mtenis.com.pl

Jacuszyn pisze: ↑06 wrz 2022, 0:09 Czyli jeszcze wylot Marina i mamy nowego mistrza WS.

Jeśli Sinner i Alcaraz dowiozą, to 95, 96, 95, 98, 01, 03, 97 i 98 w ćwiartkach, mocny dzień dziecka dziadersa z mtenis.

Dzięki temu może nastąpić również potężne przemodelowanie Next Żen Rankingu potężnego Dawida, tak że chyba na Carlosa Carlitosa popatrzę.

Rroggerr pisze: ↑06 wrz 2022, 0:22Dzięki temu może nastąpić również potężne przemodelowanie Next Żen Rankingu potężnego Dawida, tak że chyba na Carlosa Carlitosa popatrzę.

Bardzo mocno się obawiam, że mentalnie wypruty Franek doprowadzi do niechcianego pojutrze.

Póki co popatrzmy raz jeszcze:

13. Hyeon Chung (1 półfinał WS);
14. Andriej Rubliow (2 finały M-1000, 11 wygranych turniejów);

Robertinho pisze: ↑06 wrz 2022, 0:16

lake pisze: ↑06 wrz 2022, 0:13

Kamileki pisze: ↑06 wrz 2022, 0:08 Franciszek

Nie tego Czarnego człowieka się bałeś co trzeba, ukłuł ten który miał na to argumenty

Minęło trochę czasu od meczu z Blake'em tutaj, ale widać, że dalej taka gra jest potrzebna na słabego Rafę, a nie przebijanie w nieskończoność. Naprawdę świetnie wyglądał od początku turniej Frances, więc dobrze, że do takiego meczu doszło.

Miałem nawet wrzucać jeszcze w trakcie meczu HL z Blakiem z jakimś komentarzem, że pociemniał James i dołożył drugą rękę do BH.
A zresztą...

Kozacki to był mecz wtedy w 2005. Dziś oczywiście Franek zagrał wybornie, ale jednak tamten shotmaking JB007.

2020 Dominic Thiem
2021 Danił Miedwiediew
2022 ?

Nie wierzę, że Cilić jest w stanie tutaj aż tak namieszać, więc albo piękny Nick, albo najmłodszy aktwyny mistrz WS.

Albo Iwaszka.

Wielka szansa przed Carlitosem (oczywiście przed wszystkimi co zostali w turnieju), ale tak przepowiadaliśmy to US Open dla Carlosa i mimo słabej postawy w ostatnich miesiącach i właściwie braku oczekiwań z tym związanych, to trudno jego kandydatury nie traktować w tym momencie poważnie.

Kyrlitos byłby marketingowo chyba optymalnym finałem? No może nie dla Amerykanów.

Pięknego momentu doczekał Frances. Ten turniej i kort idealnie przystają do jego tenisa i osobowości, choć w tym meczu mógł zaimponować też rozwagą, no i kontrolowaniem fajerwerków oraz emocji. Oczywiście miał swoje wahania, ale chyba każdy kto dobrze mu życzył miał znacznie większe obawy jak będzie znosił rosnące napięcie tego pojedynku. Rafa daleki był od swojej chociażby dobrej dyspozycji, widać było, że nie może na dłużej wejść w uderzenie i wrzucić wyższego biegu, ale tak jak zostało już wspomniane, z tego sezonu w Szlemach wyciągnął tak wiele, że nie ma nad czym wylewać łez.

Ekscytująco ciekawie wygląda teraz drabinka, choć jeśli utrzyma się tendencja z Mastersów to powinniśmy dostać finał Cilić-Ruud

lake pisze: ↑06 wrz 2022, 0:38 Kyrlitos byłby marketingowo chyba optymalnym finałem? No może nie dla Amerykanów.

