Strona 7 z 19
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras 2015
: 06 sty 2015, 18:43
autor: Lucas
Nie wiem za bardzo co napisać o tym meczu. W pierwszym secie całkiem porządnie to wyglądało, Rafa dobrze podawał, bił mocno i dokładnie. Forhand naprawdę fajnie funkcjonował. Potem Berrer zaczął grać lepiej a Hiszpan zgasł. Nie rozpaczam jakoś bardzo, ale wygrana dodała by Rafie trochę pewności siebie.
W tym roku ktoś inny zabierze do domu statuetkę Złotego Orła, może wzbogaci gablotę Novaka Djokovica.
Publiczność dość średnio wyrobiona, ale nie jest to jakiś wielki wyjątek, wielokrotnie widziałem takie zachowania także na meczach innych mistrzów.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras 2015
: 06 sty 2015, 18:46
autor: Rroggerr
Rafa w roli dostarczyciela ''największych zwycięstw w karierze'' to, nie powiem, szalenie przyjemny widok.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras 2015
: 06 sty 2015, 18:47
autor: DUN I LOVE
Rroggerr pisze:Rafa w roli dostarczyciela ''największych zwycięstw w karierze'' to, nie powiem, szalenie przyjemny widok.

W momencie, w którym pisałeś tego posta, ja pisałem posta w temacie o Berrerze. Przeczytałeś moje myśli.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras 2015
: 06 sty 2015, 18:49
autor: Rroggerr
No i nieźle GOATuje Nadal z tymi przegranymi z zawodnikami spoza Top100.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras 2015
: 06 sty 2015, 18:49
autor: Advantage
Podobno wszystkie bilety na finał już są wykupione, więc koneserzy Rafole będą zdruzgotani.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras 2015
: 06 sty 2015, 18:52
autor: Anula
Rroggerr pisze:No i nieźle GOATuje Nadal z tymi przegranymi z zawodnikami spoza Top100.
Chyba może sobie na to pozwolic, mając GOATowski bilans z Top20 i GOATEM GOATÓW.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras 2015
: 06 sty 2015, 18:53
autor: Anula
Advantage pisze:Podobno wszystkie bilety na finał już są wykupione, więc koneserzy Rafole będą zdruzgotani.
Kto wie, może Nole w singlu, Rafa w deblu?

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras 2015
: 06 sty 2015, 18:53
autor: DUN I LOVE
Anula pisze:Rroggerr pisze:No i nieźle GOATuje Nadal z tymi przegranymi z zawodnikami spoza Top100.
Chyba może sobie na to pozwolic, mając GOATowski bilans z Top20 i GOATEM GOATÓW.

Być może właśnie dlatego ma takie bilanse. Lepiej zebrać baty od Kliżana i Berrera niż 2 od Koko.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras 2015
: 06 sty 2015, 18:55
autor: Buzz
DUN I LOVE pisze:Rroggerr pisze:Rafa w roli dostarczyciela ''największych zwycięstw w karierze'' to, nie powiem, szalenie przyjemny widok.

W momencie, w którym pisałeś tego posta, ja pisałem posta w temacie o Berrerze. Przeczytałeś moje myśli.

