mtenis.com.pl

Przewroty w przód na 5 u Słowaka.

Byle chociaż do tb dociągnął, bo tam jest jeszcze w stanie coś zdziałać. Ale wydaje mi się, że oglądamy typowy przypadek człowieka, który za szybko uwierzył, że jest po meczu.

Nie panuje nad nerwami Martin. Trochę to przerysowane się robi.

Coraz bliżej finału Nico.

Mahut zmarnował trzy meczowe, w tym dwie przy własnym podaniu

Jedną przy serwisie.

Tak, racja.

Klizan osiem piłek meczowych obronionych w tym turnieju!

Mamy trzeciego seta.

Kolejna piękna porażka do kolekcji.

Ale autodestrukcja.

Chyba nie da się bardziej skompromitować niż Francuz w tym gemie. To znaczy można zrobić 4 df, ale mówimy o zawodowym tenisie.

No i teraz oczywiście winni są wszyscy wokół, idź do domu facet.

Wygląda na to, że wygram przegrany mecz w MTT.

Strasznie szkoda Nico.

Szkoda to go było po meczu z Isnerem, dzisiaj to po prostu kolejny dzień w pracy.

Swoją drogą nieprawdopodobną przemianę przeszedł w tym spotkaniu Francuz. Od swojej najlepszej wersji z dobrym serwisem i szalenie agresywną grą do najgorszej bez serwisu i większego pomysłu.

Niech tylko nie zrobi wstydu i poda rękę temu Klizanowi.

Mario pisze:Szkoda to go było po meczu z Isnerem, dzisiaj to po prostu kolejny dzień w pracy.

Za całokształt mi go szkoda. Specjalnie przecież nie wypuszcza tych spotkań.

Całe szczęście podał.

A Klizan niczym Querrey przed laty w LA broni meczowych w dwóch ważnych spotkaniach z rzędu (tam było chyba nawet SF i F).

Pierwszy raz oglądałem fragmenty Mahut i chyba trafiłem na klasyka w Jego wykonaniu. Bezbłędna, piękna gra do 5:3 w drugim, stracone matchballe przy podaniu Słowaka, roztrwoniona przewaga w tb i zjazd w trzecim. Masz z Nim ciężko Mario, oj masz.

Mario pisze:Całe szczęście podał.

A Klizan niczym Querrey przed laty w LA broni meczowych w dwóch ważnych spotkaniach z rzędu (tam było chyba nawet SF i F).

Właśnie chciałem o tym pisać. 5 i 3 - 8 meczowych w 2 dni obronił Kliżko.

Lucas pisze:Pierwszy raz oglądałem fragmenty Mahut i chyba trafiłem na klasyka w Jego wykonaniu.

Nie, klasykiem jest odwrócenie meczu, wyjście na prowadzenie i spektakularna wtopa, ewentualnie porażka w spotkaniu na styk. Klasyczne czołki tak często się nie zdarzają, ale jak widać jest wszechstronny w tym elemencie.

Najgorsze, że w teorii On wszystko ma na miejscu od serwisu przez slajsa aż do jednoręcznego bh. Jak mu idzie to można patrzeć i bić brawo.

Ogląda ktoś drugi półfinał czy czekamy na Rafę?

Lucas pisze:Najgorsze, że w teorii On wszystko ma na miejscu od serwisu przez slajsa aż do jednoręcznego bh. Jak mu idzie to można patrzeć i bić brawo.

Z chęcią kontynuowałbym taką dyskusję, ale 5-6 lat temu. Dziś Nico jest grubo po trzydziestce, kto wie czy nie gra ostatniego sezonu w karierze, swoje w życiu przegrał i nic się tutaj nie zmieni. Jedyne na co liczę, to dobrą formę w czerwcu i ostatni atak na QC, bo w best of 5 (Wimbledon) raczej już nie ma czego szukać.

Dziś co najwyżej lekka irytacja, zresztą tylko chwilowa, za dużo już tego widziałem i pewnie dlatego się uodporniłem.