mtenis.com.pl

Kamileki pisze: ↑09 kwie 2021, 22:07Bautista i Bublik ?

Bublik ma bardzo pewny backhand, jak ma dzień, potrafi świetnie serwować (nawet w takim Monte Carlo jest w stanie zrobić trochę punktów), plus te wszystkie kombinacyjne gierki i skrajnie agresywny tenis mogą sprawić problemy Nadalowi. Taki Paire (wyniki mogą tego nie sugerować, ale oglądałem te spotkania, więc coś tam wiem) potrafił powalczyć w niektórych setach, a Kazach ma jednak dużo stabilniejszy forehand, stąd przy słabszym Hiszpanie coś tam się może wydarzyć. A Bautista ot tak, jako niewygodny gracz, no i znów mamy warunek pt. Rafau w złej dyspozycji, będący zresztą kluczem do wszystkich tego typu rozważań.

Jeżeli już komuś dawać jakieś szanse to Rubliow, ale pod warunkiem, że Nadal podejdzie do meczu tak jak z Diego w Rzymie.

Djokovic To Face Early Monte-Carlo Test, Nadal In Opposite Halves
https://www.atptour.com/en/news/monte-c ... l-djokovic

Rolex Monte-Carlo Masters



Monte Carlo - plan gier na sobotę:

Court Central - start o 11:
Kamil Majchrzak vs [12] Gianluca Mager
[WC] Mischa Zverev vs [14] Juan Ignacio Londero
Marc-Andrea Huesler vs [13] Marco Cecchinato

Nie przed 16:
[3] Jiri Vesely vs Yannick Hanfmann

Court Des Princes - start o 11:
Martin Klizan vs [11] Salvatore Caruso

Nie przed 13:
[Alt] Thomas Fabbiano vs [10] Federico Coria
[4] Pierre-Hugues Herbert vs [WC] Bernard Tomic
[WC] Romain Arneodo vs [8] Alexei Popyrin

Court 2 - start o 11:30:
[5] Corentin Moutet vs Pedro Martinez

Nie przed 13:30:
[WC] Roberto Marcora vs [9] Federico Delbonis

Court 9 - start o 11:30:
[7] Egor Gerasimov vs Henri Laaksonen

Nie przed 13:30:
[Alt] Thomas Fabbiano vs [10] Federico Coria

Court 11 - start o 11:30:
[6] Thiago Monteiro vs João Sousa

Nie przed 13:30:
[1] Dominik Koepfer vs Bernabe Zapata Miralles

Zaczynamy z samego końca, co oczywiste.

Pytanie, co ten Rafał robił po Australii i jak wygląda fizycznie. Na pewno nie będzie się katował przed RG i mając przed sobą wizję jakiejś mordęgi raczej sobie odpuści, ale ta drabinka wygląda właśnie tak łatwo, jak ta rok temu w Paryżu. Jeśli nadarzyła się okazja, żeby w łatwy sposób zgarnąć Mastersa, to raczej skorzysta.

Leczył się.

Faktycznie, trzeba brać poprawkę, że AO mieliśmy w lutym i nawet jeżeli poskutowało to opuszczeniem Miami to i tak mniej więcej te combo Monte Carlo + Barcelona to taki odpowiednik IW i Miami w standrdowym kalendarzu (mam na myśli czas jaki upłynął od Australii). W ostatnich latach te marcowe harce były traktowane przez najlepszych z lekkim przymrużeniem oka (dlatego Federer trochę tam nawygrywał).

No właśnie chodzi mi o to, czy się faktycznie leczył, odpoczywał, kurował czy inne takie, czy chociaż odrobinę potrenował. Bo jeśli faktycznie to taki start treningowy, to wtopa jak najbardziej jest realna nawet przy takim zestawie rywali, jaki otrzymał od organizatorów losu.

Nole po tytuł będzie ciężko ale da radę.

2, numer 2, czyli Dunił.

Patrząc na dzisiejszy oop, najbardziej cieszy powrót Carlosa Bernardesa, który w czasie kwarantanny pod koniec stycznia doznał zawału serca.

Jak tak patrzę na ten wybór spotkań pierwszych spotkań, który wrzucił @Kamileki, to przynajmniej w pierwszej fazie ten turniej powinien nam dostarczyć emocji. Biorąc pod uwagę poczynania wymienionych panów, w ostatnich tygodniach przynajmniej niektórzy z nich nieraz błysnęli formą.

Jestem ciekaw, jak sensacja początkowej fazy sezonu poradzi sobie na clayu, bo chyba jego poprzednich spotkań nie należy brać pod uwagę - tytułu w Dubaju i półfinału w Australian Open raczej byśmy Karatsevowi nie wywróżyli, gdybyśmy zerknęli na poprzednie sezony. Zestawienie podwójnie ciekawe, bo Musetti pokazał już, że grać potrafi i dostał właściwie świetnego rywala, żeby to potwierdzić. Nie udało się w Sardynii, może uda się tutaj. Jest jeszcze trzecia opcja, ale póki co odsunę ją na bok, ograniczając się do krótkiego wspomnienia - z meczu może wyjść po prostu kupa.

