Strona 7 z 96
Re: US Open 2014
: 19 sie 2014, 19:39
autor: Buzz
Saboteur pisze:Coraz bardziej skłaniam się do Djokovicia jako triumfatora USO, przy gorszej dyspozycji potrafi wyrzeźbić zwycięstwo, Federer jak trafi na Robredo to nie jest kolorowo.
Świat się kończy

Gdyby rok temu ktoś wspomniał o Robredo w takim kontekście...
Pitny pisze:Myślę że Novak nas wszystkich zaskoczy, na szlema zawsze się spina a na US OPEN szczególnie, wystarczy spojrzeć na jego wyniki od 2007 roku w tym turnieju.
Trochę racji w tym jest, bo w jaki sposób on uciekł spod topora w SF 2010 i 2011 (USO), broniąc meczowych i praktycznie strzelając na wiwat /kompletnie nie odnoszę się w tym momencie do osoby jego przeciwnika/, to wielki szacun. Ale z drugiej strony patrząc na jego historię w tym turnieju, to jednak spinał się, spinał, ale tylko raz dopiął.
Swoją drogą, pomimo porażki Rafy, do dziś bardzo lubię wracać za pośrednictwem highlights'ów do tego finału USO 2011.
Re: US Open 2014
: 19 sie 2014, 19:46
autor: Lleyton
2 lata temu też był bliski wygrania, bardzo. Na US OPEN 2007 zrobił 2 TB z Rogerem tysiąc razy lepszym niż dzisiaj, a w finale 2010 był bez szans z tak grającym Rafą.
Re: US Open 2014
: 19 sie 2014, 20:54
autor: Rroggerr
Wymagając od Kokkinakisa MD przy takiej drabince, wymagam zbyt dużo?
Odp: US Open 2014
: 19 sie 2014, 22:22
autor: Saboteur
Buzz pisze:Saboteur pisze:Coraz bardziej skłaniam się do Djokovicia jako triumfatora USO, przy gorszej dyspozycji potrafi wyrzeźbić zwycięstwo, Federer jak trafi na Robredo to nie jest kolorowo.
Świat się kończy

Gdyby rok temu ktoś wspomniał o Robredo w takim kontekście...
Mwehehech, jak trafi na takiego Robredo i się załączy Federror, a w takim wieku będzie się to działo coraz częściej (drugi set z Ferrerem, sic!). W sumie szkoda, gdyby w tym USO nie udało się zgarnąć 18-tki, Rafy nie ma, Novak taki sobie, tylko regularności brak.

No ale zawsze Fedziu może sobie osiemnastkę zgarnąć gdzie indziej. (niekoniecznie na korcie

