Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA. https://www.mtenis.com.pl/
matek20 pisze:Interesujące, nieraz Federer grał najlepszy tenis, a dostawał bęcki od Nadala.
Zasada rywalizacji Federera z Nadalem nr 1: Federer nie gra najlepszego tenisa przeciwko Nadalowi.
Re: GOAT - debata
: 20 paź 2014, 17:48
autor: Albert
Saboteur pisze:Zasada rywalizacji Federera z Nadalem nr 1: Federer nie gra najlepszego tenisa przeciwko Nadalowi.
I to by było na tyle, odnośnie bezpośrednich spotkań tej dwójki.
Re: GOAT - debata
: 20 paź 2014, 22:35
autor: jonathan
W rodzinnym mieście Federera Rafa przyznał, że wiele przemawia za tym, że to Laver jest najlepszym tenisistą w historii.
matek20 pisze:Interesujące, nieraz Federer grał najlepszy tenis, a dostawał bęcki od Nadala.
Jeśli chodzi o skromność, Rafa nie ma sobie równych.
Re: GOAT - debata
: 14 gru 2014, 0:02
autor: robpal
Toni Nadal: Rafael jest w trójce najlepszych tenisistów w historii
Spoiler:
Toni Nadal mówił o przygotowaniach do nowego sezonu, osobie Novaka Djokovicia oraz o miejscu jego bratanka i podopiecznego Rafaela w historii tenisa.
- Wszystko idzie dobrze. Rozpoczęliśmy treningi i Rafael nie czuje już żadnego bólu ani dyskomfortu - powiedział Toni Nadal, wujek i trener Rafaela, który 1 grudnia rozpoczął przygotowania do nowego sezonu.
W opinii Toniego jego bratanka stać jeszcze na kilka lat gry na wysokim poziomie. - Rafael bardzo szybko rozpoczął grę na najwyższym poziomie. Już w wieku 18 lat był groźny dla wszystkich rywali. Rafael nie ma jeszcze 33 lat, a osiągnął wiele wspaniałych wyników i ma jedną z najwspanialszych karier w historii tenisa - cytuje 53-latka portal puntodebreak.com.
Hiszpan Rafael Nadal potwierdził, że w lutym wystąpi w turnieju ATP World Tour 250 rozgrywanym na kortach ziemnych w Buenos Aires.
- Rafaela stać na rywalizację z największymi, jeżeli jest dobrze przygotowany fizycznie. W jego grze niewiele można poprawić, bo z wiekiem jest o to coraz trudniej. Gdy osiągniesz pewien wiek, musisz sprawić, abyś był odpowiednio przygotowany fizycznie i powinieneś się skupiać tylko na najważniejszych turniejach - dodał Hiszpan.
Według trenera Rafy, jego podopieczny jest w trójce najlepszych tenisistów wszech czasów. - Najwybitniejszymi tenisistami wszech czasów są Roger Federer i Rod Laver, ale Rafael jest najlepszy w historii, jeśli chodzi o grę na kortach ziemnych. Jest w trójce tenisistów, którzy zdobyli najwięcej tytułów wielkoszlemowych, mimo że przez całą karierę ma kłopoty z kontuzjami - argumentował.
Toni Nadal ocenił, że największym rywalem Rafy w sezonie 2015 będzie Novak Djoković. - Bez względu na to, co jeszcze osiągnie, już przeszedł do historii. W pewnym stopniu ludzie przyzwyczaili się, że on cały czas zwyciężą, a to jest zdradliwe. Dlatego tak bardzo cieszę się z każdej wygranej Rafaela, bo wiem, jak wielkim wysiłkiem ją okupił.
Ktoś na MTF policzył ilość tenisowych rekordów jakie podaje wikipedia. Podobno jest ich 166.
Posiadacze rekordów (samodzielne rekordy + dzielone z kimś):
1. Roger Federer - 47 + 11
2. Rafael Nadal 21 + 8
3. Jimmy Connors - 16 + 4
4. John McEnroe - 14 + 2
5. Björn Borg - 8 + 2
6. Ivan Lendl - 7 + 8
7. Novak Djoković - 6 + 3
8. Pete Sampras - 4 + 4
9. Rod Laver - 4 + 2
10. Andre Agassi - 3 + 6;
Podaję jako ciekawostkę, bo wiadomo, ze są mniej i bardziej istotne rekordy.
