mtenis.com.pl

Nie powiem, przyjemnie się to ogląda.

Ale kaszanę gra FCB w obronie. Lubię atmosferę jaką roztacza zespół Bilbao, mogliby wygrać ten dwumecz. Jako ciekawostkę dodam , że razem Katalonia i Kraj Basków wytwarzają ponad połowę rocznego dochodu Królestwa Hiszpanii .

Coś czuję, że Superpuchar Hiszpanii znienacka straci dziś sporo ze swojej rangi na weszło.
A redaktor S. to do poniedziałku nie zaśnie z wrażenia.

8 bramek straconych w 2 meczach raptem. Dodam, że Sevilla przegrała dziś w meczu towarzyskim z Romą... 4:6. Hokej.
Brawo Athletic i Aduriz.

Co ciekawe Szczęsny nie puścił gola w tym towarzyskim meczu, ale zmieniający Go De Sanctis miał przed sobą rezerwowych obrońców, z którymi nie grał Polak.

Del Fed pisze:A redaktor S. to do poniedziałku nie zaśnie z wrażenia.

Bardziej fanboj Tomasz Zimoch. Ten to dopiero hipokryta.

Ciekawe, co Pique będzie miał do powiedzenia. Karma faktycznie potrafi dołożyć .

Bilbao świetny mecz. Cieszę się, że obejrzałem. Gdybym nie wszedł na mtenis to by mnie ominęło, bo szedłem już spać. Dzięki raz jeszcze . Wydaje mi się, że taki bilans straconych bramek z Sevillą i Bilbao to nie przypadek. Jeśli chodzi o mnie, to Barca mnie nie przekonuje na ten moment. Choć pamiętam zeszły sezon, że też ruszali z zadyszkami. Sezon jest długi a to puchar. Rewanż na pewno oglądam .

Del Fed pisze:Coś czuję, że Superpuchar Hiszpanii znienacka straci dziś sporo ze swojej rangi na weszło.
A redaktor S. to do poniedziałku nie zaśnie z wrażenia.

Może to i dobrze. Tak żem podskórnie czuł, że postawienie znaku równości między Guardiolą i Enrique byłoby dziejową niesprawiedliwością!

https://twitter.com/K_Stanowski

^ LOL. Jednak mnie zaskoczył, pogorszyło mu się.

Niech jeszcze w weekend Mourinho przegra i będzie miał chłopak co robić...

Tak przeglądnąłem te tweety tego całego Stanowskiego i uderza mnie jedno - on bardziej oglądał ten mecz, czy pisał o nim? Poza tym znam go tylko ze słyszenia, nie czytałem go nigdzie...

Mario pisze: Niech jeszcze w weekend Mourinho przegra

Całkiem możliwe, zważywszy na ich formę oraz to, że grają z City.

TadX pisze: on bardziej oglądał ten mecz czy pisał o nim

Kto go tam wie, zresztą niejaki Zarzeczny, jego fumfel nie ma o niczym głębszego pojęcia, bazuje na "kątrowersji", ale mu to nie przeszkadza, aby trzymać się w branży...

A ja mam identyczne przemyślenia i to od dawna. I inne, radykalniejsze. Nie umiem kibicować tej Barcelonie, w każdym razie.

Dziwne ale nic nie czuje po tej porażce, jest początek sezonu i nie ma co panikować. Jedyne co zaskakuje to wynik 4:0.

Del Fed pisze:Kto go tam wie, zresztą niejaki Zarzeczny, jego fumfel nie ma o niczym głębszego pojęcia, bazuje na "kątrowersji", ale mu to nie przeszkadza, aby trzymać się w branży...

Takie mamy media sportowe w Polsce. Poza tym Zarzecznego trochę poczytałem - typowa "atencjuszka" bazująca na taniej kontrowersji.

Skrót meczu: http://sport.tvp.pl/21236865/superpucha ... krot-meczu

Beznadziejne są teraz te terminy. Nie miałem pojęcia, że we wtorek był Superpuchar Europy, a teraz kolejne zaskoczenie: w piątek pierwszy mecz superpucharu Hiszpanii. Kiedyś Superpuchar Europy miał stały termin: w Monako po losowaniu par LM i było super. A teraz jakiś terminarz z przypadku, a ja dowiaduje się o meczu jak już padnie w nim kilka bramek.

Inaczej gra Barcelona LE i ma to 2 strony medalu: albo ładujesz bramkę za bramką, albo ładują je Tobie. U Guardioli posiadanie automatycznie zmniejszało ilość szans po stronie rywala i takich porażek nie było.

Ter Stegen przyjął 8 bramek w 2 meczach. Niezły wynik jak na bramkarza takiego klubu.

DUN I LOVE pisze:Inaczej gra Barcelona LE

Moim zdaniem wyszło im to na dobre. Poprzedni sezon też zaczynali kiepsko, no ale wtedy był nowy trener, nowe założenia. Teraz niby są ograni, ale i tak uważam, że tak w zasadzie porażki teraz jeszcze nie muszą niczego oznaczać. Choć w ostatnich 2 meczach mnie nie przekonali, to i tak sądzę, że mimo wszystko usprawniony został system gry. Po jakimś czasie wszyscy nauczyli się grać z Barceloną Guardioli. Enrique, tak po mojemu, dołożył świetne wyjścia kontrami i zmniejszył założenie "miliarda podań". Ciekawy sezon się szykuje. Jeśli Sevilla i Bilbao utrzymają poziom to miło by mi było, jakby przez sezon naciskali na Real, Barcę i Atleti.

Przecież to nie koniec, kogo jak kogo ale Barcy nie można skreślać. Kluczowe będzie pierwsze 20 minut.

Pssst! Za trochę rusza Barca-Bilbao . Teraz jestem przytomny i siedzę już od 21.30. Ciekawy mecz się szykuje. Albo bardzo nudny.

Naciera Barca od pierwszych minut . Poprzeczka już ostrzelana.

Będzie ciekawie, nie zdziwi mnie odrobienie strat.

Dopiero teraz zauważyłem, że Alves przejął numer po Generale.

E: Słabizna w pierwszej połowie.