)
Re: US Open 2014
: 20 sie 2014, 1:06
autor: Mario
Rroggerr pisze:Wymagając od Kokkinakisa MD przy takiej drabince, wymagam zbyt dużo?
Niby nie, ale mało brakowało a dzisiaj by odpadł (miał breaka straty w deciderze), więc można się w sumie spodziewać niemiłej niespodzianki.
Re: US Open 2014
: 20 sie 2014, 1:50
autor: Rroggerr
Thanasi zawsze sobie lubił stracić seta, ale też widziałem, że zaczął od 0-2 decidera. Jak Zverev nie zaskoczy, to nie ma prawa nie przejść tej drabinki Kokkinakis. Ilhana pokonał na clayu, Nishioka jest niezły, ale Thanasi faworytem, Zverev jest rok młodszy, a na tym etapie to dużo. No nic, trzeba wymagać, już tej porażki z Paviciem szkoda.
Re: US Open 2014
: 20 sie 2014, 23:28
autor: Rroggerr
Zagra Kozlov z Coriciem w drugiej rundzie. Ogranie kontuzjowanego noname'a to nie jakieś osiągnięcie, ale chyba faktycznie trochę urósł Stefan, bo nieźle łupał z FH dziś.
Niestety Bourgue przegrał, strasznie przyjemny tenis jak dla mnie, jak zrobił te 6 tytułów to zacząłem mieć nadzieję, że może wyskoczy, ale to trzeba byłoby już niedługo przeskoczyć na ten dużo wyższy poziom, bo chyba w styczniu 21 lat...
Re: US Open 2014
: 21 sie 2014, 10:23
autor: Robertinho
US Open. Osiemnastka w zasięgu Federera
Roger Federer nie wygrał turnieju wielkoszlemowego od 2012 r., ale właśnie otwiera się największa od tego czasu szansa. W US Open zabraknie Rafaela Nadala, a Novak Djoković i Andy Murray są daleko od wielkiej formy. 33-letni Szwajcar wręcz przeciwnie - gra rewelacyjnie.
W poniedziałek okazało się, że Nadal nie będzie bronił tytułu w US Open. 28-letni Hiszpan, numer dwa światowego rankingu, ogłosił, że rezygnuje z powodu kontuzji nadgarstka. Urazu doznał na treningu na Majorce niedługo po nieudanym dla siebie Wimbledonie, gdzie odpadł w IV rundzie z 19-letnim Australijczykiem Nickiem Kyrgiosem.
Dziewięciokrotny mistrz Rolanda Garrosa (w sumie ma 14 Szlemów) odpuścił turnieje w Toronto i Cincinnati, ale do końca wierzył, że zdąży wyleczyć uraz przed początkiem imprezy na Flushing Meadows, gdzie triumfował w 2013 i 2010 r. Nadal wznowił treningi, ale lekarze podczas ostatniej konsultacji kategorycznie odradzili mu start, twierdząc, że na poważne przeciążenia dla prawej ręki - Hiszpan używa jej przy bekhendzie - jest jeszcze za wcześnie.
Nieobecność obrońcy tytułu otwiera szansę na 18. triumf wielkoszlemowy Rogerowi Federerowi, który akurat z Nadalem ważnych meczów nigdy wygrywać się nie nauczył - na 11 potyczek w Szlemach zwyciężył zaledwie w dwóch. 33-letni Szwajcar, wielokrotnie wysyłany już przez ekspertów i dziennikarzy na emeryturę, w ostatnich tygodniach na przekór pesymistom imponuje młodzieńczą formą. W Toronto skapitulował dopiero w finale ze świetnie serwującym Francuzem Jo-Wilfriedem Tsongą, tydzień później w Cincinnati nie było już na niego mocnych. Wygrał imprezę po raz szósty w karierze, bijąc w decydującym pojedynku po raz 16. z rzędu Hiszpana Davida Ferrera.
Federer będzie w Nowym Jorku rozstawiony z numerem drugim, co oznacza, że na lidera rankingu ATP Novaka Djokovicia może wpaść dopiero w finale. Serb po zwycięstwie w Wimbledonie wziął ślub, trochę poświętował, odpoczął, i choć zaklina się, że od niedawna trenuje już na sto procent, wielką formę zgubił. W poprzedzających US Open imprezach w Toronto i Cincinnati odpadał w III rundach. Najpierw z rozpędzonym Tsongą, a potem - już całkiem sensacyjnie - z Hiszpanem Tommym Robredo, po raz pierwszy od dziewięciu lat.
Kłopoty ma też Andy Murray. Zwycięzca US Open z 2012 r. jeszcze niedawno był zaliczany do tzw. wielkiej czwórki, ale patrząc na ostatnie wyniki, trudno dalej go w niej zmieścić. Odkąd jesienią zeszłego roku Szkot przeszedł operację pleców, gra słabiej, w tym sezonie zatrzymuje się głównie w ćwierćfinałach, nie inaczej było w Toronto i Cincinnati. W rankingu ATP spadł na dziewiątą lokatę. Zatrudniona dwa miesiące temu w roli trenerki Amelie Mauresmo na razie nie umie zaprowadzić Brytyjczyka z powrotem w górę rankingu.
Wszystko to na cztery dni przed początkiem US Open układa się w scenariusz, który może sprzyjać Federerowi. Szwajcar blisko wygrania 18. Szlema był już w Wimbledonie, ale wtedy słabość Murraya (ćwierćfinał) i Nadala (IV runda) nie wystarczyła, bo w finale odbił się od Djokovicia.
Teraz bukmacherzy też nie skreślają Serba - wciąż widzą w nim głównego faworyta (kurs 2,2), ale Federer jest tuż za nim (kurs 4,0). Trudno nie docenić ostatnich wyników Szwajcara - na ostatnie 21 meczów 19 wygrał, doszedł do czterech finałów z rzędu, w dwóch triumfował. Eksperci są zgodni, że świetnie zrobiła mu współpraca trenerska ze Stefanem Edbergiem, co odbiło się na skuteczniejszym serwisie i ofensywie, a także zmiana rakiety na model z nieco większą główką, co pozwoliło mu lepiej bronić się przed największymi młodymi siłaczami.
- Wreszcie mogłem pokazać dzieciakom jakiś naprawdę duży puchar - uśmiechał się Federer, ojciec czwórki dzieci, po triumfie w Cincinnati, pierwszym w imprezie serii Masters od dwóch lat. - Do Nowego Jorku jadę na zupełnym luzie, mogę teraz dobrze odpocząć, nie będę ostro trenował, bo wiem, że wszystko z moją grą jest w najlepszym porządku - stwierdził pięciokrotny mistrz US Open.
Wielki Szlem w Nowym Jorku zaczyna się w poniedziałek 25 sierpnia.
http://www.sport.pl/tenis/1,101357,1650 ... oxSportTxt
Re: US Open 2014
: 21 sie 2014, 11:07
autor: Barty
Jeden z rozsądniejszych artykułów pana Ciastonia.