Właśnie pomyślałem sobie o kreowaniu roli takiego "dostarczyciela" w przypadku Hiszpana. Obawiam się, że te coraz liczniejsze na przestrzeni ostatniego roku "dni konia" jego przeciwników nie biorą się znikąd. Być może ta motywacja płynie z przekonania o tym, że jeśli można sobie ustrzelić kogoś z "czuba" to właśnie Nadala, bo już tylu sprawiło sobie takie trofeum.
Forma z pierwszego seta była bardzo budująca, momentami grał znakomicie, a potem wszystko się jakoś posypało. Nie stawiam oczywiście na nim krzyżyka, ale patrząc przez pryzmat upływającego czasu, ilości kontuzji i "jakości" porażek, trudno z optymizmem patrzeć na nadchodzący sezon.
Niestety nie wykluczam podobnej porażki np. w 1R Australii, bo jednak 3-4 mecze ogrania, których się spodziewałem mogły okazać się konieczne.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras 2015
: 06 sty 2015, 18:57
autor: DUN I LOVE
Buzz, jest jeszcze opcja rezerwowa, pewnie na wypadek braku odpowiedniej ilości meczów w Doha: WC do ATP w Sydney.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras 2015
: 06 sty 2015, 18:59
autor: Buzz
DUN I LOVE pisze:Buzz, jest jeszcze opcja rezerwowa, pewnie na wypadek braku odpowiedniej ilości meczów w Doha: WC do ATP w Sydney.
Mam nadzieję, bo jednak trochę mnie podłamał ten dzisiejszy występ, a raczej to co się wydarzyło po 1-szym secie.
Brawa dla Niemca, zagrał dobrze, wytrzymał i będzie miał przynajmniej kogoś z TOP 10 w gablocie, gdy przejdzie na emeryturę.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras 2015
: 06 sty 2015, 18:59
autor: Lucas
Zawsze jeszcze zostaje ten debel, Monaco jest już wolny więc mogą się skoncentrować na tym turnieju. W ogóle Rafie nie lezą ostatnio leworęczni, najpierw Kliżan, teraz Berrer,a wcześniej. byli też inni
Ferrer chyba nie zamierza poprawić mi humoru, na razie przegrywa z de Bakererm.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras 2015
: 06 sty 2015, 19:00
autor: Advantage
Anula pisze:Kto wie, może Nole w singlu, Rafa w deblu?

Straciłem zainteresowanie tym turniejem w związku z wydarzeniem, które zaszło chwilę temu.
Buzz pisze:Brawa dla Niemca, zagrał dobrze, wytrzymał i będzie miał przynajmniej kogoś z TOP 10 w gablocie, gdy przejdzie na emeryturę.

Wcześniej już miał takie skalpy.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras 2015
: 06 sty 2015, 19:01
autor: Rroggerr
No ale trzeba powiedzieć, że jak już Rafa z kimś przegra, to z tenisistą co grać potrafi...
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras 2015
: 06 sty 2015, 19:01
autor: Robertinho
Z nazwaniem tej sytuacji "obiecującą" wstrzymam się do RGAO, ale na razie trudno narzekać.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras 2015
: 06 sty 2015, 19:03
autor: DUN I LOVE
Widziałem lepiej serwującego Berrera, ale...lepiej poruszającego się i uderzającego z końcowej chyba nie.
Oglądałem niecałego seta tak w ogóle.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras 2015
: 06 sty 2015, 19:06
autor: Anula
Buzz pisze:DUN I LOVE pisze:Buzz, jest jeszcze opcja rezerwowa, pewnie na wypadek braku odpowiedniej ilości meczów w Doha: WC do ATP w Sydney.
Mam nadzieję, bo jednak trochę mnie podłamał ten dzisiejszy występ, a raczej to co się wydarzyło po 1-szym secie.
Nie przesadzaj Buzz!

Chłopak wraca po półrocznej przerwie. To musi potrwac, zwłaszcza, że nie ma już 20 lat i nawierzchnia nie jest ziemią, jak w 2013. Odniosłam wrażenie, że on bardziej testuje na razie swoje możliwości, zwłaszcza to, jak funkcjonują plecy, niż angażuje się w grę na 100%. Jak dla mnie, nie jest źle. Może do AO zabraknie czasu, ale w sezonie ziemnym mam nadzieję forma będzie optymalna.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras 2015
: 06 sty 2015, 19:08
autor: Advantage
Z backhandu był bardzo stabilny, co mnie zdziwiło, bo gość ma 34 lata i nigdy nie osiągnął nawet top 30 rankingu.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras 2015
: 06 sty 2015, 19:17
autor: Rodżer Anderłoter
W 2013 przegrał z Zeballosem, oby to nie był zły omen.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras 2015
: 06 sty 2015, 19:43
autor: Buzz
Rodżer Anderłoter pisze:W 2013 przegrał z Zeballosem, oby to nie był zły omen.
Nie w 1R!
Poza tym w 2013 miał prawie 8 miesięcy całkowitej przerwy. Tym razem wiele nie grał, ale jednak nie był to kompletny rozbrat z kortem. W 2013 był dwa lata młodszy...
Miałem dziś wrażenie, że ten mecz to test, było to widać w pierwszym secie. O ile w Abu Dhabi mógł sobie pozwolić, to w Dausze już nie wypadało przegrać.
Dlatego jak na razie zachowam pewien dystans w stosunku do swoich oczekiwań, wolę być miło zaskoczony.