mtenis.com.pl

Z tą Chelsea to jednak nie jest jeszcze wszystko ok. Kolejna strata punktów, u siebie, z West Bromem.

Podobna klątwa Ramsey'a wciąż działa...

Charlie Austin podpisał z Southamptonem

Po szalonym meczu Liverpoolu z Arsenalem, tym razem niesamowite emocje kibicom zafundowali piłkarze Chelsea i Evertonu.

98 minuta. John Terry. Półmetrowy spalony. 3-3.

Strasznie psuje te karne ostatnio Mahrez. Mam nadzieję, że dzisiejsza pomyłka nie odbije się na ilości zdobytych punktów.

Trzecie 3:3 w ostatnich dniach. W takiej Ligue1 chyba w całym sezonie nie pada tyle tych rezultatów

Tymczasem na zapleczu angielskiej ekstraklasy strzela aż miło Michał Żyro. Szkoda tylko że jego Wolverhampton dzisiaj na tarczy i raczej ze słabymi widokami na awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Patałachy. Rozdawać punkty outsiderowi ligi...

Oby jutro Stoke się przyłożyło i chociaż wyrwało podział w meczu z Arsenalem.

Masakra, tyle napiszę.

Jak widoki na hit Premier League? Od kwadransa na Anfiled trwa chyba najbardziej historyczna rywalizacja angielskiej piłki: Liverpool podejmuje Manchester United.

#zawszenadwami
#1celny1gol
#ez.

Arsenal 0-0. Tabela znowu się spłaszczyła. Arsenal, Leicester mają po 44 punkty, tuż za nimi City z 43.

12 baniek euro za 28-letniego rezerwowego stopera.

http://weszlo.com/2016/01/17/anglicy-os ... zyjemnosc/

Podobno Pep nieoficjalnie spotkał się z władzami Manchesteru United.

Ładnie tam na Carrow Road pozapominali o obronie

Boże kochany, co tam się działo?

http://www.livescore.com/soccer/england ... 1-1988935/

DUN I LOVE pisze:Podobno Pep nieoficjalnie spotkał się z władzami Manchesteru United.

Możliwe, że postawił warunek - przychodzę jak skończycie ligę w czwórce, a nie zanosi się.

Świetne ruchy transferowe zrobiło Norwich (Naismith gol i wywalczony karny) oraz Southamtpon (Austin dający wygraną do(?) United).

Ciekawa kolejka, ważne 3 pkt Leicester, bezpośredni rywale Chelsea w walce o utrzymanie potracili punkty, więc jutro z Arsenalem spokojnie mogą przegrać.

grzes430 pisze:do(?)

Zapomniałem o Patricku Van Aanholcie. Były obrońca Chelsea 4 mecz z rzędu kończy z bramką.