Re: Roger Federer vs Rafael Nadal
: 03 lip 2022, 22:21
Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
https://www.mtenis.com.pl/
No klasycznie mnóstwo niewykorzystanych okazji, ale Rafa duuuużo lepszy.
Otóż to. I tu nie chodzi o czysto tenisową jakość, bo ta była w tym meczu na swoim miejscu w większości przypadków u obydwu, tylko o poziom taktyczny. Można rozgrywać kapitalne wymiany, wybierając rozwiązania dalekie od optymalnych i nakrecając tym grę rywalowi, co było niestety domeną Federera w złotych czasach tej, nazwijmy to, rywalizacji.
Roger po prostu chciał pokazać, że żadnego Nadala się nie boi i w końcu da się zdobyć punkty grając do jego strony forehandowej.Jacques D. pisze: ↑16 lip 2022, 15:01Otóż to. I tu nie chodzi o czysto tenisową jakość, bo ta była w tym meczu na swoim miejscu w większości przypadków u obydwu, tylko o poziom taktyczny. Można rozgrywać kapitalne wymiany, wybierając rozwiązania dalekie od optymalnych i nakrecając tym grę rywalowi, co było niestety domeną Federera w złotych czasach tej, nazwijmy to, rywalizacji.
No i Wujek ofcArt pisze:Zanosi sie na strasznie banalny koniec.
5-2* Rafa
Bekhend Feda już się kompletnie poddał.
Wujek Toni pisze:Idę poszukać jakiejś wysokiej skarpy...
Nie znałem, genialne.
Przede wszystkim straszna pyza (z dzisiejszej, dociętej do kości ronaldowo-djokovicowo-lewandowskiej perspektywy, te oponkowe epizody z lat 07-09 są wręcz niewyobrażalne) i bez serwisu. Tj tenisowo były epizodycznie lepsze momenty niż w 2017, bo to jeszcze czasy dużo częstszego stosowania półwoleja z baseline przez Rogera, ale ogólnie wersja 17 była dużo mocniejsza. Natomiast tutaj grając z Nadalem, który całymi fragmentami jednak mocno odchorowywał półfinał, ledwo zrobił decidera i w nim zjechał kompletnie, głównie fizycznie właśnie chyba.
Myślał szwajcarski bufon, że przykozaczy i z wałami tłuszczu pokona 22-letniego Rafę. Trochę szacunku do rywala.Robertinho pisze: ↑16 lip 2022, 17:47Przede wszystkim straszna pyza (z dzisiejszej, dociętej do kości ronaldowo-djokovicowo-lewandowskiej perspektywy, te oponkowe epizody z lat 07-09 są wręcz niewyobrażalne) i bez serwisu. Tj tenisowo były epizodycznie lepsze momenty niż w 2017, bo to jeszcze czasy dużo częstszego stosowania półwoleja z baseline przez Rogera, ale ogólnie wersja 17 była dużo mocniejsza.
No niestety, nie każdy może być pod tym względem takim ideałem jak No1e.Kamileki pisze: ↑16 lip 2022, 18:03Myślał szwajcarski bufon, że przykozaczy i z wałami tłuszczu pokona 22-letniego Rafę. Trochę szacunku do rywala.Robertinho pisze: ↑16 lip 2022, 17:47Przede wszystkim straszna pyza (z dzisiejszej, dociętej do kości ronaldowo-djokovicowo-lewandowskiej perspektywy, te oponkowe epizody z lat 07-09 są wręcz niewyobrażalne) i bez serwisu. Tj tenisowo były epizodycznie lepsze momenty niż w 2017, bo to jeszcze czasy dużo częstszego stosowania półwoleja z baseline przez Rogera, ale ogólnie wersja 17 była dużo mocniejsza.
O człowieku, ale wykopalisko. Jakże inaczej wyglądało to te osiem lat później, gdzie to właśnie bekhend był jednym z głównych kluczy do sukcesu. Wielka w tym zasługa zmiany modelu rakiety na tę z większą główką, bez czego zapewne nie byłoby tych trzech ostatnich Szlemów i sukcesów w najświeższej historii rywalizacji z Rafą. No i to chyba Ljubo też ma swoje zasługi w odpowiednim nastawieniu i wyważeniu jego gry, bo po tym 2015, gdzie tak często latał do siatki wydawało mi się, że zmierzch kariery będzie takim powrotem do korzeni. A jednak okazało się, że ciągle były rezerwy, by nie bazować tak bardzo na serwisie i wolejach.DUN I LOVE pisze: ↑16 lip 2022, 17:26 Serwisu nie było, Żaku. Pamiętam jak czekałem aż zacznie asować/wygrywać bezpośednio punkty po serwisie, a nic takiego nie miało miejsca. Piąty set to już w ogóle dno i słynny wpis Arta na starym forum:
Art pisze:Zanosi sie na strasznie banalny koniec.
5-2* Rafa
Bekhend Feda już się kompletnie poddał.