Bautista-Agut i Fritz. Tutaj test dla Taylora, który w tym tygodniu może imponować. Rozstawiony z numerem 2 w Cagliari dodarł już do półfinału, wprawiając @Mario w osłupienie. Nic dziwnego. Sam nie spodziewałem się tego, że Fritz jest w stanie wygrać dwa spotkania z rzędu, nie tracąc przy tym seta. Mimo wszystko faworytem będzie tutaj starszy Roberto, ale kto wie, jaki będzie końcowy rezultat. Hiszpan na pewno jest do ogrania.

Goffin i Cilic. To pominę, bo chyba ktoś przygotowujący tę grafikę chciał w tym miejscu wkleić inną parę, ale się pomylił.

Ruud kontra Rune. Norweg kontra Duńczyk. Starcie młodości. Casper jest do ogrania, chociaż ostatnie starty Holgera nie napawają zbytnio optymizmem. Perspektywiczny młodzieniec nie popisał się w Marbelli ani w kwalifikacjach do challengera, ani w turnieju głównym 250. Jest naprawdę bardzo dużo do poprawy, ale jeśli spojrzymy na tegoroczny run w Ameryce Południowej, to jest szansa na przynajmniej dobry mecz. Ja po chichu liczę na podobny przebieg, jak we wczorajszym meczu Ruuda z Alcarazem. Rune jest w stanie to powtórzyć, o ile w początkowej fazie spotkania nie będzie miał rozregulowanego celownika. To właściwie pogrążyło go ostatnim przegranym meczu z Kwonem. Słaby pierwszy set, o wiele lepszy drugi i brak doświadczenia w trzecim.

Sinner vs Ramos-Vinolas. Jak obserwuję sobie ostatnio Hiszpana, to mam wrażenie, że Jannik trafił dość dobrze. Dla nas to będzie świetna okazja do tego, by zorientować się, jak Włoch poradzi sobie na mączce po tym świetnym występie w Miami. Oczekiwania co do jego osoby stale rosną i moim zdaniem, to właśnie on będzie tutaj zdecydowanym faworytem, bo doświadczony Ramos-Vinolas jest raczej daleki od optymalnej formy. Świetnie obrazują to jego męczarnie w Marbelli, gdzie właściwie każdy mógł go pokonać. Nie zachwycił też w Ameryce Południowej, choć same wyniki mogłyby sugerować coś zupełnie innego - finał i półfinał w dwóch rozegranych turniejach. Nie dajmy się jednak zwieść. Albert gra prawie same trzysetówki i choć wygrywa, to raczej szczęśliwie. I zwycięstwo nad Schwartzmanem w Cordobie nic tutaj nie zmieni. O ile Sinner będzie w dobrej formie, powinien obrać ziemniaka ze skóry.

Auger-Alliasime i Garin. Na ten mecz warto poświęcić uwagę nie tylko ze względu na talent Kanadyjczyka, ale też na debiut Toniego Nadala w roli jego trenera. A i przeciwnik na clayu bardzo solidny, co potwierdza wygrany turniej w Santiago i to ze stratą tylko jednego seta. Pomimo faktu, że nie zmierzył się tam z żadnym wymagającym graczem, to nie ma się co oszukiwać - takie sytuacje też trzeba umieć wykorzystać. Pozycja warta uwagi i sam nie wskażę tutaj zwycięzcy, spodziewając się trzysetowej walki. Niekoniecznie przyjemnej dla oka, choć i tego nie można wykluczyć.

Davidovich Fokina z De Minaurem to para, o której zbyt wiele powiedzieć nie mogę, bo nie śledziłem specjalnie ich występów na żywo w ostatnim czasie. Dla mnie jest to znakomita okazja, by przekonać się, co obu panów wyróżnia i wyrobić sobie ogląd na przyszłość. Starcie ciekawe chociażby ze względu na wiek obu tenisistów.

Chaczanow i Djere. Serb z dobrej strony prezentuje się w Cagliari, z kolei Rosjanin zaliczył dobry początek sezonu od półfinału w Melbourne 1. Później było już gorzej. Tutaj spodziewam się jednak kupy i starcie traktuję jak to Cilica z Goffinem - trzeba było czymś wypełnić grafikę.

Ja wybieram tego ostatniego, bo pomimo tego, że nie jest koniem, jest czarny.

DUN I LOVE pisze: ↑10 kwie 2021, 9:57 2, numer 2, czyli Dunił.

Dwa mecze zagra w Księstwie.

Alan pisze: ↑10 kwie 2021, 10:38Dwa mecze zagra w Księstwie.

Nie wiąże z nim nadziei tutaj.

Majchrzak ciśnie. 5-1 z Magerem.

63 63, estetyczny wynik Kamilosa.

Martin Klizan nie wygra Monte Carlo Masters 2021.