Strona 7 z 11
Re: T30: Atlanta, Gstaad, Umag 2013
: 25 lip 2013, 18:33
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze:Robertinho pisze:Może nie przejmować się tymi wygłupami?
Tak pewnie by było, gdybym nie oglądał meczu. Zobaczymy podczas Montrealu, Cincy i USO jak Tobie to będzie wychodzić.
Ależ ja włączyłem, zobaczyłem, że nie jesteśmy w stanie(czy też nie chce się nam, jedno pewnie wynika z drugiego) trafić w kort w wymianie, uśmiechnąłem się drwiąco pod nosem i tyle, w ogóle mnie to nie rusza. Ten start i Hamburg to są rzeczy bez znaczenia, bądź szansa na odbicie, ale na pewno nie gwóźdź do trumny i ostateczny upadek.
Re: T30: Atlanta, Gstaad, Umag 2013
: 25 lip 2013, 18:37
autor: DUN I LOVE
Robertinho pisze:Ten start i Hamburg to są rzeczy bez znaczenia, bądź szansa na odbicie, ale na pewno nie gwóźdź do trumny i ostateczny upadek.
Ale kiedy się dorzuci do tego wcześniejsze turnieje, to jednak trudno przejść obok. Gstaad i Hamburg może i bez znaczenia, ale to były być może ostatnie realne szanse na tytuły w tym roku (biorąc pod uwagę, że Nadal wystąpi w Bazylei).
Re: T30: Atlanta, Gstaad, Umag 2013
: 25 lip 2013, 18:38
autor: Robertinho
Mario pisze:
I naiwnie wierzyć, że w Szlemach będzie dobrze?
Rogerowi radzę skorzystać z WC w Kitzbuhel, tam jest spora szansa na QF.

Naiwne jest raczej przekonanie, że można się w ciągu miesiąca oduczyć grać w tenisa. Nie wiem, czy będzie dobrze, czy będzie źle. Uważam, że te dwa starty to były mecze testowe i nic więcej. Nie zgłosił się do tych turniejów Roger, żeby "ratować ranking", tylko w celu testowania sprzętu i tylko tak bym to traktował.
Re: T30: Atlanta, Gstaad, Umag 2013
: 25 lip 2013, 18:56
autor: Mario
Robertinho pisze:Naiwne jest raczej przekonanie, że można się w ciągu miesiąca oduczyć grać w tenisa. Nie wiem, czy będzie dobrze, czy będzie źle. Uważam, że te dwa starty to były mecze testowe i nic więcej. Nie zgłosił się do tych turniejów Roger, żeby "ratować ranking", tylko w celu testowania sprzętu i tylko tak bym to traktował.
Tylko, że przed tymi startami wcale nie było wiele lepiej. Sam mówisz, że ostatni raz, kiedy Fed dobrze się prezentował to Cincinnati. Ja uważam, że mecz ze Stachowskim był swego rodzaju końcem Szwajcara, którego rywale boją się ugryźć. Obecnie każdy zawodnik mierzący się z Rogerem wychodzi na kort z myślą o zwycięstwie i po prostu robi swoje. W związku z tym Federer musi być od początku turnieju skoncentrowany, a co więcej musi prezentować przynajmniej przyzwoitą formę, aby przejść pierwsze rundy, po prostu skończyła się era wygrywania meczów w szatni. Żeby było jasne, wcale mu źle nie życzę, ale jestem daleki od bagatelizowania tego co się obecnie dzieje.
Re: T30: Atlanta, Gstaad, Umag 2013
: 25 lip 2013, 19:27
autor: filip.g
Czy to nie jest czasem pierwsza porażka Federera w piewszej rundzie od RG 2003?
Odp: T30: Atlanta, Gstaad, Umag 2013
: 25 lip 2013, 19:28
autor: Saboteur
filip.g pisze:Czy to nie jest czasem pierwsza porażka Federera w piewszej rundzie od RG 2003?
O ile się nie mylę to był mecz 2. rundy.
Re: Odp: T30: Atlanta, Gstaad, Umag 2013
: 25 lip 2013, 19:30
autor: filip.g
Martinek pisze:filip.g pisze:Czy to nie jest czasem pierwsza porażka Federera w piewszej rundzie od RG 2003?
O ile się nie mylę to był mecz 2. rundy.
Racja