Re: GOAT - debata
: 19 mar 2015, 21:33
autor: grzes430
Gdyby jeszcze ktoś je podał w szczegółach byłaby niezła lektura. Bardzo mnie ciekawią te rekordy Djokovica.
Re: GOAT - debata
: 02 kwie 2015, 1:32
autor: Emu
Właśnie skończyłem oglądać finał AO z 2009r. Mimo tego, że nie jestem wielkim sympatykiem Rogera to bardzo ciężko było mi przebrnąć całe spotkanie z myślą, że przegra ten mecz. Ilość zaprzepaszczonych szans na przełamanie jest zatrważająca. W takich momentach cieszę się, że zainteresowałem się tenisem stosunkowo niedawno. Zamierzałem obejrzeć wszystkie ważniejsze spotkania z ich rywalizacji ale szkoda mi nerwów. Roger .
Re: GOAT - debata
: 05 kwie 2015, 23:21
autor: DUN I LOVE
Kto wie, czy wygrywając Wimbledon 2012 Roger nie zrobił milowego kroku ku temu mianu. Tak to wszystko analizuję i dochodzę do wniosku, że w okresie post-prime Szwajcar trafił na ekstremalnie dużą konkurencję i w zasadzie trudniejszą ciężko jest sobie wyobrazić. Dostać 5-6 lat młodszych Djokovicia i Nadala, a mimo to wdrapać się na sam szczyt w wieku 31 lat kiedy tamci byli w najlepszym wieku do uprawiania tego sportu...Niesamowity wyczyn.
Re: GOAT - debata
: 06 kwie 2015, 2:28
autor: simon
Ja to widzę tak, że tenis nie ma GOAT-a albo ma ich kilku wymiennych w zależności od wypowiadającej się osoby. To jest chyba sytuacja podobna do tej z piłki kopanej. Pele, Maradona, ktoś rzuci, że stary Ronaldo, a gość grzebiący w lodówce krzyczy, że Messi i tylko Messi. Każdy zdobył prawie wszystko, ale zawsze można się do czegoś przyczepić. W tenisie jest podobnie. Laver, Sampras, Nadal, Federer. Roger miał kosmiczny peak, na topie jest już sam nie wiem ile lat i ma sukcesy, które ważą najwięcej. Problem jest w tym, że on za często wymiękał w super ważnych meczach. Wimbledon '08 i '14, USO '10 i '11, AO '09 czy schodząc niżej WTF '05 i Rzym '06. Wszystko to były mecze, które mógł wygrać, a przegrał. Wiadomo, że każdemu takie rzeczy się przytrafiają, ale w jego przypadku było ich wyjątkowo dużo i trudno tu mówić o jakichś wypadkach przy pracy. No i ta rywalizacja z Nadalem, największym swoim rywalem. Dwa grube, bardzo grube minusy.
robpal pisze:Z jaką grą? Tomek Tomek właśnie powiedział, że to epickie spotkanie, a po US Open być może Novak Djoković będzie najlepszym tenisistą w historii.
Buzz, chyba przy Wielkim Piątku, napisał, że Novak zajmie się za chwilę biciem kolejnych rekordów i w konsekwencji zostanie GOAT-em. Ta teoria wcale nie jest taka głupia jakby się mogła wydawać. Mam nieodparte wrażenie, że Serb wstrzelił się niedawno w idealny dla siebie czas. Niby gość będzie miał za chwilę 28 lat, ale i tak jest najmłodszy (Murray w tym samym wieku) z tenisowych zwycięzców i wydaje się być najmniej wyniszczony fizycznie. Teoretycznymi następcami powinni być ludzie z roczników 90-93, także chyba jednak poczekamy, aż Kokkinakisy, Zverevy i Coricie dojrzeją do dużych rzeczy, a Kyrgiosy na dodatek będą zdrowe chociaż przez 2 miesiące w roku. Wychodzi mi na to, że przez najbliższe 2-3 lata Novak będzie miał naprawdę duży komfort przy napełnianiu worka z sukcesami.
Druga sprawa. Ludzie mają bardzo krótką pamięć, o czym świadczy choćby dzisiejsza wypowiedź T.Tomaszewskiego. Samprasa jakby coraz rzadziej wspomina się przy okazji dyskusji o GOAT-cie. To chyba przez głównych bohaterów ostatnich lat i te wszystkie rekordy. Feda ludzie znają i lubią, ale już pamięć o jego peaku przysłonięta jest chyba lekką mgłą. Facet ma już prawie 34 lata, gra dobrze, momentami nawet bardzo dobrze i niektórym wydaje się, że on nigdy nie grał lepiej. Później widzą, że Szwajcar wychodzi na kort i przegrywa z Djokoviciem wszystkie najważniejsze mecze. Wniosków łatwo się domyśleć.
