mtenis.com.pl

Co za cipa...

Darmowy, świetny trening mentalny i fizyczny dla Koko. Niech Ci wszyscy ludzie z next gen pokończą w końcu kariery.

Ach, cudowny jest Novak i jego okrzyk.

I jeszcze raz. Coś pięknego.

Monfils od 0-4 na 5-4.

Co Sinner wyczynia?

Obrzydliwie wypuścił czwartego seta, ale ma teraz przewagę, więc ciągle nic straconego. 4-2.

Nie wygrasz tego, ruda piczko.

Wymęczył.

Pięknie tam się Sinner pompował dla tych wszystkich pięciu osób, które mu kibicowało na korcie. Konkretnie wjechał w 35-letniego dziada, szacuneczek. Oby tak dalej, Jamniku.

Szkoda, tę ostatnią piłkę Gael strasznie spieprzył, ale i tak brawa za powrót, gdyby udało się wyjść z 0-2 to byłby już prawie niemożliwy wyczyn.

Bialas55 pisze: ↑04 wrz 2021, 22:40 Przyznaj

Zawsze chciałem przyznać, że jesteś chu*owym raperem z kwadratowym flow, a i na WBW zasysałeś.

Nie ma ratunku dla Ciapowałowa.

Ciekawe czy Brooksby utrzyma ten poziozm: niby nic wielkiego z niego nie będzie, z Djokoviciem pewnie na taja się nie załapie, ale jakoś z sympatią podchodzę do amerykańskich tenisistów, a to solidny poziom jest, ba, w tym sezonie specjalnie nie ustępuje Fritzowi czy Tiafoe, co nie jest jakimś wielkim osiągnięciem, ale pokazuje jednak pewne przewartościowanie, biorąc pod uwagę, że jest parę lat młodszy.

Jeśli Berrettini zagra z Novakiem w ćwierćfinale i przegra, a zapewne tak będzie (wiem, że nie powinienem przesądzać, ale pasuje mi do tezy, którą już teraz chcę postawić) to tak będą wyglądać jego końcówki Szlemów w tym sezonie:

AO - 4 runda i wycofanie przed ćwierćfinałem z powodu urazu mięśni brzucha
Garros - ćwierćfinał i porażka w 4 setach z przyszłym mistrzem Novakiem
Wimbledon - przegrany finał w czterech setach z Novakiem
USO - porażka z Novakiem

Kompletnie niczego nie można zarzucić Matteo, zrobił absolutnego maksa w Szlemach w tym roku. Jak wspomniałem, jest spora szansa na to, że jedyne porażki zanotuje z Novakiem i raz przegra z kontuzją. Ciekawe jakby to wyglądało bez Serba w tourze - teoretycznie wydaje się, że Beret zostałby mistrzem Wimbledonu z pewną szansą w jakimś innym Szlemie. Gdybam bo chcę pochwalić solidność i efektywność Włocha.

Ładnego klapsa dostał Denis.

Rroggerr pisze: ↑05 wrz 2021, 2:43 Nie ma ratunku dla Ciapowałowa.

Ano nie ma, ten Wimbledon to chyba był tylko jakiś błąd w matrixie, bo poza tym sezon okropny. Formuła z Jużnym również wydaje się, że się wyczerpała, a Rosjanin nie jest w stanie uczynić z Kanadyjczyka stabilnego zawodnika.

Super sprawa z tym Brooksbym, od początku roku mocno go wspieramy i się zwraca.

Opelka miażdży, przełamuje prawie tak często jak Djego. Będzie ciężka przeprawa dla Zworiusza w potencjalnym ćwierćfinale.

Ładnie zjechał Shapo, niby buduje ranking, 3 lata temu był 27, 2 lata temu 15, rok temu 12, a teraz jest 10, ale chyba ten progres wynika w dużej mierze z faktu, że starsze towarzystwo po prostu się wykrusza, więc ten pnie się wyżej i wyżej nie robiąc większych postępów.

Cały czas jest gościem, który wygrywa +/- 55% pojedynków w sezonie, który rozegra do przeciwwagi dla beznadziejnych spotkań kilka naprawdę elektryzujących, ale generalnie w 1 na 10 startów trafi mu się lepszy wynik.

22 lata, zapowiadany jako wielki next gen, a do tej pory wygrany raptem 1 kurnik i osiągnięte 2 finały.

Trochę się przeraziłem gdy wyskoczyło powiadomienie o wyniku 1 seta Saszki, na szczęście już w następnych dwóch kontrola.

Uraz Jacka Skarpety uratował Zworka.

Wpadłem do domu po weselu i chciałem przed snem obejrzeć czwartego seta, a zastałem widok smutnego Socka, schodzącego z kortu.

Spojrzałem na staty po pierwszym secie, podejrzewam, że najlepszy set Socka od wielu miesięcy/lat. 80% jedynki, z czego oczywiście dziki procent wygranych punktów po takim wprowadzeniu piłki do gry.

Dobrze wypada Zworek w tych wywiadach, przed chwilą bardzo fajnie się wypowiedział o Socku, że jest kozak grajek i którego cierpienie poniekąd rozumie, bo jego brat Mischa też przez całą karierę zmagał się z różnymi urazami i Sasza pośrednio ich też doświadczał, będąc obok.

Kamileki pisze: ↑05 wrz 2021, 5:53 Uraz Jacka Skarpety uratował Zworka.

Aż tak?

16 grajków zostało - od Djokovicia, przez Augera, po Otte.