Re: US Open 2014
: 21 sie 2014, 11:35
autor: robpal
Bo krótki, a puentą i esencją są kursy bukmacherskie

Re: US Open 2014
: 21 sie 2014, 15:15
autor: Rroggerr
Oglądnąłem mecz Tiafoe z Ito, i oczywiście musiałem się nieźle wkurzyć, gdy przy 4-2 w trzecim Tiafoe miał break pointa, Ito wywalił na aut, ale w tym samym momencie piłka wyleciała na kort, więc była powtórka. A szkoda, strasznie bliski mecz, szło to wygrać, masa wyrównanych gemów.
Może przeceniam tego Amerykanina, ale kolejny raz go widzę, i kolejny raz ma momenty, gdzie wyjmuje kosmiczną obronę z defensywy a'la Monfils, gra kapitalnego drop szota, wali z forehandu jak nie 16-latek, ośmiesza rywala slajsem, bardzo dobrze gra przy siatce. Ale nierówne to to jak diabli...
Re: US Open 2014
: 21 sie 2014, 18:11
autor: Widzu
Darcis niszczy Russella 6:4 *2:1 Dobrze widzieć Belga wracającego do formy. Amerykanin w dobrej formie a tu sie zapowiada mecz do jednej bramki:)
Kokkinakis jak myślalem będzie miał dużżżżę problemy z Azjatą i pierwszy set 5:7
Re: US Open 2014
: 21 sie 2014, 18:22
autor: Rroggerr
Nishioka ma absolutnie wszystko (łącznie z lewą ręką), żeby być tenisistą dużego formatu, poza warunkami fizycznymi (przez które nie zrobi kariery), ale jak ktoś ma problemy z returnem, to z Nishioką może mieć ogromne problemy. Z tego co widzę ma 70% po drugim.
![:] :]](./images/smilies/%5Bdblpt%5D%5D.gif)
Narzekać nie będę, świetne ma czucie gry i obok Kozlova najlepszy wolej wśród tych bardziej znanych nastolatków.
Re: US Open 2014
: 21 sie 2014, 18:30
autor: robpal
Ładnie Novak zalosował. Tsonga w R4 i Muzza w QF
Federer za to niezwykle sprzyjająca drabinka. R3 z Ivo, w 4R Fognini/Bautista, czyli realistycznie mówiąc bez seeda do ćwiartki (w niej Dimitrow).
Re: US Open 2014
: 21 sie 2014, 18:40
autor: jonathan
robpal pisze:Ładnie Novak zalosował. Tsonga w R4 i Muzza w QF

Jakim cudem Djoković może trafić na Tsongę w 1/8? To przecież niemożliwe ze względu na numery, z jakimi ci dwaj zostali rozstawieni. Novak ma w czwartej rundzie Isnera, to Murray ma Francuza.
Re: US Open 2014
: 21 sie 2014, 18:41
autor: Rroggerr
Półfinał Federer-Ferrer i kończę z tenisem, ostrzegam.
Czyli najgroźniejszy rywal Szwajcara to denny Dimitrow, o zgrozo, czas się przygotować na kolejną porcję słuchania o wielkim powrocie Rożera. Matosević i Groth/Ramos-Vinolas w pierwszych rundach, co za losowanie.
Re: US Open 2014
: 21 sie 2014, 18:41
autor: robpal
jonathan pisze:
Jakim cudem Djoković może trafić na Tsongę w 1/8? To przecież niemożliwe ze względu na numery, z jakimi ci dwaj zostali rozstawieni. Novak ma w czwartej rundzie Isnera, to Murray ma Francuza.
Bardzo możliwe, że źle spojrzałem na drabinkę i to Isner jest oczko wyżej.
Re: US Open 2014
: 21 sie 2014, 18:47
autor: matek20
Porażka to losowanie. Osiemnastka Federera. Czekam na Australię. US OPEN odpuszczam. Szkoda nerwów.
Kibice Szwajcara niech podziękują Nadalowi. Autostrada do finału, a tam wymęczony Djokovic.
Re: US Open 2014
: 21 sie 2014, 18:48
autor: robpal
Ja się już napaliłem na WTA

Re: US Open 2014
: 21 sie 2014, 18:49
autor: Rroggerr
Moje wymagania to przejście kwali przez Zvereva, niżej pod względem oczekiwań do turnieju chyba się nie da stoczyć.