Re: GOAT - debata
: 06 kwie 2015, 10:52
autor: Robertinho
Jakbym miał wskazać największą różnicę pomiędzy dawnymi mistrzami, a obecnymi, to byłoby wykorzystanie potencjału. Ile wycisnęli z kariery Messi i C .Ronaldo, a ile Ronaldo, Ronaldinho, Maradona? Nie ma porównania. Borg zakończył karierę w wieku 26 lat, Agassi zmarnował najlepsze lata, Sampras mający dość delikatne zdrowie, przy dzisiejszej opiece medycznej (tej legalnej, bo koks kiedyś był taki sam, a może i większy) też by miał łatwiej. Można mówić, że Fed z inną głową wygrałby więcej, a Nadal przez urazy stracił kilka szans. Ale oni naprawdę mieli eldorado. Poza Djoko żadnych rywali na swoim poziomie, stabilny tryb życia, sumienność i motywacja, wielka kasa płacona dosłownie za nic w różnych cyrkach obwoźnych. Teraz beneficjentem będzie Djoko. Tylko pamiętajmy, że to on pierwszy poza cegłą zaczął na poważnie ogrywać Federera, to on w swoim pierwszym sezonie w czołówce zaczął robić minimum połówki w każdym Szlemie, to wreszcie on zdominował na pewien czas Nadala. Lekceważy się tego Serba powszechnie, z powodu stylu, ślizgania się ze średnimi rywalami, porażek kiedy jest naprawdę trudno itp. To wszystko prawda, ale w obecnych warunkach jego tenis popłaca najbardziej i to zaczyna procentować.
Re: GOAT - debata
: 06 kwie 2015, 11:42
autor: Buzz
Bardzo fajnie ujął to Simon, że tenis nie ma GOAT-a, albo ma ich kilku, w zależności od wypowiadającej się osoby. Myślę, że GOAT-ci powstają dla pewnych epok, okresów, a także realiów, bo przecież nie ma jednoznacznej definicji tego pojęcia: GOAT to zawodnik... Kryteria są względna, umowne.
Pamiętam jak w podstawówce na lekcji historii usłyszałem, że największym (w rozumieniu: astro-GOAT) astronomem na świecie był Kopernik. Banalne i przystępne dla uczniów stwierdzenie, ale czy takim był? W chwili odkrywania co się wokół czego kręci - można by to było tak ująć (względnie), ale za jakiś czas nastały dziesiątki innych, formułujących mniej, czy bardziej spektakularne teorie, równie wartościowe i co w takim razie z GOAT-em Kopernikiem?
Wydaje mi się, że pojęcie GOAT-a powinno rozpatrywać się trochę jak #1 w rankingu Entry - zmiennie, czasowo - dziś jest ten, za rok inny. Można ewentualnie budować podkategorie: nawierzchnie, rangi turniejów, ilość tygodni jako #1, ale nie istnieje jednoznaczna odpowiedź w temacie GOAT. Co nie przeszkadza toczyć w nim ciekawej debaty - jak z resztą trafnie został nazwany ten wątek.
Re: GOAT - debata
: 06 kwie 2015, 12:03
autor: DUN I LOVE
Chyba tylko koszykówka i biathlon mają jasno określonego Króla. Czy tam też są spory?
Re: GOAT - debata
: 06 kwie 2015, 21:39
autor: Lucas
Bardzo ładnie tu simon wszystko opisał, nie mam właściwie nic do dodania. Zastanawiałem się za to (pomiędzy jednym ciastem a drugim ), czy, jak sugerował Buzz, Djokovic mógłby być tym trzecim, który korzysta tam gdzie dwóch się bije.
Statystyki i żywotność Serba są imponujące, a przeciwnicy albo połamani albo słabi, więc teoretycznie mógłby przez cztery lata nastukać sporo Szlemów i podbić sobie licznik na tronie rankingu. Niestety (dla Nole) M1000 to nie WS a tam idzie mu relatywnie powoli (jeśli chciałby być tym rekordzistą).