Na Tiafoe - Gyros też chyba nikt by nie narzekał, w ogóle pisząc to sobie przypomniałem, że ostatnim triumfatorem WS spoza Europy był Del Potro, 13 lat już minęło od wygranej Argentyńczyka w Nowym Jorku.

Art pisze: ↑06 wrz 2022, 0:41Ekscytująco ciekawie wygląda teraz drabinka, choć jeśli utrzyma się tendencja z Mastersów to powinniśmy dostać finał Cilić-Ruud

Jestem podekscytowany tym, kto wstąpi w to miejsce obok Thiema i Miedwiediewa na grafice wrzuconej przez @Rroggerra. Chyba nawet trochę popatrzę podopiecznego Robertinho.

Płacz, Franciszku.

Mądry po fakcie, ale już w ostatniej części poprzedniego sezonu były symptomy progresu u Franciszka, ten mecz z Orzeszkiem na USO po ograniu Rubliowa był bardzo dobry, w Wiedniu z kwali też trochę pechowo trafił w finale 500-tki na zmotywowanego Zworka po ciężkiej drabince, gdyby dać mu szczęście Berrettiniego co do losowań, to szło wtedy zrobić lepsze rezultaty w tamtej dyspozycji.

Zatem, nie ulegając magii jednego występu, bo chyba dawno przestaliśmy liczyć na to, że pojedynczy turniej odmieni gracza X, to jednak jest IMHO realnie szansa na większą stabilizację (na poziomie top20), a wtedy kolejne szanse raczej się pojawią. Cudów nie oczekuję, ale i w tym scenariuszu mógłby być Frances wartością dodaną dla tych rozgrywek.

Na fantazje co do drabinki jednak poczekam w spokoju na występ Alcaraza, na zaufanie trzeba zasłużyć, a od marca mocno je nadwątlił Karol (czy tam maja).

DUN I LOVE pisze: ↑06 wrz 2022, 0:50

Art pisze: ↑06 wrz 2022, 0:41Ekscytująco ciekawie wygląda teraz drabinka, choć jeśli utrzyma się tendencja z Mastersów to powinniśmy dostać finał Cilić-Ruud

Jestem podekscytowany tym, kto wstąpi w to miejsce obok Thiema i Miedwiediewa na grafice wrzuconej przez @Rroggerra. Chyba nawet trochę popatrzę podopiecznego Robertinho.

No pięknie strollowałby tę grafike jednofanowiec z naszego forum. Ale z fragmentów, które widziałem z Evansem to się nie ma prawa zdarzyć. Inna sprawa, że na niego nikt nie liczy, a po wylocie Nadala reszta faworytów prędzej będzie miała spętane nogi, niż dostanie skrzydeł.

Bardzo nie sądzę, żeby Marin dał radę, ale jeśli, to będzie to miało swoje plusy podczas rozmów z Mario.

Tak sobie myślę, że taki Chaczanow czy Sinner mogą spłatać figla.

Turniej strollowany jeszcze może być, wystarczy triumf Cilica albo Ruuda okraszony nowym liderem.

No i pełna zgoda z @Rroggerr, że Alcaraz na ponowne zaufanie musi sobie zasłużyć, ja w dalszym ciągu mam duże wątpliowości i szanse na udział w finale oceniam na max 50%, a i to pewnie jest za dużo., bo poparte głównie tym, że uwolni swój potencjał, a nie formą z ostatnich miesięcy.

DUN I LOVE pisze: ↑06 wrz 2022, 0:57 Bardzo nie sądzę, żeby Marin dał radę, ale jeśli, to będzie to miało swoje plusy podczas rozmów z Mario.

Tak sobie myślę, że taki Chaczanow czy Sinner mogą spłatać figla.

Oczywiście, że mogą. Ale prędzej dostaniemy finał Ru-Ru.

Nie no bez takiego czarnego humoru teraz. Kyrgios vs Alcaraz/Tiafoe, 2 najlepsze opcje w tej chwili.

Nick i Thanasi przegrali debla przed chwilą.