największy. Po zwycięstwo w marnym IW! Po klasyka!

Re: Indian Wells 2022

: 20 mar 2022, 14:19
autor: Nando
:D

Tylko cały ten wpis powinien otwierać turniej w Sopocie - małe przeoczenie, a mogło w powiązaniu z religijnośćią nadać bardziej mistyczny sznyt tej opowieśći :/

Re: Indian Wells 2022

: 20 mar 2022, 14:49
autor: DUN I LOVE
Swoją drogą, super dyspozycja top-20. Nikt nic nie gra.

Re: Indian Wells 2022

: 20 mar 2022, 14:54
autor: Mario
Fritz właśnie finał zrobił, może słyszałeś?

Re: Indian Wells 2022

: 20 mar 2022, 14:59
autor: DUN I LOVE
Mario pisze: 20 mar 2022, 14:54 Fritz właśnie finał zrobił, może słyszałeś?
Super. Alcaraz też jest 19. Top-18 lepiej brzmi?

Re: Indian Wells 2022

: 20 mar 2022, 14:59
autor: Mario
Na pewno jest bardziej zgodne z prawdą.

Re: Indian Wells 2022

: 20 mar 2022, 15:06
autor: Robertinho
Ktoś zbanuje @CajraX , czy dopiero na zlocie mu "podziękujemy"?

Re: Indian Wells 2022

: 20 mar 2022, 15:17
autor: DUN I LOVE
Robertinho pisze: 20 mar 2022, 15:06 Ktoś zbanuje @CajraX , czy dopiero na zlocie mu "podziękujemy"?
Przecież prawdę napisał.

Re: Indian Wells 2022

: 20 mar 2022, 15:19
autor: lake
DUN I LOVE pisze: 20 mar 2022, 14:59
Mario pisze: 20 mar 2022, 14:54 Fritz właśnie finał zrobił, może słyszałeś?
Super. Alcaraz też jest 19. Top-18 lepiej brzmi?
Wyczuwam frustrację, chyba spowodowaną popisem Daniła, Zjebka, Cipka i Bereta, a przede wszystkim spodziewanym zwycięzcą. Sinner, Hurkacz, Opelka, Norrie, Nikoloz, Rublev, zrobili wyniki zgodne lub wyższe niż ich rozstawienie. Do tego wspomniani Fritz i Carlos. No i Nadal. Łącznie 9/19 z top 20. Turniej jak większość. Ewentualnie do top 10 można się że czepiać, że do QF doszło tylko dwóch z rozstawienia 1-8. Wystarczy jednak, że Taylor dzisiaj wygra i turniej zmieni się w bardzo dobry i obfitujący w niespodziewane rozstrzygnięcia.

Re: Indian Wells 2022

: 20 mar 2022, 15:37
autor: no-handed backhand
Robertinho pisze: 20 mar 2022, 15:06 Ktoś zbanuje @CajraX , czy dopiero na zlocie mu "podziękujemy"?
Sam dziękuj, ja podziękuję.

Re: Indian Wells 2022

: 20 mar 2022, 15:43
autor: DUN I LOVE
lake pisze: 20 mar 2022, 15:19Wyczuwam frustrację, chyba spowodowaną popisem Daniła, Zjebka, Cipka i Bereta, a przede wszystkim spodziewanym zwycięzcą.
Stwierdzenie faktu raczej.

Re: Indian Wells 2022

: 20 mar 2022, 15:57
autor: CajraX
Robertinho pisze: 20 mar 2022, 15:06 Ktoś zbanuje @CajraX , czy dopiero na zlocie mu "podziękujemy"?
Raz na rok człowiek napisze poważnego posta, a Tobie i tak się nie spodoba :|

Re: Indian Wells 2022

: 20 mar 2022, 16:21
autor: robpal

Re: Indian Wells 2022

: 20 mar 2022, 16:23
autor: DUN I LOVE
Wielki finał.
Spoiler:

Re: Indian Wells 2022

: 20 mar 2022, 16:26
autor: lake
DUN I LOVE pisze: 20 mar 2022, 15:43
lake pisze: 20 mar 2022, 15:19Wyczuwam frustrację, chyba spowodowaną popisem Daniła, Zjebka, Cipka i Bereta, a przede wszystkim spodziewanym zwycięzcą.
Stwierdzenie faktu raczej.
Fak jest taki, że ten turniej od takiego Miami czy IW 2021 rózni się jednym zawodnikiem.

Re: Indian Wells 2022

: 20 mar 2022, 16:27
autor: DUN I LOVE
Ta edycja lepsza jest. Jesiennego finału to nawet ja nie obejrzałem.

Re: Indian Wells 2022

: 20 mar 2022, 17:02
autor: lake
A dzisiejszy obejrzysz? Edycja oczywiście, że lepsza. Świetny młody, konkretny run Fritza, chwilowe zmartwychwstanie NK, Rublew zgodnie z planem, Monf pakujący nr 1, Jason Cipka. Znaczy ogrywający Cipka :D