mtenis.com.pl

Robertinho pisze: ↑19 sty 2019, 14:55

Federasta20 pisze: ↑19 sty 2019, 14:46 Serena z Szarapową zagrają w finale

Daj spokój. Dla mnie to był synonim najgłębszego upadku WTA, te kolejne masakry coraz starszej Sereny na przerażonej Szarapci, oby nigdy więcej.

Tutaj się zgadzamy.

Przed turniejem obstawiałem za finałem Serena - Kerber, ale będzie ciężko, Williams fizycznie wygląda średnio, a Angie ma z kim przegrać w tej dolnej połówce. W finał Szarapki nie wierzę, ale zobaczymy.

Ja bym Osaka-Stephens chyba chciał.

Dla mnie połówki Muguruza - Osaka i Kvitova/Anisimova - Stephens. I siadam do tenisa na poważnie.

Dla mnie Serena - Osaka i Kerber - Anisimowa.

Szkoda, że nie ma możliwości finału Serena - Osaka. Tym razem teoretycznie walka byłaby na terenie Japonki, bo jak wiadomo Australian Open to szlem Azji i Pacyfiku

Ale kozackie mecze.

Australian Open - pary IV rundy:

[1] Simona Halep (ROU) vs [16] Serena Williams (USA)
[18] Garbine Muguruza (ESP) vs [7] Karolina Pliskova (CZE)
[4] Naomi Osaka (JPN) vs [13] Anastasija Sevastova (LAT)
[17] Madison Keys (USA) vs [6] Elina Svitolina (UKR)

[8] Petra Kvitova (CZE) vs Amanda Anisimova (USA)
[15] Ashleigh Bartv (AUS) vs [30] Maria Sharapova (RUS)
[5] Sloane Stephens (USA) vs Anastasia Paylyuchenkova (RUS)
Danielle Collins (USA) vs [2] Angelique Kerber (GER)

Angie! Co tam się dzieje? Już 4:0.

Ale Szarapa za burtą!

Collins - Kerber 5:0. Dawaj Angie!

Już 6:0, chyba pożegnamy dziś Kerber, dramatycznie wygląda a Collins mnóstwo dziś wychodzi.

Do zera przegrany set.

Szansa w tym zdaje się, że Collins przestraszy się swojej szansy.

Oglądasz? Błędy Kerber czy dobra Colllins?

Sowa pisze: ↑20 sty 2019, 5:36 Oglądasz? Błędy Kerber czy dobra Colllins?

Jedno i drugie, Kerber wygląda marnie, dużo UE, DFy, ale Collins jest bardzo agresywna i zdecydowanie inicjatywa jest po jej stronie, nawet dwa razy wykazała się świetnym dropem. Kerber natomiast rozkłada ręce nerwowo, miała przewagę przełamania w secie drugim, prowadziła 1:0, ale szybko oddała, jeszcze własnego podania nie wygrała.

No w końcu wygrała, ale obraz gry się specjalnie nie zmienił, wszystko zależy od Collins, która prowadzi 3:2.

Collins 4:2, nie ma sensu tego oglądać, czasem baloniarstwo tak się kończy kiedy styka się z agresywną rywalką, która ma dzień. No i te reakcje Kerber w stronę własnego boksu też mało sympatyczne, do nich ma pretensje.

6:0, 6:2, szok. Co prawda podczas turnieju nic szałowego Kerber nie pokazywała, ale to jest szok, ostatnich dwóch gemów nie widziałem już, tylko LS. Teraz widziałem piłkę meczową i Collins zakończyła mecz dropem, nieźle ją ośmieszyła.

Collins.

Kerber może chciała uniknąć kolejnej wtopy ze Stephens.

Kołki z ES zdjęły Sloane, żeby pokazać pitolenie w studiu z Zakopca. Gratuluje serdecznie. To jest skandal, że nie ma ES360 w razie takich kolizji

Dość dobra Amerykanka, ale jak zwykle można było grać skuteczniej i odważniej. Jak będzie miała takie asekuranckie podejście to dziś albo w kolejnym meczu napyta sobie biedy.

Jestem w szoku, wróciłem z treningu a tu zamiast tenisa, oszołom lata z mikrofonem między januszadą z trąbkami, klimaty tvp z początków sukcesów Adama, dramat.

Ale może to i lepiej, że nie widzę działalności Sloane.

Płynęła ostro Sloane, ale jeszcze nie utonęła. Jeden brejk odrobiony. Teraz serwis przy 3-5.

Jednak koniec, dała się wciągnąć w młóckę Sloane i zapłaciła za to. A było 4-1 w pierwszym i 2:0 w drugim . Ta dziewczyna ma szczęście, że mam do Niej taką słabość, bo bym się bardziej zdenerwował. Nie wypada tak nie korzystać z własnych atutów, jak zdarza się to Stephens. Zmarnowana szansa

Walka u Renii i Simony. Może wyrzucić Amerykankę liderka rankingu.