mtenis.com.pl

Szczęście, że na tyle poprawiła ranking, że nie musi grać już w kwalifikacjach, bo to było momentami wręcz żałosne...

Z jednej strony tak, choć z drugiej za dużo sił tam nie traciła i po kolei rozjeżdżała się po swoich przeciwniczkach jak walec drogowy.

W każdym razie fajnie, że dziewczyna z ogona w 3 miesiące przebiła się do top 40, a dalsze awansy są chyba tylko kwestią czasu. Brakuje tego w ATP

Cóż każdy okres posuchy kiedyś wreszcie musi się skończyć, dlatego ciągle trzeba mieć nadzieję.

W następnej rundzie Niemka zagra z Makarovą i bardzo prawdopodobny jest scenariusz starcia z Sharapovą w czwartej rundzie.

Wywiad z Kim, po meczu z Goerges:
http://www.sonyericssonopen.com/News/Te ... March.aspx

Serena.

Agnieszka Radwańska w ekspresowym tempie zapewniła sobie awans do kolejnej rundy oddając dzisiejsze rywalce zaledwie dwa gemy. W dalszych fazach turnieju nie będzie jednak już tak łatwo.

Ranger pisze:W dalszych fazach turnieju nie będzie jednak już tak łatwo.

Będzie, bo wszystkie poważne przeciwniczki z jej części drabinki już odpadły

Venus pokonała w trzech setach Kvitovą.

Ten mecz pokazuje dobitnie jakie jest dzisiejsze WTA. Stara mistrzyni będąca już jedną nogą na sportowej emeryturze pokonuję jedną z najlepszych obecnie tenisistek świata i obecną mistrzynie Wimbeldonu fundując jej w trzecim secie "koło od roweru".

sheva pisze:Venus pokonała w trzech setach Kvitovą.

Ten mecz pokazuje dobitnie jakie jest dzisiejsze WTA. Stara mistrzyni będąca już jedną nogą na sportowej emeryturze pokonuję jedną z najlepszych obecnie tenisistek świata i obecną mistrzynie Wimbeldonu fundując jej w trzecim secie "koło od roweru".

To co w takim razie powiedzieć o gładkiej porażce Murraya z... Guilermo Garcią Lopezem?

Kvitova jeszcze nie zasłużyła na takie miano. Jak na razie jej ranking wynika z paru spektakularnych strzałów. Dziewczyna ma gigantyczne możliwości, ale to na razie wszystko co o niej można powiedzieć. Na co dzień jest co najwyżej tenisistką przeciętną.

Jacques D. pisze:To co w takim razie powiedzieć o gładkiej porażce Murraya z... Guilermo Garcią Lopezem?

Lepszym punktem odniesienia jest tutaj chyba del Potro. Też Mistrz i też z bardzo długą przerwą w grze. Wrócił na kort kilkanaście miesięcy temu i cały czas może tylko pomarzyć o zwycięstwie nad kimś ze ścisłego topu.

Mi tam się podoba taki układ, gdzie siostry W. ustawiają po kątach swoje rywalki, weryfikując ich tenisową wartość. C'mon Vee!

No i Clijsters poza turniejem, szkoda, że nie w poprzedniej rundzie
Nie dziwi mnie to ani trochę, ponoć znów jej coś dokuczało i można już śmiało obstawiać, że na cegle się w tym roku nie pojawi. Ciekawe, ile turniejów jeszcze zagra, dwa?

Serena i Maryśka planowo i bez komplikacji.

W czwartej rundzie dojdzie do pojedynku na linii S. Williams vs Stosur - rewanż za Us Open 2011 . Szkoda tylko, że Niemka Barthel została wyeliminowana przez Makarovą, liczyłem na dobrą postawę Mony w meczu z Sharapovą, ale Niemka i tak ostatnio jest jedną z jaśniejszych postaci w damskim tenisie.

Do dalszej fazy awansowały też Woźniacka i Stosur, choć Australijka meczu o mało nie przegrała (przegrywała 26 25*). Teraz rewanżyk Sereny za US Open, który chyba nawet się powiedzie

Ale widoki na ES.

Robertinho pisze:Ale widoki na ES.

Adidaski

Ana szybko i pewnie, *43 w drugim i powinna się uporać z Danką. Realna szansa na półfinał

E: Tia, pochwalić babę i od razu zacznie cyrki

Niesamowite, co wyprawia Cibulkova w meczu z liderką rankingu. Dzień konia typowy.

Barty pisze:Niesamowite, co wyprawia Cibulkova w meczu z liderką rankingu. Dzień konia typowy.

Dzień konia przez który nie można z Robpalem normalnie o tenisie na gg pogadać. Bez przerwy o WTA.

DUN I LOVE pisze:

Barty pisze:Niesamowite, co wyprawia Cibulkova w meczu z liderką rankingu. Dzień konia typowy.

Dzień konia przez który nie można z Robpalem normalnie o tenisie na gg pogadać. Bez przerwy o WTA.

Na matematyce jest bardzo mało ładnych dziewczyn (też ją studiuję), więc trzeba mu wybaczyć.

Hehe.

Dominika serwuje na mecz, ale nie idzie póki co tak gładko, jak od pierwszej piłki.

Już się zaczyna czołkowanie, tylko 5/4, dowieź to, Dominika!