mtenis.com.pl

Nie zachwycił ten mecz. Nie miał jakiejś szczególnej dramaturgii, dużo błędów i mało piłek do zapamiętania. W pierwszych setach dość kuriozalne decyzje taktyczne Gulbisa jeśli chodzi o grę z przodu, potem było już lepiej, ale od początku do końca Djokovic raczej kontrolował spotkanie. Jeśli chodzi o Serba to sporo dziś rozdał, te błędy jakie robił były raczej proste, nie wynikały z podejmowania ryzyka (bo nie musiał go na ogół podejmować). Solidnie się zaprezentował numer 2, ale fajerwerków nie było. Za kilka godzin będziemy mieć porównanie z Nadalem i wtedy jakoś się do tego odniosę. Drugi mecz ma dla mnie większy ładunek emocjonalny, wiadomo, że mam swojego faworyta, ale nie mam nic przeciwko by Andy nieco Go przećwiczył. Kolejny mecz, a la z Ferrerem wcale Rafie nie pomoże, oby były emocje, bo 1-szy półfinał mnie rozczarował.

Jeszcze przypadkiem zbawcą zostanie w niedzielę Rafa, ratujący tenis przed Koko grającym piach...

Nie dość, że to French Open i Nadal, to Andy spędził ponad cztery i pół godziny dłużej na korcie w tym turnieju, poza tym też przeszkadzał mu jakiś problem fizyczny. Nie napawa to optymizmem, ale zobaczymy, co pokaże.

Jeśli Murray ugra seta, to chyba będzie to można uznać za sukces.

Jeśli ugra 4 gemy w którymś, to będzie sukces.

Czekam, aż przestanie Nadal tak rąbać z FH, bo za dobrze to wygląda, żeby było prawdziwe.

Bizon pisze:

Robertinho pisze:Kontuzja Gulba. Przykre obiektywnie. Nawet bardzo. Koko w finale. Tym razem Nadal nikomu nie wmówi, że rywal jest faworytem.

Poczekaj jeszcze na dzisiejsze popisy Rafała.

Czekam.

robpal pisze:Czekam, aż przestanie Nadal tak rąbać z FH, bo za dobrze to wygląda, żeby było prawdziwe.

j.w.

robpal pisze:Czekam, aż przestanie Nadal tak rąbać z FH, bo za dobrze to wygląda, żeby było prawdziwe.

Również.

Zrobić mu kontrolę dopingową!

jowy pisze:

robpal pisze:Czekam, aż przestanie Nadal tak rąbać z FH, bo za dobrze to wygląda, żeby było prawdziwe.

Również.

Zrobić mu kontrolę dopingową!

Chyba dopiero za dekadę jakaś książka wyjdzie, jak to było z innym mistrzem wielkiej francuskiej imprezy sportowej.

Nie znasz się. Masa jest na białku i BCAA, a skupienie łapie od mocnej kawy.

Jeśli nic się nie zmieni to Monfils wiedział co robi, dokonując autodestrukcji w piątym secie ćwierćfinału.

Ja bym typował... Forhendolic.

Może lepiej, że Monfils w tym meczu nie gra, a Zbawca ma małe szanse z tak rąbiącym Rafauem...

W końcu mogę oglądać, i akurat Rafa przełamał, tak jak myślałem większych problemów z awansem do SF mieć nie powinien.

airmax17 pisze:Tak trochę z innej beczki. Czy są tu jacyś fani kultowego serialu Prison Break? Zdaję się bowiem, że jeden z bohaterów rozgrywa dziś półfinał Roland Garros!

https://www.google.pl/search?q=charles+ ... B250%3B295

Ja nim jestem.

Powiedzieć, że przechodzi obok meczu Murray, to nie powiedzieć nic.

Katastrofa, teraz Rafa zdobywa 2 seta i potem ostateczny wyrok w trzecim.

Edytuj posty z łaski swojej.

To chyba 2 różne osoby.