jonathan pisze: Co z tego, że ten Busta wygrał ileś tam meczów w tych swoich futuresach, skoro nikt tego nie oglądał. Ktoś taki nie jest póki co na pewno godnym rywalem dla Federera, który mierzy w turnieju bardzo wysoko. To taka przeszkoda, którą trzeba przeskoczyć na drodze do gry z bardziej poważnymi przeciwnikami i tyle.
Mimo tego, że są to spotkania wygrane w futuresach czy challengerach, ale liczy się przede wszystkim wygrana i to, że te spotkania wygrane (szczegolnie taka ilość), potrafi zbudować pewność siebie

co pokazał podczas Oeiras, o czym wspomniał Nadalito.
Ja nie twierdzę że ten chłopak wygra z Federerem, ale Hiszpan jest waleczny i może się pokazać z dobrej strony w tym meczu. Widać Jonathanie, że go w akcji nie widziałeś
jonathan pisze:Sam powiedz, kto to będzie niedługo pamiętał?
Myślę że ja

może tylko ja jedna, no ale to zawsze ktoś
Co do samego turnieju i wrażeń po losowaniu. Może to i lepiej że Rafa jest w tej samej połówce co Djoko. Jest wiele naprawdę fajnych spotkać w tej drabince, które mogą być ciekawe.
Mam nadzieję że po raz kolejny Rafaelowi się uda wygrać główne trofeum.