mtenis.com.pl

Wydaje mi się, że często przez następne miesiące będziemy powtarzać frazę ''Sinner ma fajną bazę, ale z takim serwisem to nie przejdzie''. Zobaczymy czy tak będzie dzisiaj, bo na razie aż oczy bolą.

Podoba mi się sadystyczna część mojej duszy, bo tak, owszem, to prawda: część mnie chce, żeby RBA wygrał ten turniej z drabinki, gdzie 7/8 ćwierćfinalistów to żeny, a my za miesiąc będziemy się cieszyć, że Musetti przeszedł drugą rundę w Madrycie.

Nie ma tutaj mowy o kompromitacji. RBA jest ostatnio w świetnej formie.

Nieprawda, nic ciekawego nie gra Bautista.

Ja tam głównie liczę na 3h orkę.

Emu pisze: ↑02 kwie 2021, 20:47 Nie ma tutaj mowy o kompromitacji. RBA jest ostatnio w świetnej formie.

Jeżeli przegrywanie finałów ATP 2021 z Goffin jest oznaką świetnej formy to chyba powinno się obligatoryjnie zamknąć ten burdel.

Gra normalnie, ale generalnie ciężki rywal dla żenów, na tyle solidny, że z reguły oni sami się wykoleją.

Dla jednych Bautista too good, dla innych too lame.

Rroggerr pisze: ↑02 kwie 2021, 20:45 Podoba mi się sadystyczna część mojej duszy, bo tak, owszem, to prawda: część mnie chce, żeby RBA wygrał ten turniej z drabinki, gdzie 7/8 ćwierćfinalistów to żeny, a my za miesiąc będziemy się cieszyć, że Musetti przeszedł drugą rundę w Madrycie.

Nie tylko Ty masz takie sadystyczne zapędy, wygrana RBA byłaby pięknym ukoronowaniem tej bandy nieudaczników.

Cudem Roberciko wytrzymał ten ostrzał przy breakpoincie na 3/5, ale może jeszcze go dopadnie w tym secie.

Lorek nawiązał do kortów ziemnych w Cagliari. Trzeba pochwalić, że pod koniec jednego ceglanego turnieju zaprasza na kolejny.

Przecież ten Bautista nie jest dzisiaj nawet w wersji ściana, ot co Sinner mało co wygrywa podaniem, a na zapasy w błocie jest zbyt nieregularny. Co jest mało zaskakujące, biorąc pod uwagę, że to jeszcze dzieciak i w tym sezonie toczy wojny na śmierć i życie z Leszczanowem.

Nie ma przypadku, że może Włoch jak najbardziej jeszcze to wziąć.

Przekracza Rubikon Włoch.

Farci rudy.

O proszę.

Deadly Sinner wraca do gry. Zrobił rachunek sumienia po pierwszym secie!

Himalaje tenisa, żeby wyrwać seta z będącym w znakomitej formie Autystą.

Kiefer pisze: ↑02 kwie 2021, 20:55Nie tylko Ty masz takie sadystyczne zapędy, wygrana RBA byłaby pięknym ukoronowaniem tej bandy nieudaczników.

Piękne ukoronowanie tych nieudaczników miało miejsce dobre 2-3 lata temu, teraz można się zastanawiać kto jeszcze jest w stanie podejść i napluć im bezkarnie w twarz.

Ale akurat Grzesznika jeszcze można rozgrzeszać jak nie wyjdzie, bo robienie finałów mastersów w wieku 19 lat to wyższa szkoła jazdy. Inna sprawa, że ma optyczną przewagę przez większość tego meczu, więc mógłby jednak ogarnąć.

COA pisze: ↑02 kwie 2021, 20:39 Pisanie o imponującym rozwoju podczas tej kompromitacji to wyższy poziom trollingu, winszuję.

No tak, bo jeden gorszy mecz (który wciąż trwa i jest 1-1) ma być ważniejszy niż ogólny obraz ostatniego roku I tak jakby w nastoletnim wieku już musiał wygrywać M1000 i finały szlemów. To nie jest Zworek, Daniłek czy Cipas (w sensie nie ten etap kariery) od których takich rzeczy trzeba wymagać. Nie przesadzajmy.

2 set:

W-UE:
RBA: 3-17
JS: 11-17