mtenis.com.pl

Bardzo słaby gem Delpo, ale tym passem z fh Murraya faktycznie można było się zachwycić.

Na MTF-ie przeczytałem, nie mogę się nadziwić, że sam nie skojarzyłem faktów.

Delpo zamęczył Federera w SF Igrzysk - tytuł Murraya
Delpo zamęczył Djokovica w półfinale Wimbledonu - tytuł Murraya
Wymęczony Delpo wbił do finału Igrzysk - (prawdopodobny) tytuł Murraya

Sporo Szkot Argentyńczykowi zawdzięcza.

Krzysiu raz z sensem o tenisie -

A i tak za kilka lat jak się będzie mówić o najlepszych tenisistach w historii, to o Murrayu nikt nie będzie wspominał. 5 szlemów to pewnie maks. jaki osiągnie.
Śmiać mi się chce, ze ten typ w sumie przez 8 lat będzie panującym mistrzem olimpijskim.

Trochę puścił Delpo, może jeszcze jakieś siły zachować.

Choć ja tego gościa kompletnie nie umiem czytać, o ile np. przy Monfilsie wiem kiedy udaje, a kiedy rzeczywiście nie ma sił, tak Juan Martin to dla mnie pod tym względem kompletna zagadka.

Co by nie mówić, ten run Delpo w Rio dobrze rokuje na resztę sezonu.

Jakie to traumatyczne wydarzenie przeżył Szkot podczas edukacji?

Typek wbił do szkoły i zaczął sobie zabijać ludzi.

Jak będzie piąty set, to Delpo chyba będzie się kurował po tych igrzyskach z 2 miesiące

I bez tego może być podobnie.

Przełamanie Delpo.

A jak to jest w piątym secie, tb czy 2 przewagi ? Można totalnie się pogubić.

Szkoda tego slajsa, życie. Może zjedziemy w 4. 3 medale olimpijskie przy takiej podatności na kontuzje to i tak wielkie osiągnięcie.

Mario pisze: Gość właśnie wykręcił 79% pierwszego i zamknął seta chyba bez konieczności bronienia bp na całym jego dystansie,

No właśnie ustawił sobie grę, ale Wawrinka po prostu potrafił bardzo często wygrywać samymi serwisami, zmiejszając konieczność dalszego machania rakiertą.
No i takie procenty rzadko się Delpo zdarzają. Poza tym na przestrzeni turnieju często tracił przewagi przełamań, a top Stan jednak 3 podań, by nie oddał imho.
Ewentualny zjazd do bazy był wkalkulowany już dużo wcześniej, więc nie zamierzam po porażce jęczeć, jednak Murray mógłby w końcu coś wygrać od A do Z, nie korzystając ze sprzyjających okoliczności.

E:epicko podaje łape Szkocina w tym gemie. Tak to tylko on potrafi.

Wszędzie TB. Dwa przewagi już tylko na trzech Szlemach zostały (z tych poważniejszych rozgrywek).

Znowu slajs do bekhendu....a potem strzelnica.

Odrobina rozluźnienia w pierwszym gemie, ale teraz ładnie pograł Andy.

Eh, a mogło się zacząć od 1-0 30-0...

Ma Szkot szczęście do olimpiad, ale psioczyć nie zamierzam. Ważne, że Novak nie wygrał i został jeden turniej gdzie ktoś musi go zatrzymać.

Głupi jest Murray, Delpo już ledwo stoi to ten idzie z nim na forehandowe wymiany, gdzie tempo jest dla niego co najmniej 2 razy za szybkie. Ale nie, żebym narzekał...

O, szykuję nam się paraolimpiada w tym secie. Delpo już dłuższy czas nie utrzymał serwisu.

Bal się kończy powoli, niestety.