Strona 58 z 71
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
: 19 paź 2021, 11:21
autor: Robertinho
Proszę o zmianę ankiety na następującą:
Jak będzie wyglądał ostatni rozdział kariery Rogera?
odbuduje się, powalczy o tytuł mniejszej imprezy, zagra kilka efektownych pojedynków
maks to dwa-trzy mecze w turnieju na przyzwoitym poziomie, będą głównie smutne porażki
zagra kilka spotkań i znowu dozna urazu/nie wróci na korty już jako zawodowy tenisista
@DUN I LOVE @Barty
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
: 19 paź 2021, 11:29
autor: DUN I LOVE
Gotowe.
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
: 19 paź 2021, 11:31
autor: Robertinho
Dzięki!
Zapraszam do głosowania!
A Ty
@DUN I LOVE którą opcję uznajesz za najbardziej prawdopodobną?
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
: 19 paź 2021, 11:43
autor: DUN I LOVE
Ostatnią. Tak zagłosowałem.
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
: 19 paź 2021, 11:49
autor: Kiefer
Ja również ostatnią, choć nie wykluczam, że wystąpi tylko w Laver Cup by się pożegnać, ale tego już nie będziemy traktowali jako oficjalny powrót. Opcja Wimbledon - Laver Cup również wchodzi w grę.
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
: 19 paź 2021, 11:49
autor: Robertinho
Ja na numer dwa, jak widzę mamy na razie głównie optymistów i pesymistów, a mnie się zdaje, że będzie właśnie opcja pośrednia i ta ostatnia prosta będzie jak papier toaletowyi życie, długa, szara i do d...
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
: 19 paź 2021, 11:50
autor: DUN I LOVE
Będę mocno zaskoczony, jeżeli w kolejnym zderzeniu z trudami zawodowego sportu, uraz szybko mu się nie odnowi. Ewentualnie coś innego wysiądzie.
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
: 19 paź 2021, 11:52
autor: Kiefer
@Robertinho, ale sądzisz, że może on dajmy na to zagrać w 6-8 turniejach przegrywając w 1-3 meczu i nie doznać na koniec kolejnego urazu?
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
: 19 paź 2021, 11:54
autor: DUN I LOVE
Nie pamiętam z kim ostatnio o tym rozmawiałem (chyba z @Mario), ale wspomniałem komuś, że w obozie RF jest taka cisza, że nie zdziwię się, że pewnego dnia po prostu zwoła konferencje i poinformuje o zakończeniu kariery.
To chyba @Barty był jednak.
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
: 19 paź 2021, 11:58
autor: Kiefer
Wykluczyć nie można, choć obstawiam, że sami nie wiedzą, facet chodzi ciągle o kulach i jeszcze nie zaczął treningów.
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
: 19 paź 2021, 14:06
autor: Robertinho
Kiefer pisze: ↑19 paź 2021, 11:52
@Robertinho, ale sądzisz, że może on dajmy na to zagrać w 6-8 turniejach przegrywając w 1-3 meczu i nie doznać na koniec kolejnego urazu?
Nie wiem, kreślę scenariusze. Tyle to już trwa, że chyba bardzo chce jeszcze dostarczyć rozrywki.
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
: 19 paź 2021, 14:15
autor: Kiefer
Coś tam Haas ostatnio wspominał, że w Rogerze jest ciągle zapał do gry, a pewnie mają jakiś kontakt.
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
: 19 paź 2021, 14:44
autor: DUN I LOVE
Kiefer pisze: ↑19 paź 2021, 14:15
Coś tam Haas ostatnio wspominał, że w Rogerze jest ciągle zapał do gry, a pewnie mają jakiś kontakt.
Podczas kariery Niemca to byli najlepsi kumple w tourze zdaje się (widziałem zdjęcia ze wspólnych kolacji z małożonkami). Owszem, Tommy powiedział, że Roger cały czas ma ogromną chęć powrotu. Zdrowie może nie pozwolić jednak.
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
: 20 gru 2021, 22:50
autor: DUN I LOVE
Jezu, jak to było grane.
Z Malisse 2 lata później:
https://www.youtube.com/watch?v=1easobJ9CBY
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
: 25 lip 2022, 18:23
autor: Art
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
: 25 sie 2022, 1:01
autor: Barty
Tak mi się przypomniało właśnie, że w latach 2004-2007 na 12 szlemów rozegranych poza mączką Federer nie wygrał JEDNEGO. I potrzeba do tego było naćpanego Safina i pięciosetowej batalii... Szkoda, że to już tak prehistoryczne czasy i bardziej pamiętamy mocarnego Djokovica czy Nadala, ale takiej dominacji możemy długo nie uświadczyć.
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
: 25 sie 2022, 6:26
autor: Kiefer
To że bardziej pamiętamy mocarnego Nadala i Djokovica to jedno, gorzej, że pamiętamy Federera, który w 90% spotkań dostawał od nich baty, albo przegrywał w absurdalnych okolicznościach. Z kolei wspomniana przez Ciebie dominacja często jest sprowadzana do "a bo dopóki nie było Djokovica i Nadala to dominował".
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
: 25 sie 2022, 10:58
autor: Robertinho
Kiefer pisze: ↑25 sie 2022, 6:26
To że bardziej pamiętamy mocarnego Nadala i Djokovica to jedno, gorzej, że pamiętamy Federera, który w 90% spotkań dostawał od nich baty, albo przegrywał w absurdalnych okolicznościach. Z kolei wspomniana przez Ciebie dominacja często jest sprowadzana do "a bo dopóki nie było Djokovica i Nadala to dominował".

Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
: 25 sie 2022, 11:02
autor: Kiefer
Nie ma w tym nic śmiesznego, weź dyskutuj teraz z argumentami o weak erze i ciul, że ostatnie kilka lat to największa patologia.
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
: 25 sie 2022, 11:04
autor: DUN I LOVE
Kiefer pisze: ↑25 sie 2022, 11:02
Nie ma w tym nic śmiesznego, weź dyskutuj teraz z argumentami o weak erze i ciul, że ostatnie kilka lat to największa patologia.
Żyjemy w erze YT. Jeżeli ktoś odpali sobie kilka wysokich świateł i dalej będzie pisał to co Ty, to szkoda czasu na polemikę.