mtenis.com.pl

Niestety już zwłoki na korcie, a i poprzedni set mocno taki sobie pod względem fizycznym (dużo wolniejszy serwis i słabsze poruszanie).

No nic, przynajmniej przez godzinę było miło.

39-letni Feliciano Lopez wychodzący z 0-2 w setach z 25-latkiem, to jest to, co w ATP lubimy najbardziej.

Hiszpan od dwóch lat kończy karierę i jakoś skończyć nie może, a przy tych łamagach, to wcale mu się nie dziwię.

Nakręcają się wzajemnie Rosjanie. Rubliow i Chaczanow dziś po 3-0 w setach.


Spojrzałem 4 razy na ls i faktycznie Corić zamierza przegrać z McDonaldem.

DUN I LOVE pisze: ↑11 lut 2021, 7:58 Nakręcają się wzajemnie Rosjanie. Rubliow i Chaczanow dziś po 3-0 w setach.


Spojrzałem 4 razy na ls i faktycznie Corić zamierza przegrać z McDonaldem.

Kupon mi utopił.

Makdonald spoko grajek. Mocno zjedzony przez kontuzje niestety.

Kamileki pisze: ↑11 lut 2021, 8:09 Makdonald spoko grajek. Mocno zjedzony przez kontuzje niestety.

Trochę smaka mi narobiło zestawienie słów "Makdonald" i "zjedzony".

Alcaraz za burtą. Bardzo młody gracz i takie wpadki co jakiś czas będą mu się zdarzały. Skorzystał Mikael Ymer. Szwed czeka na rywala, który będzie lepszy z pary Tsitsipas/Kokkinakis. Trwa TB 4. seta, walczy Thanasi, zaczyna się lekko gotować Grek (miał meczową wcześniej przy podaniu Australijczyka).

Berrettini zgubił seta, ale relatywnie spokojnie ograł Machaca.

Piękny jest Radu Albot.

Kokki 5-1 w taju. Znowu się mecz zrobił.

Dominuje w taju Thanasi, idziemy na 5. seta.

DUN I LOVE pisze: ↑11 lut 2021, 8:17Alcaraz za burtą. Bardzo młody gracz i takie wpadki co jakiś czas będą mu się zdarzały.

Ymer jest bardzo dobry na szybkich kortach, zdarzyło mu się na luzie wygrywać chalki we francuskich halach, ten mecz to był max 50/50 dla Alcaraza.

Blisko decidera.

Wczoraj NIck, dzisiaj Thanasi.

Lubię to

Jazda.

Zakończenie seta godne Federera.

Brawo, 200% wyciąga z tego meczu Kokk.

Normalny człowiek, by tu spłynął 36 w czwartym. Przy takim przygotowaniu fizycznym.

Co jak co, ale te ataki Stefanosa to zbyt optymistyczne.

Przypomina Thanasi jak obiecująco wyglądał pod względem clutch przed tymi wszystkimi kontuzjami.

Dają tutaj mecze Australijczycy.

Ale że może sie okazać że to jednak Thanasi był The Chosen One 100 kontuzji temu

4 godziny minęły, ale walka.

Bez serwisu już dawno byłoby po zabawie. Trzyma się przy życiu Australijczyk.