Do tego GOAT jest wymysłem fanów i dziennikarzy i zależy głownie od ich punktu widzenia. Wydaje mi się, że na ten mityczny tytuł składają się nie tylko statystyki, ale też ogólny image gracza. Widziałem, że były jakieś kontrowersje w finale Miami i nie był do pierwszy przypadek, gdy Djokovic dziwnie się zachowywał. Dążę do tego, że GOAT (będący konstruktem fanowsko-medialnym) musi cieszyć się też dobrą prasą i uwielbieniem fanów. Ta fan baza Djokovica nie jest tak wielka jak pozostałych dwóch (takie mam wrażenie) i przez to będzie więcej chętnych do podważania jego domniemanego statusu GOAT-a, więcej ludzi będzie zawsze stać po stronie Federera lub Nadala, niezależnie od liczb.
Wracając do spraw tenisowych to widać, że mężczyzna w wieku 30+ nie jest w stanie obecnie wygrywać Szlemów. Może Nole ma inny organizm i to zmieni, ale skoro sam Federer ze swoją brylantową techniką i mało wyczerpującym stylem, od kilku lat nic nie może ugrać to i Djokovica czeka taki moment. Nie mam nic przeciwko Serbowi, ale mam nadzieję, że jednak za 2-3 lata młodzi go zmienią i przestanie brać wszystko jak leci. Gdyby jednak te talenty na które tak liczycie, nie rozkwitły jak należy, to za 5 lat rywalem Feda do rangi najlepszego w historii może być nie Nadal, a właśnie Djokovic. Z powodów, które wypisałem w drugim akapicie, Nole zawsze taką rywalizację przegra (no chyba, że nazbiera ponad 20 WS, ale to raczej niemożliwe).
Pomijając wszystko, na początek drogi po GOAT-a wypadałoby wygrać to przeklęte RG , a nawet do tego daleko .
Re: GOAT - debata
: 06 kwie 2015, 22:05
autor: simon
DUN I LOVE pisze:Chyba tylko koszykówka i biathlon mają jasno określonego Króla. Czy tam też są spory?
W przypadku koszykówki debatowanie nie ma specjalnego sensu, chociaż z jakimiś oryginalnymi opiniami raz na jakiś czas można się spotkać. Na pewno jeszcze jakieś dyscypliny by się znalazły. Na hokeju nie znam się kompletnie, ale może Gretzky?
Re: GOAT - debata
: 06 kwie 2015, 22:10
autor: DUN I LOVE
Tak, Wayne ma taką sławę i chyba jest ona mocno solidna w podstawach.
Biathlon - oczywiście miałem na myśli Bjoerndalena.
Re: GOAT - debata
: 06 kwie 2015, 22:31
autor: grzes430
Do tego grona chyba można dodać Phelpsa mimo wybryków z marihuaną.
Re: GOAT - debata
: 06 kwie 2015, 22:36
autor: DUN I LOVE
Lucas pisze:Wracając do spraw tenisowych to widać, że mężczyzna w wieku 30+ nie jest w stanie obecnie wygrywać Szlemów. Może Nole ma inny organizm i to zmieni, ale skoro sam Federer ze swoją brylantową techniką i mało wyczerpującym stylem, od kilku lat nic nie może ugrać to i Djokovica czeka taki moment.
Federer, o czym pisałem wyżej, miał cholernie trudno, jeżeli chodzi o takie sukcesy po 30-stce - w opozycji musiał rywalizować z Nadalem i Djokoviciem u szczytów swoich karier. Novakowi raczej takiego kalibru oponenci nie grożą. Jeżeli będzie unikać kontuzji, to wielkich zwycięstw po 30stce tez nie można wykluczyć.
Lucas pisze:Pomijając wszystko, na początek drogi po GOAT-a wypadałoby wygrać to przeklęte RG , a nawet do tego daleko .
Będzie faworytem w tym roku - prawdopodobnie.
Re: GOAT - debata
: 07 kwie 2015, 19:55
autor: Joao
Lucas pisze:
Wracając do spraw tenisowych to widać, że mężczyzna w wieku 30+ nie jest w stanie obecnie wygrywać Szlemów.
Nie tylko obecnie, ale także wcześniej po ukończeniu trzydziestki wybitni zawodnicy mieli problem ze zdobywaniem kolejnych Szlemów. W erze open tylko Laver (4 tytuły), Rosewall (3), Connors i Agassi (obaj po 2) zdobywali więcej niż jeden triumf. Łącznie zaledwie 11 graczom udała się ta sztuka.
"Novak already is a tennis living legend and I am quite sure that before the end of his career he will be considered the GOAT, the Greatest of All Time. He has great qualities, no matter if people see it or not"