Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz
: 08 cze 2022, 16:45
Oni tam kochają Simona Ammana chyba przede wszystkim. 

Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
https://www.mtenis.com.pl/
Ależ wpływowa potrafi być poezja.no-handed backhand pisze: ↑18 cze 2022, 2:14Heh,też normalnie zareagowałbym lolem, ale jeśli zachwycić takanashi, to napisałbym - za grosz wrażliwości, Kieferku!
No nie, bo to spuścizna po Del Fedzie.
Del Fed pisze: ↑28 sie 2019, 22:03 Wątek izolatkowy powstały z myślą o Dunie i Kieferze (i raz na ruski rok o innych), aby mogli się napawać w spokoju tym co się stało, ugruntowywać swą ascezę, pielęgnować wspomnienia o tym co było i już nie wróci, analizować wpływ owłosienia piłki na jej oddalenie od linii serwisowej przy stanie 40-15.![]()
Tak, dlatego w ogóle nie rusza go, że Federer wypuścił 40-15 serwując na mecz.
No przecież helwecki pastuch to idealny bohater romantyczny - jednostka wybitna, nieprzeciętna, idealista, slaby i jednocześnie silny psychicznie, żyjący z brzemieniem dramatu własnego istnienia. XD
Chyba zazdroszczę takiego podejścia.takanashi pisze: ↑21 cze 2022, 15:20No przecież helwecki pastuch to idealny bohater romantyczny - jednostka wybitna, nieprzeciętna, idealista, slaby i jednocześnie silny psychicznie, żyjący z brzemieniem dramatu własnego istnienia. XD
Docelowo chyba zmierzałam z tym romantyzmem do tego, że fajnie było cierpieć z Rodżąwszystkie te kompromitujące porażki, przeżuwane i rozdrapywane tyle razy, dla mnie są - na równi z momentami triumfu - składową tego gościa i kupuję to w całości. Szalone były te wszystkie zwycięstwa i dramatyczne momenty mazania się po kolejnym upokorzeniu, ale dla mnie no to właśnie o to chodzi! I dlatego „nic jakoś mi nie żal, a powinno być żal!”. Wiem, że dla większości jest zwyczajnym przegrywem, tenisista upadlym itd., natomiast ja tego w ogóle w taki sposób nie odbieram.