mtenis.com.pl

Nie wiem, jak to wyszło w głosowaniu, ale w razie czego, miałem nawet napisać, że trochę niezasłużenie zgarnął JD buca w tym roku. To wyskoczył z czymś takim na ostatniej prostej.

Prawie zwymiotowałem podczas czytania.

Mario pisze: ↑16 sty 2022, 20:34 Nie wiem, jak to wyszło w głosowaniu, ale w razie czego, miałem nawet napisać, że trochę niezasłużenie zgarnął JD buca w tym roku. To wyskoczył z czymś takim na ostatniej prostej.

Prawie zwymiotowałem podczas czytania.

Ale rozumiem, że podczas czytania posta, na którego odpowiedziałem, czułeś się doskonale?

Jacques D. pisze: ↑16 sty 2022, 20:42

Mario pisze: ↑16 sty 2022, 20:34 Nie wiem, jak to wyszło w głosowaniu, ale w razie czego, miałem nawet napisać, że trochę niezasłużenie zgarnął JD buca w tym roku. To wyskoczył z czymś takim na ostatniej prostej.

Prawie zwymiotowałem podczas czytania.

Ale rozumiem, że podczas czytania posta, na którego odpowiedziałem, czułeś się doskonale?

Uważasz, że jego podejście jest głupie, bezproduktywne i szkodliwe?

Niech się już ten turniej zacznie.

Emu pisze: ↑16 sty 2022, 20:45

Jacques D. pisze: ↑16 sty 2022, 20:42

Mario pisze: ↑16 sty 2022, 20:34 Nie wiem, jak to wyszło w głosowaniu, ale w razie czego, miałem nawet napisać, że trochę niezasłużenie zgarnął JD buca w tym roku. To wyskoczył z czymś takim na ostatniej prostej.

Prawie zwymiotowałem podczas czytania.

Ale rozumiem, że podczas czytania posta, na którego odpowiedziałem, czułeś się doskonale?

Uważasz, że jego podejście jest głupie, bezproduktywne i szkodliwe?

Nie inaczej, nie inaczej. A aluzja bardzo ładna.

Jacques D. pisze: ↑16 sty 2022, 20:42Ale rozumiem, że podczas czytania posta, na którego odpowiedziałem, czułeś się doskonale?

Oczywiście, że nie, ale w całej swojej prostocie (czy jak tam wolisz, prostactwie), coś tam jednak w minimalnie zabawny sposób przekazywał. Ty z kolei pokazałeś jak napisać posta, który wywoła negatywne reakcje wśród wszystkich czytających, niezależnie od preferencji sportowych/politycznych/osobistych. A można było w dużo bardziej finezyjny sposób odbić piłeczkę albo przynajmniej delikatnie kogoś rozbawić.

Ja bym proponował zrobienie ankiety z propozycją zmiany tematu na "pseudo Australian Open 2022". Zobaczmy czego chce lud.

Może po prostu załóżcie jakiś temat, w którym będziecie wylewać swoje żale na niesprawiedliwości tego świata, mieszanie sportu z polityką, bezcelowość rozgrywania Szlema bez udziału Novaka Djokovica i wszystko inne, co leży wam na wątrobie?

Australijskie Bóldupienie 2022 proponuję.

Robertinho pisze: ↑16 sty 2022, 21:24 Australijskie Bóldupienie 2022 proponuję.

viewtopic.php?f=7&t=5223

Tak sobie zerknąłem i podczas ostatniego US Open na 60 stronie gadaliśmy o meczu Djokovic vs Nishikori (R32), nie znam się na tych wszystkich rekordach w liczbie postów, ale tu chyba jest konkretny potencjał.

DUN I LOVE pisze: ↑16 sty 2022, 21:33

Robertinho pisze: ↑16 sty 2022, 21:24 Australijskie Bóldupienie 2022 proponuję.

viewtopic.php?f=7&t=5223

Mario pisze: ↑16 sty 2022, 21:35 Tak sobie zerknąłem i podczas ostatniego US Open na 60 stronie gadaliśmy o meczu Djokovic vs Nishikori (R32), nie znam się na tych wszystkich rekordach w liczbie postów, ale tu chyba jest konkretny potencjał.