Niepotrzebnie sieję panikę

Re: T30: Atlanta, Gstaad, Umag 2013
: 25 lip 2013, 19:35
autor: Wujek Toni
Hehe, vol.2
Re: T30: Atlanta, Gstaad, Umag 2013
: 25 lip 2013, 19:42
autor: jonathan
Nie widziałem porażki Federera, bo miałem ciekawsze zajęcia niż patrzenie na Rogera w Gstaad (trzeba generalnie korzystać z dnia gorącego lata), ale nawet gdybym obejrzał ten mecz, nie dodałbym chyba niczego do tego, co wcześniej napisałem. Jak zwykle będę starał się też szukać pozytywów i powiem, że Szwajcar dostał teraz przynajmniej więcej czasu na przygotowanie się do najbliższych Mastersów. Bo trochę dziwnie mi to wyglądało, jak Nadal, Murray i Djoković (chyba) kilka dni temu wznowili właśnie treningi na hardzie, a on męczył się w turniejach na mączce.
Roger dzisiaj znowu przegrał, ale nie zepsuł mi mojego doskonałego nastroju.
Odp: T30: Atlanta, Gstaad, Umag 2013
: 25 lip 2013, 19:45
autor: Saboteur
Wujek Toni pisze:Hehe, vol.2

Re: T30: Atlanta, Gstaad, Umag 2013
: 25 lip 2013, 19:58
autor: MG FCB
Roger. Co za masakra...
Re: T30: Atlanta, Gstaad, Umag 2013
: 26 lip 2013, 0:01
autor: Advantage
Blake gra dzisiaj znakomicie i pewnie wygrywa pierwszego seta

Re: T30: Atlanta, Gstaad, Umag 2013
: 26 lip 2013, 0:15
autor: DUN I LOVE
Potwierdzam, świetnie się na to patrzy - po dłuższej przerwie.

Mario mi trochę wczoraj pojechał, więc dręczony wyrzutami sumienia postanowiłem towarzyszyć JB podczas jego gier w Atlancie.
R. Harrison łatwo uporał się z Sijslingiem - chyba ranking Igora nie poszedł w parze z podniesieniem poziomu na szczebel ATP Tour, nie ujmując nic Ryanowi oczywiście.
Re: T30: Atlanta, Gstaad, Umag 2013
: 26 lip 2013, 0:36
autor: Advantage
Drugi set nieco trudniejszy dla Jamesa, musiał bronić trochę BP ale nie oddał podania i jednocześnie dwukrotnie przełamał Donskoya
Oby utrzymał taką formę na kolejny mecz

Re: T30: Atlanta, Gstaad, Umag 2013
: 26 lip 2013, 0:42
autor: Mario
Ależ zagrał James.
Na pochwałę zasługuje też Zeballos, bo dawno nie wygrał dwóch meczów pod rząd. Dolgopolov z kolei dołożył kolejną porażkę do swojej przebogatej kolekcji, naprawdę przykro się patrzy na to jak potoczyła się jego kariera. A w pewnym momencie wydawało się, że awans do top 10 to tylko kwestia czasu...
DUN I LOVE pisze:Mario mi trochę wczoraj pojechał, więc dręczony wyrzutami sumienia postanowiłem towarzyszyć JB podczas jego gier w Atlancie.
Właśnie na taką reakcję liczyłem.
Re: T30: Atlanta, Gstaad, Umag 2013
: 26 lip 2013, 0:52
autor: DUN I LOVE
Czeka ktoś na Big Johna z młodym Harrym?
Re: T30: Atlanta, Gstaad, Umag 2013
: 26 lip 2013, 0:52
autor: Mario
I tak nie mam co robić, więc pewnie rzucę okiem.
Re: T30: Atlanta, Gstaad, Umag 2013
: 26 lip 2013, 1:53
autor: Mario
Miał kilka szans młody, ale nie dał rady przełamać Isnera, teraz spełnieniem marzeń jest tiebreak.
E: Isner 76(9)
Re: T30: Atlanta, Gstaad, Umag 2013
: 26 lip 2013, 8:45
autor: DUN I LOVE
Zmarnował swoje szanse młody w TB 1. seta, gdzie miał setową przy swoim podaniu - obowiązkowo do wykorzystania. Mecz był jednak na tyle usypiający, że dałem sobie spokój po tymże TB. Widzę jednak, że Christian walczył dzielnie i poległ dopiero w 12. gemie decidera. Bardzo pozytywny występ w Atlancie - liczę, że USTA i organizatorzy USO Series to docenią przy przydzielaniu dzikich kart na kolejne turnieje.
Re: T30: Atlanta, Gstaad, Umag 2013
: 26 lip 2013, 9:08
autor: Sempere
Ja traktuję porażki Federera ironicznie, bo jakbym miał się tak zacząc przejmować, to chyba bym nocami nie spał.

Dobrze, że chociaż nie przegrał z graczem spoza Top 100.

Meczu nie widziałem i wcale nie żałuję. Mam nadzieję, że w Montrealu Federer nie polegnie w 2. rundzie.
