mtenis.com.pl

Brzydal pisze: ↑13 lip 2021, 21:21

(Nie)znajomy pisze: ↑13 lip 2021, 21:13 Zdecydowanie kontrakty. Niczym innym a z pewnością nie względami sportowymi należy tłumaczyć jego zachowania w ostatnim czasie.

Rzekomo kontrakty Federera są niezależne od jego wyników, musi tylko uczestniczyć w cyklu rozgrywkowym...
Myślę, że 99,99% populacji na jego miejscu też by kontynuowało karierę w takich okolicznościach...

Oczywiście. Nikt tego nie kwestionuje ani nie wytyka. Stwierdzenie faktu.

Kiefer pisze: ↑13 lip 2021, 21:23Za mocno mu wpojono goatowość.

Wpojono wszystkim i tak już zostanie. Żadna ikona tego formatu (Messi, Jordan, Ronaldinho, Ronnie czy Federer) nie ma w posiadaniu wszystkich rekordów, a statusu to w żaden sposób nie zmienia.

A może Roger lubi swoją pracę? Czy jest na to choć 1% szansy?

Pewnie lubi, ale jakoś nie wierzę, by z bajgla od Hurkacza czerpał jakąkolwiek satysfakcje.

To uwierz jeszcze bardziej w to, że tym bajglem nie chce zakończyć kariery.

To jest akurat pewne, ale jeśli serio ma znowu problemy z kolanem (nie bardzo w to wierzę jakoś), to kontynuowanie tego nie ma najmniejszego sensu.

Kielinim się inspiruje.

DUN I LOVE pisze: ↑13 lip 2021, 22:05

Kiefer pisze: ↑13 lip 2021, 21:23Za mocno mu wpojono goatowość.

Wpojono wszystkim i tak już zostanie. Żadna ikona tego formatu (Messi, Jordan, Ronaldinho, Ronnie czy Federer) nie ma w posiadaniu wszystkich rekordów, a statusu to w żaden sposób nie zmienia.

A może Roger lubi swoją pracę? Czy jest na to choć 1% szansy?

Nikt nie lubi życia z ciągłym bólem i nagrody za to w postaci kolejnych oklepów. Każdy zawodowy atleta robi sobie krzywdę, ale nie mając sportowego celu to jednak podwójnie nieprzyjemne podejrzewam.

Żeby była jasność, za sto baniek pewnie większość ludzi poświęciłaby zdrową kończynę, także się nie czepiam. Ale nie mówmy o przyjemności z gry, kiedy kolo po meczu ledwo człapie.

Robertinho pisze: ↑13 lip 2021, 23:10Nikt nie lubi życia z ciągłym bólem...

Można się nauczyć z tym żyć, czego najlepszym przykładem jest Rafael Nadal.

Zgadza się:
"Rafael nie jest w tej chwili tenisistą. To kontuzjowany człowiek, który gra w tenisa i jest to dla niego bardzo trudne – podkreślił Toni Nadal. "

I tak już od 15 lat, prze*ebane. Dobrze, że może sobie chociaż chłop to wszystko osłodzić np. Kupnem jachtu za 8 mln ojro, bo gdyby było inaczej to sam nie wiem.

Tak go uwielbiam, że najchętniej bym przejął od niego te wszystkie cierpienia.

Cierpienia Młodego Dunaja.

Już nie takiego młodego, bo równieśnika naszego męczennika z Manacor.

DUN I LOVE pisze: ↑13 lip 2021, 19:38 Pamiętam jak bardzo chciałem go wtedy przytulić i powiedzieć, że będzie dobrze.

Piękną robotę Delpo wtedy zrobił. Niestety lata mijają i nie ma w cyklu cienia grajka, który by mógł mu podony wpierdziel spuścić gdzieś w R2 WS.

@DUN I LOVE w takich okolicznościach można pocierpieć:

Szkoda tylko, że znajomi opuścili Rafaela. Bez tytułu aktualnego Mistrza RG nie jest nikomu potrzebny.

robpal pisze: ↑13 lip 2021, 23:55Piękną robotę Delpo wtedy zrobił. Niestety lata mijają i nie ma w cyklu cienia grajka, który by mógł mu podony wpierdziel spuścić gdzieś w R2 WS.

No niestety, Istomin dramatycznie się zestarzał.

DUN I LOVE pisze: ↑13 lip 2021, 23:57 Szkoda tylko, że znajomi opuścili Rafaela. Bez tytułu aktualnego Mistrza RG nie jest nikomu potrzebny.

robpal pisze: ↑13 lip 2021, 23:55Piękną robotę Delpo wtedy zrobił. Niestety lata mijają i nie ma w cyklu cienia grajka, który by mógł mu podony wpierdziel spuścić gdzieś w R2 WS.

No niestety, Istomin dramatycznie się zestarzał.

Chung i Taro Daniel również.

robpal pisze: ↑13 lip 2021, 23:55

DUN I LOVE pisze: ↑13 lip 2021, 19:38 Pamiętam jak bardzo chciałem go wtedy przytulić i powiedzieć, że będzie dobrze.

Piękną robotę Delpo wtedy zrobił. Niestety lata mijają i nie ma w cyklu cienia grajka, który by mógł mu podony wpierdziel spuścić gdzieś w R2 WS.

W sumie to nawet 2 razy, i to z rzędu. Dodając do tego przegraną z Murrayem to aż 3 porażki z rzędu na Igrzyskach Olimpijskich. Rekord.

Każdy ma jakiś pechowy turniej.

Nadal - WTF, AO
Djoković - IO
Federer - RG, Wimbledon, USO, WTF itd.

DUN I LOVE pisze: ↑14 lip 2021, 14:28 Każdy ma jakiś pechowy turniej.

Nadal - WTF, AO
Djoković - IO
Federer - RG, Wimbledon, USO, WTF itd.

Pomyśleć, że jeszcze 3 lata temu o tej porze wliczaliśmy także Cincinnati