Na ten moment jest więcej niż kosmicznie, ale też i turniej musi poziomem zajechać. Ao17 pod względem dramaturgii i zwrotów akcji było absurdalne.

Startujemy za 3 godziny:

Mario pisze: ↑16 sty 2022, 21:17

Jacques D. pisze: ↑16 sty 2022, 20:42Ale rozumiem, że podczas czytania posta, na którego odpowiedziałem, czułeś się doskonale?

Oczywiście, że nie, ale w całej swojej prostocie (czy jak tam wolisz, prostactwie), coś tam jednak w minimalnie zabawny sposób przekazywał. Ty z kolei pokazałeś jak napisać posta, który wywoła negatywne reakcje wśród wszystkich czytających, niezależnie od preferencji sportowych/politycznych/osobistych. A można było w dużo bardziej finezyjny sposób odbić piłeczkę albo przynajmniej delikatnie kogoś rozbawić.

Nie zgadzam się z takim podejściem. Nie widzę niczego zabawnego w prostactwie i uważam, że należy je piętnować, a nie obracać w żart. Zwłaszcza kiedy jest okraszone wyjątkowo pokracznymi atakami personalnymi. Czy to oznacza, że nie mam dystansu do siebie i poczucia humoru? Nie wydaje mi się - przeczytaj parę moich postów z tematu malinowego, wymiany zdań z Robertem, to, co odpisałem Lucasowi na jego typy. Nawet do Twojego posta, tego o "frustracie życiowym" uczyniłem ostatnio aluzję, nie wiem, może nie zauważyłeś - też raczej wymagała pewnej dozy autoironii i dystansu do siebie. Natomiast, nie jestem zwolennikiem tezy, że wszystko należy obracać w żart, wszystko tolerować i na wszystko "przymrużać oko" - na prostactwo i denny poziom na pewno nie.

Domyślasz się pewnie, że nie będę specjalnie zdołowany, jeśli rzeczywiście tak wiele osób mój post oburzył. ;] Mimo wszystko, trochę mnie ten fragment zaskoczył - naprawdę tak szybko po jego publikacji zdążyłeś się rozeznać w nastrojach społecznych i dowiedzieć, że wszyscy czytający mieli negatywną reakcję?

Zaryzykowałem, ale minęła już dobra godzina i nikt mnie z błędu nie wyprowadził.

I nie wyprowadzi, diagnoza doskonała. A wiesz co w tym wszystkim jest najlepsze? To, że Zeus nie dostrzega swojego udziału w "produkcji" tychże nieduczonych poddanych. Taki geniusz, a nie potrafi nic przekazać.

Jeszcze 2 godziny i 38 minut do pierwszej piłki. Będzie ogień na trybunach.

hokej pisze: ↑16 sty 2022, 22:20 I nie wyprowadzi, diagnoza doskonała. A wiesz co w tym wszystkim jest najlepsze? To, że Zeus nie dostrzega swojego udziału w "produkcji" tychże nieduczonych poddanych. Taki geniusz, a nie potrafi nic przekazać.

Generalnie mam zasadę, że nie dyskutuję z ludźmi, których posty prezentują taki poziom, ale uczynię wyjątek. Otóż mój post przekazywał (to tak a propos czytania ze zrozumieniem), że ci ludzie przychodzą do mnie z taką a nie inną (zazwyczaj ubogą) wiedzą. Mój udział w ich niewiedzy jest więc raczej skromny, skoro to najczęściej uczniowie 8kl/licealiści, którzy mnie nigdy wcześniej nie widzieli. Moim zadaniem jest więc doprowadzić ich do stanu egzaminacyjnej używalności, co najczęściej mi się jednak udaje (w to ostatnie oczywiście pewnie i tak nie uwierzysz).

Ósemki marzeń :
Kukuszkin - Bublik
Fognini - Fucsovics
Millman - Shapovalov
Karatsev - Kokkinakis
Majchrzak - Basilashvili
Kohlschreiber - Paire
Rublow - Evans
Cressy - Van de Zandschulp